22 maj 2012
MIEJSCA
Jest takie miejsce, o którym wspomniałam TU.
Miejsce całkiem niedaleko.
Wzgórze otoczone wysokimi sosnami czarnym
Z XVIII wieczną gloriettą, która dopełnia bajkowego klimatu.
Kiedyś pokaże Wam, jak fantastycznie wygląda zimą.
A dziś otulone zachodzącym, majowym słońcem...
Tymczasem na mojej grządce prawdziwe rewolucje.
Niestety spotkania z Pankracym, Serwacym i Bonifacym nie przeżyła ani jedna dynia i cukinia...
Szkoda.
Miejsce całkiem niedaleko.
Wzgórze otoczone wysokimi sosnami czarnym
Z XVIII wieczną gloriettą, która dopełnia bajkowego klimatu.
Kiedyś pokaże Wam, jak fantastycznie wygląda zimą.
A dziś otulone zachodzącym, majowym słońcem...
Tymczasem na mojej grządce prawdziwe rewolucje.
Niestety spotkania z Pankracym, Serwacym i Bonifacym nie przeżyła ani jedna dynia i cukinia...
Szkoda.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniałe miejsce :) Warto mieć takie swoje zakątki!
OdpowiedzUsuńLubię tam przychodzić, a o każdej porze roku wygląda tak samo cudnie :)
Usuńpieknie!
OdpowiedzUsuńz mojego zielnika zniknelo oregano i tymianek-zostaly pozarte przez ptaszyne :)
No proszę! Moje zioła na szczęście przetrwały. Za to cukinie i dynie mam już nowe :)
UsuńPiękne miejsce, faktycznie bajkowe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa prawdę urokliwe :-)
UsuńŚlicznie!
OdpowiedzUsuńWielka szkoda grządki, szybko musisz na ich miejsce coś posadzić, aby zapomnieć o tym co było i cieszyć oko (a potem podniebienie) od nowa.
Już uzupełniłam - gotowymi sadzonkami, bo zanim znów wyhodowałabym takie duże z nasion minąłby koweolejny miesiąc - kupiłam więc na targu gotowe sadzonki dyni, kabaczka i cukinii :)
UsuńCudowne zdjęcie, magiczne miejsce... Tylko usiąść tam i marzyć...
OdpowiedzUsuńMożna się zapomnieć :-)
UsuńMiejsce całkiem, całkiem ;) Ja ciągle czekam na lawendę, ponoć długo kiełkuje...
OdpowiedzUsuńMoja nie wykiełkowała :(
UsuńPiękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ja również bym się tam odnalazła :):):) i zatonęła w myślach i marzeniach siedząc tam :)
pozdrawiam:)
Można się przenieść w czasie wprost do XVIII w.
UsuńWyobrazić sobie, że ma się suknie z gorsetem, parasolkę i rękawiczki.
eh :D
Piękne to miejsce, pewnie tam chłodniej i bardziej rześko...
OdpowiedzUsuńBo dziś duchota straszna...
Tak, w cieniu drzew można przyjemnie odpocząć :)
Usuńa jak minął weekend? :)
OdpowiedzUsuńPracowicie :)
UsuńA usłyszane "kocham Panią" zrekompensuje nawet największe zmęczenie :)
piękne miejsce :) ! Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZa to je lubię :)
UsuńAle pięknie! Chcę się tam znaleźć teraz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To jakieś 10 km od Bielska - więc jak będziesz odwiedzać swoje rodzinne miasto to zapraszam :)
UsuńTakie zdjęcie, że można patrzeć i marzyć...
OdpowiedzUsuńbędąc tam - również :)
Usuńale piękne miejsce. aż mi się zamarzyło posiedzieć tam w zachodzącym słońcu z książką w ręku.
OdpowiedzUsuńa dyń i cukini bardzo szkoda. domowe, prosto z grządki smakowałoby jeszcze lepiej!
pozdrawiam!
Dynie i cukinie będą! I nawet kabaczki!
UsuńUzupełniłam miejsce po tych wymrożonych - zakupiłam nowe sadzonki i są!
A miejsce... ma w sobie coś z magii, prawda? :)
Fajnie tam musi być.
OdpowiedzUsuńSzary Burku, fanie tam jest! :)
UsuńCudne miejsce :)
OdpowiedzUsuńNiestety, ogrodnicy potrafią namieszać w ogródku. Trzeba znów posiać to i owo ;)
Miłego dnia :)
Uznałam, że zanim zasieję, zanim dynie znów wykiełkują... kupiłam gotowe sadzonki. Trudno. Za rok będę mądrzejsza i do gruntu posadzę dopiero po Zośce :)
UsuńTo musi być magiczne miejsce.
OdpowiedzUsuńZdjęcie zachwycające! Chciałoby się usiąść pod tymi drzewami, zwłaszcza gdy zapowiada się tak upalny dzień.
Jest magiczne. I z piękną historią, ale o tym kiedy indziej :)
UsuńPiekne zdjęcie. Idzie sie rozmarzyć... Gdybym miała takie oko jak Ty, to pewnie i u mnie znalazłabym takie cudo (: niestety ;P
OdpowiedzUsuńU Ciebie za to sporo jezior w okolicy, które też kocham :)
UsuńLubię takie miejsca :) A te szkody to nie wiem czy wina 3 ogrodników, bo u nas przymrozki były po...
OdpowiedzUsuńNie wiem kiedy dokładnie padły, ale w piątek zastałam na grządce zwiędnięte, brązowe liście :(
Usuńzdjęcie trochę jak z filmu :)
OdpowiedzUsuńMożne troszkę :-) Miło to słyszeć
Usuńteż chciałam napisać.. że o czym taka nastolatka może pisać... ;) ale nie chciałabym urazić młodszych blogerek. z czasem jednak zrozumieją, że problemy w gimnazjach, czy też liceach to pikuś.
OdpowiedzUsuńuwierz, że czytając swoje stare pamiętniki zwijam się ze śmiechu :)
Usuńten grzyb super :), i światełko takie ciepłe:)
OdpowiedzUsuńślicznie :) fotka jak z jakiegoś kadru filmowego :) super efekt! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Lubię ją :)
Usuń..Jak miło Cię znowu powitać
OdpowiedzUsuń..pocieszyć,pozdrowić,
..poklikać
..o zdrówko dzisiejsze popytać
..przyjaźni pozwolić rozkwitać
..Humorku Ci życzyć dobrego
..przeżycia dnia wspaniałego
..miłości doznawać od wszystkich
..radością dzielić się z bliskim
ale klimat:) chce tam być już!
OdpowiedzUsuńKlimat ma - nie da się zaprzeczyć :)
UsuńUrokliwe miejsce, a na zdjęciu panuje niesamowita atmosfera :-)
OdpowiedzUsuńZimni ogrodnicy zabrali trochę :-( Teściowej między innymi orzechy :-(
Można się zatracić :)
Usuńuuu... orzechów szkoda :(
U mnie poza dynią i cukinią nie ma strat...
a mistique forest..
OdpowiedzUsuńdobranocny ogród :)
OdpowiedzUsuńPrawda :)
Usuń