24 lip 2012

O TYM, JAK POLUBIĆ RYBY

Stwierdzenie "nie lubię ryb" należy już do przeszłości.
Dokładnie od momentu, gdy spróbowalam łososia z grilla, z TEGO przepisu Jamiego.
Smak jest po prostu obłędny.




Tymczasem na grządce...
Nie mogę się doczekać, aż dynie zamienią się w pomarańczowe kule.
A w głowie już tysiące pomysłów i smaków.
Co polecacie z dyni? 




87 komentarzy:

  1. Nie można nie lubić ryb, choć troszeczkę. ;)

    Z dyni? Polecam zrobienie musu i zjedzenie ze smakiem w owsiance, plackach, zapieczonym cieście czy... z lodami orzechowymi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz już lubię chociaż łososia np i pstrąga :)

      Usuń
  2. Takie powiedzenie jak "nie lubię ryb" rani moje uszy :) Ja ryby uwielbiam :) Jeśli chodzi o dynię jadłam dobrą zupę :) I muszę przyznać, że wiem co czujesz... też mi się podoba fakt, że Bardzo Mądry Mężczyzna gotuje... to takie nowoczesne jest ;p może to złe słowo, ale tak czuję :)

    Udanego dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mężczyzna z pasją jest sexy. A jeśli jest to gotowanie to nic tylko się cieszyć :)

      Usuń
    2. O tak, dokładnie. Ale to nie tylko Mężczyźni :) ogólnie ludzie z pasją :)

      A jeśli lubisz swoją pracę i nie chcesz jej zmieniać... mam świetny pomysł na Twoje bóle :) ruch ;p którego Ci brak. Szczególnie polecam jogę :) ostatnio też zaczęłam pomykać na elipsie/orbitreku zamiast biegać, bo niestety nie mogę... jest to świetny zamiennik :) Endorfiny!

      Usuń
    3. Zainstalowałam już w telefonie aplikację do jogi i od jutra zaczynam ;)
      Orbitreka kupiłam rok temu - wstyd się przyznać, ale stoi i się kurzy...

      Usuń
  3. oj moja droga ryby to najlepsza rzecz na świecie! a ja przyrządzam łososia w piekarniku , ale też funkcja grill. Wszyscy się zajadają:))) łosoś to moja ulubiona rybka... chyba lepszej nigdy nie jadłam.. no może raz tuńczyka w Chorwacji:) ale świetna ta dynia! pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja śmiem twierdzić, że jak nie lubiłam ryb - to ta potrawa stała się moja ulubioną :)

      Usuń
  4. Ślinka cieknie ;-) A łosoś to zdecydowanie jedna z najlepszych ryb :-)
    Ja planuję z dyni zrobić placki, coś w stylu placków z cukinii :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też o tym myślałam. Na szczęście mam sporo dyń, więc będę mogła wypróbować wiele przepisów :)

      Usuń
  5. Wcale nie od tego momentu! Polubiłaś je już jak robiłem pstrąga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ale pstrąg cytrynowy się nie umywa. Wybacz, ale łosoś rządzi! :*

      Usuń
  6. Oj takiego łososia wciągnęłabym z ogromną chęcią! Uwielbiam :)
    Dyni nie lubię :( ani pestek, ani zupy, ani nic co dotychczas próbowałam :(
    Te żółte to kwiaty dyni? Cukinia ma takie same ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie wypróbuj Alu, ten przepis. Łosoś wychodzi na prawdę rewelacyjnie!
      Kwiaty są dyni lub cukini lub kabaczka. Nie wiem. Mam wszystko razem wymieszane, a po liściach niestety nie poznaję. Dopiero gdy pojawią się owoce wiem czy to dynia czy cukinia czy może kabaczek :)

      Usuń
  7. Ryby uwielbiamy w każdej postaci :-), najbardziej właśnie łososie - zapiekane i wędzone na gorąco.
    Z dyni polecam placuszki z gęstą kwaśną śmietaną, nasz jesienny przysmak :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto jak to, ale Szczeciniańka musi lubić ryby :)

      Usuń
  8. ja nadal nie mogę się przekonać do ryb, potrzebuję tego kopa motywacyjnego czyli w końcu jakiejś dobrze przyrządzonej potrawy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuj ten przepis. Ja nigdy nie sądziłam, że polubię ryby!

