6 mar 2012
O OGRODZIE I OBIECANEJ STOKROTCE
, To jasne że to nie "tegoroczna" stokrotka.
Zapewne grudniowa - wszak grudzień w tym roku był bardzo wiosenny. Jakoś przezimowała pod śniegową pierzynką.
Ale wcale mi to nie przeszkodziło w ucieszeniu się jej widokiem.
Wiem.
Jedna stokrotka wiosny nie czyni.
Jedna stokrotka wiosny nie czyni.
Zdaje sobie sprawę, że dopiero początek marca i tak dalej...
Że jeszcze możemy poczuć oddech zimy na plecach.
Ale ostatni weekend pachniał już wiosną.
W ogrodzie czuć zapach wilgotnej ziemi.
Przebiśniegi dumnie prężą się ku słońcu, a błękitne niebo napawa optymizmem.
Chyba najwyższa pora obudzić się z zimowego snu...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana, ja w ogrodzie mam już przebiśniega - sztuk 1 i dużo krokusów :) Na razie tylko żółte, ale pomału do przodu :)
OdpowiedzUsuńElso - ja mieszkam w górach. U mnie wszystko jest później niż normalnie. Ba! Jadąc dosłownie 3 km drogą w górę leżą jeszcze tabuny śniegu :)
Usuńmoże rzeczywiscie wiosny nie czyni, ale na pewno tchnie optymizmem, że to już tuż tuż.. :)
OdpowiedzUsuńowszem. Napawa optymizmem :) I każe wierzyć, że z każdym dniem będzie cieplej :)
UsuńZdecydowanie najwyższa pora! :)
OdpowiedzUsuńOj, tak! :)
Usuńoch u nasz już powoli coś się tam przebija w ogrodzie, ale stokrotek brak:)
OdpowiedzUsuńTa jest zeszłoroczna :)
UsuńWielka radość z tej stokrotki, ale jeszcze większa z przebiśniegów. Na tym ostatnim zdjęciu szczególnie nastrajają wiosennie. To nie może być zwiastun wracającej zimy ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oby! Mimo całej mojej miłości do zimy - pragnę już wiosny!
UsuńTo jest najfajniejsza pora, gdy wszystko się zaczyna, bo potem to ruszy tak szybko, że nie bedzie czasu zachwycać się każdym pąkiem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Wraz z przyrodą jakoś sama nabieram energii :-)
UsuńJeśli taka stokrotka potrafiła przetrwać całą zimę, to i ja dotrwam do tego 21 marca ;P
OdpowiedzUsuńSpokojnie! Dasz radę! W przyszłym tygodniu ma być 15 stopni :)
Usuńach,ten Elvis!
OdpowiedzUsuńwiosna zbliza sie duzymi krokami:)
Elvis tropi wiosnę :)
UsuńE tam, już bliżej jak dalej ;) nawet jeżeli zima powróci, to juz tylko na chwilkę. Wiosna już tuż, tuż :D achhhhh już nie moge się doczekać tego wiosennego zapachu, tych kolorów, tego wiosennego słoneczka i w ogóle juz mi sie marzy zrzucić te grubaśne kurtki i buty i założyc lekki wiosenny płaszczyk i moje sliczne, nowe buciki ;)
OdpowiedzUsuńpłaszczyk mam, teraz tylko poszukiwania butów i wiosna może przybywać :)
UsuńI jak Elvis wytrwale wywąchuje tą wiosnę ;-)))
OdpowiedzUsuńZnalazł trop :)
UsuńJuż coraz bliżej ;) Ale ja dalej nie czuję jeszcze wiosny w powietrzu...
OdpowiedzUsuńJak to? Nie? Dlaczego?
UsuńCzuć zapach wiosny ;) Dzisiaj szczególnie go poczułam, kiedy od rana w okna pięknie świeciło słoneczko i nawet udało mi się poprasować przy otwartym balkonie. Jednak później okazało się, że wcale nie jest tak ciepło i zmarzłam potwornie w drodze na uczelnię ;p
OdpowiedzUsuńA stokrotka rzeczywiście chyba przezimowała ;)
Słońce fajnie grzeje przez szyby :) Na zewnątrz u mnie wciąż minusowo, ale przyszły tydzień zapowiada się ciekawie :)
Usuńzatem budźmy się:))bez zbędnych wymówek!słońce czeka,optymizm,lepsze jutro;)
OdpowiedzUsuńdobrego tygodnia Jagodo!
Potrzebuję optymizmu. I lepszego jutra. Słońce mam :)
Usuńale tu wiosennie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńa ta biedna stokrotka taka "poturbowana", ale jakoś przetrwała :P
ja ostatnio też szukałam u siebie, czy jakies kwiatuszki wyłaniają się z ziemi, ale niestety jeszcze nic nie widać :)
Pozdrawiam :)
Poturbowana i to konkretnie. Ala dała radę, więc i my damy :)
UsuńA szkoda, że nie z tego roku?
OdpowiedzUsuńWielka szkoda...
Będą i z tego! Musimy jeszcze poczekać :)
UsuńNajwyższa pora! i zrzucić ten zimowy kurz;) czekam na Panią Wiosnę - w końcu się doczekam;)
OdpowiedzUsuńUściski ślę:)))
Doczekamy się Agnieszko! Przyjdzie! :)
UsuńSzkoda, że nie tegoroczna;( Bardzo lubię stokrotki. Pamiętam jak w dzieciństwie plotłyśmy z Koleżankami wianki ze stokrotek;););)
OdpowiedzUsuńJa też lubię. Za tę ich prostotę.
UsuńBardzo lubię stokrotki...jako pierwsze kwiaty, pojawiają się na moim balkonie. A to już niedługo...
OdpowiedzUsuńu mnie pierwsze na łące są takie fioletowe - nie znam ich nazwy :)
UsuńJa już kompletnie przebudziłam się z zimowego snu i chociaż wczoraj było u mnie lodowato, to i tak czuje się idąc po ulicy jakby był środek wiosny, bo jest jakoś tak słonecznie i w ogóle! :)
OdpowiedzUsuńu mnie ten proces następuje powoli i stopniowo...
UsuńStokrotka zdecydowanie po śniegową pierzynką zimę przeczekała, ale mogłaby już dla jej towarzystwa wyrosnąć tegoroczna. Bardzo tęsknię za prawdziwą wiosną. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa również. Ale chyba nie długo przyjdzie Nam już tęsknić :)
UsuńCzekam na pierwsze przebiśniegi, o stokrotkach nie wspominając ;) Wypatruję ich każdego dnia. Niestety na moim termometrze od kilku dni niezmiennie minus ;(
OdpowiedzUsuńU mnie też... Za to w ciągu dnia piękne słońce i błękitne niebo :)
Usuńprawdziwa wiosna już tuż tuż, więc nie sposób się nią nie cieszyć:)
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze w głowie zrobiło się bardziej wiosennie :)
UsuńPieknie i prawdziwie wiosennie :) U nas +13C i slonce, wiec chyba naprawde zbliza sie wiosna!
OdpowiedzUsuń