Pewnie w poszukiwaniu słońca ;)
Na takie widoki to wręcz trzeba nosa zadzierać! :)Elvis ma już świąteczną zabawkę? :D
Pogodnego nieba szukałaś :)
Pies i krasnal, takie super :)
Piękne, jak zwykle :)
Ach, czy to Tomte na środkowym zdjęciu? :) chyba ktoś mu czapkę podgryza...
Elvis chciał zjeść krasnala?? ;)
lubię listopad... już za nim tęsknię... ;P
i dobrze..tak powinno byc :) podwojna tecza cudna!
Lubię Twoje "komórkowe" pejzaże. PS Mieszkasz w Bielsku, okolicach? Pytam, tak trochę bezczelnie, bo bywam czasami i tam, i być może gdzieś, kiedyś się miniemy :)
Okolice ;)W B-B pracuję, więc bywam codziennie. Pisz śmiało! Chętnie porwę Cię na kawę :-)
Chętnie, tylko ja tam przelotem, to okolice mojego męża. Ale kto wie! Kawa to zawsze dobry pomysł :))
Dużo fioletów, ani niby to taki szary miesiąc ;)
:)))))))))))) ale super! :) ach ten instagram...uwielbiam!
I tak jest kochana najlepiej - patrzeć czasami daleko i wysoko :)
Listopad minął w podobnym tempie jak październik... Nasz był mokry, szary i ponury dość. Zobaczymy co przyniesie grudzień :)
i bardzo dobrze :D bo piękne widoki nad Tobą były :D
krasnoludki są na świecie :D
Zdecydowanie nadużywam na Twoim blogu słowa "pięknie", ale ono jakoś tak samo przychodzi...
jak ktoś chce znaleźć kolor, to zawsze go znajdzie :))
muszę "pozbierać" swój listopad szybko, bo inaczej pożre ;) go grudzień :DTwój mi się podoba :D
:-) Nastrojowo. Te stare kamienice zwłaszcza.
lubię !!!!!
Twój piękny, kawałek nieba :)
Faktycznie nie patrzyłaś pod nogi :)
Lepiej zadzierać głowę niż przegapić pół Życia patrząc tylko w podłogę... :)
Znaczy, ze czulas sie szczesliwa:)
I warto bylo .. :) lubie takie migawki .., piekny las, drzewa i tecza ktora juz wczesniej pokazywalas ..! M
W listopadzie zadzierałaś, a w grudniu musisz uważać, żeby Ci jej nie urwało :)) Może będzie biało.
Zadzierałaś i cuda złapałaś:)
Piekny tomte! :) Pozdrawia go kolega ze Szwecji ;)
Dziękuję :-)
Pewnie w poszukiwaniu słońca ;)
OdpowiedzUsuńNa takie widoki to wręcz trzeba nosa zadzierać! :)
OdpowiedzUsuńElvis ma już świąteczną zabawkę? :D
Pogodnego nieba szukałaś :)
OdpowiedzUsuńPies i krasnal, takie super :)
OdpowiedzUsuńPiękne, jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńAch, czy to Tomte na środkowym zdjęciu? :) chyba ktoś mu czapkę podgryza...
OdpowiedzUsuńElvis chciał zjeść krasnala?? ;)
OdpowiedzUsuńlubię listopad... już za nim tęsknię... ;P
OdpowiedzUsuńi dobrze..tak powinno byc :) podwojna tecza cudna!
OdpowiedzUsuńLubię Twoje "komórkowe" pejzaże.
OdpowiedzUsuńPS Mieszkasz w Bielsku, okolicach? Pytam, tak trochę bezczelnie, bo bywam czasami i tam, i być może gdzieś, kiedyś się miniemy :)
Okolice ;)
UsuńW B-B pracuję, więc bywam codziennie. Pisz śmiało! Chętnie porwę Cię na kawę :-)
Chętnie, tylko ja tam przelotem, to okolice mojego męża. Ale kto wie! Kawa to zawsze dobry pomysł :))
UsuńDużo fioletów, ani niby to taki szary miesiąc ;)
OdpowiedzUsuń:)))))))))))) ale super! :) ach ten instagram...uwielbiam!
OdpowiedzUsuńI tak jest kochana najlepiej - patrzeć czasami daleko i wysoko :)
OdpowiedzUsuńListopad minął w podobnym tempie jak październik... Nasz był mokry, szary i ponury dość. Zobaczymy co przyniesie grudzień :)
OdpowiedzUsuńi bardzo dobrze :D
OdpowiedzUsuńbo piękne widoki nad Tobą były :D
krasnoludki są na świecie :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nadużywam na Twoim blogu słowa "pięknie", ale ono jakoś tak samo przychodzi...
OdpowiedzUsuńjak ktoś chce znaleźć kolor, to zawsze go znajdzie :))
OdpowiedzUsuńmuszę "pozbierać" swój listopad szybko, bo inaczej pożre ;) go grudzień :D
OdpowiedzUsuńTwój mi się podoba :D
:-) Nastrojowo. Te stare kamienice zwłaszcza.
OdpowiedzUsuńlubię !!!!!
OdpowiedzUsuńTwój piękny, kawałek nieba :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie patrzyłaś pod nogi :)
OdpowiedzUsuńLepiej zadzierać głowę niż przegapić pół Życia patrząc tylko w podłogę... :)
OdpowiedzUsuńZnaczy, ze czulas sie szczesliwa:)
OdpowiedzUsuńI warto bylo .. :) lubie takie migawki .., piekny las, drzewa i tecza ktora juz wczesniej pokazywalas ..! M
OdpowiedzUsuńW listopadzie zadzierałaś, a w grudniu musisz uważać, żeby Ci jej nie urwało :)) Może będzie biało.
OdpowiedzUsuńZadzierałaś i cuda złapałaś:)
OdpowiedzUsuńPiekny tomte! :) Pozdrawia go kolega ze Szwecji ;)
OdpowiedzUsuń