12 gru 2011

POWEEKENDOWO

To był doprawdy udany weekend.
Brakuje mi tego śmiechu do łez, rozmów o wszystkim i o niczym i szalonych pomysłów.
Tęsknię bardzo do tych studenckich czasów... 
Nawet jeśli trzeba było czekać kolejne 30 minut na przyjazd autobusu A, bo nie zmieściłyśmy się do poprzedniego :-) 









Prezent się spodobał i zrobił całkowitą bałwankowa furorę.


I oby do kolejnego spotkania nie trzeba było czekać następnego roku!




Trzymajcie dziś kciuki za ważną rozmowę. 
Księżyc od rana puszczał do mnie oko, więc mimo wrodzonego realizmu - staram się myśleć pozytywnie :-)


15 komentarzy:

  1. i ja trzymam :)
    fajny weekend ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście trzymam kciukasy :) I jak BB ładnie wygląda :) Ja zostanę wieczną studentką hehe każdy czas z każdego miasta, w którym studiowałam bardzo miło wspominam. Okres studiów, to chyba najlepszy okres w życiu człowieka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję,że wszystko się uda:)
    bałwanek śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za zdjęcia:-)
    A zdjęcie choinki to z Pl. Chrobrego?

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście trzymam kciuki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzymam więc dzisiaj mocno kciuki!
    Jagodo, znam miejsca ze zdjęć;)
    Lubię Bielsko, ma klimat!
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  7. Aha, zapomniałam - bałwanek śliczny! Czy to hand-made?

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak miło oglądać ukochane miasto :) Powiesz kiedy mam puścić ;)?

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam kciuki! Pan Bałwanek podoba mi się baaardzo :) I żaby zastygłe w słodkim lenistwie. To musiał być wspaniały weekend.

    OdpowiedzUsuń
  10. Olliveta, Magdalena - dziękuję! :*

    Koliberek - BB zaaawsze ładnie wygląda! :-) a studia - faktycznie. To były czasy!

    Monisia - ja też mam taką nadzieję! Dziękuję!

    Heidi - a owszem. Plac Chrobrego :-) Znasz Bielsko? Dziękuję za kciuki! :-)

    Anna - tak! BB ma klimat! Lubię to! A bałwanek to hand made - prezent dla mojej przyjaciółki. Wcale nie jest taki pracochłonny. Jeśli chcesz - podeślę szablony :)

    Rouquin Monde - juuuuż! można puścić :-)

    Ewo - był, był! ;) Ja cieszę się bardzo, że Pan Bałwan spodobał się obdarowanej :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. thanks for sharing those gorgeous pics!

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo Bielsko :)
    Ale miło zobaczyć to miasto na Twoim blogu.
    Ładnie pokazane:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moje Bielsko ... jak miło :)) Śliczne zdjęcia :)) Pozdrawiam gorąco :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)