2 gru 2011

CZEKAJĄC NA ZIMĘ...

Świat stanął na głowie. Najpierw śnieg w maju, później lipcopad, a teraz wiosna w grudniu...
Czekam na zimę.
Śnieżną.
Mroźną.
Rysującą bajeczne kwiaty na szybach.
Kolorującą policzki na czerwono.
Nie umiem myśleć o świętach bez śniegu...




7 komentarzy:

  1. a ja zimy nie chce i mnie bardzo cieszy taka temperatura w grudniu. jeszcze tylko mogłoby słońce pięknie świecić i piękną wiosnę mielibyśmy tej zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam za mrozem i śniegiem w mieście nie głosuję. Ale w górach - prosię uprzejme.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja czekam na coraz więcej zdjęć i tak dobrych białych wierszy jak ten!

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rouquin Monde to nie wiersz, a takie tam przemyślenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. I am I - ja mieszkam w górach i co? I 10 stopni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ze względu na rodzaj mojej firmy modlę się, żeby śnieg spadł jak najpóźniej. Ale oczywiście Świąt nie wyobrażam sobie bez śniegu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dla mnie przemyślenia zamknęłaś w białym wierszu :). Będę przystawać przy swoim ;).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)