      Usuń
  9. to tak ekscentrycznie przyjemne uczucie:D,gdy widzisz inteligentnego osobnika panoszącego się wśród kuchennych kątów;)

    sezon dyniowy już niedługo!czyli mała zapowiedź jesiennej rzeczywistości..ale ja lubię ten czas,nawet bardzo i już nie mogę się doczekać:)i planuję gęsty, pomarańczowy krem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak! Powiem więcej mrrr :) Uwielbiam to, że mój K. kocha gotować. Ja w zamian odwdzięczam się pieczeniem :)

      Usuń
  10. Jak ja uwielbiam ryby! I zazdroszczę takiego kucharza, czasem chciałabym, żeby to L. czekał na mnie z dobrym obiadem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sobie zazdroszczę. Choć ja sama też lubię gotować, ale zdecydowanie wolę piec :)

      Usuń
  11. zupa dyniowa Liski polecam- jest przepyszna:)
    http://whiteplate.blogspot.de/2007/04/zupa-dyniowa-z-czosnkiem-i-chili.html

    OdpowiedzUsuń
  12. obowiązkowo dyniowe konfitury - mają najpiękniejszy kolor świata! a łosoś to coś, co kocham w każdej postaci:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo! Będę poszukiwać jakiegoś przepisu ciekawego :)

      Usuń
  13. Łosos - zawsze!:)
    a z dyni...dynia w occie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobry pomysł! Teraz szykuję się do cukini marynowanej :)

      Usuń
  14. Ja kocham ryby!!! Uwielbiam :D można jeśc tonami i dalej człowiek głodny :D i dalej może jeść :D
    Buziole!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znam tego uczucia. Ryby od zawsze były dla mnie fee :)

      Usuń
  15. Ja tak trochę nie na temat, przejrzałam kilka notek. Twoje zdjęcia mnie zachwycają! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah jeszcze pytanko! Jak zrobiłaś "nie kopiuj" Przydało by mi się coś takiego :D

      Usuń
    2. wkleiłam odpowiedni kod w kodzie HTML. Poszukaj w google :)

      Usuń
    3. Już sobie znalazłam, dziękuje ;-) Przydało się na blogu literackim ^ ^

      Usuń
  16. Ojej, a my tak uwielbiamy ryby! Wygląda wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu macie zawsze świeże u siebie nad morzem ;)

      Usuń
  17. Uwielbiam łososia :) Moja ulubiona ryba. Ogólnie lubię ryby, ale stanowczo za rzadko je jadam. Trzeba to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja polubiłam na razie tylko łososia i pstrąga ;)

      Usuń
  18. nie ma nic lepszego niż facet, który umie gotować! :) osobiście uwielbiam ryby, szkoda tylko że tak rzadko mam okazje je zjeść

    OdpowiedzUsuń
  19. mniam, zupa z dyni ze świeżym imbirem:)

    OdpowiedzUsuń
  20. a ja lubię wszystkie rybki, łososia zrobionego przez mojego męża w szczególności :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja za rybkami nie przepadam :)
    ale może po prostu jeszcze nigdy nie jadłam takiej naprawdę dobrej :) nie wiem :)
    najbardziej mnie te ości w rybach denerwują :))))

    PS. zazdroszczę gotującego faceta :P
    a mój...no cóz... może się kiedyś nauczy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz Anetko! Ja mówiłam tak samo. Nigdy nie lubiłam ryb, bo raz - zapach, a dwa ości. W łososiu z tego przepisu nie było ani jednego, ani drugiego. Zapach świeżych ziół i lekka nutka cytrynowa, do tego sałatka z ogórka i chilii. Żyć nie umierać!

      Usuń
  22. a ja myślałam kiedyś że nie lubię ryb a teraz bez nich ani rusz ::) najbardziej oczywiście łososia ale wszelkie owoce morza wprost ubóstwiam :) yummii :) p.s. witaj w gronie "posiadaczek" gotujących mężczyzn :) pozdrawiamy Was bardzo serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jakoś do owoców morza nie umiem się przekonać :)

      Usuń
  23. zupa dyniowa jest cudna :) w sam raz na chlodniejsze wieczory

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie muszę zamrozić więcej dyni, by na zimowe wieczory przyrządzić zupę - krem ;)

      Usuń
  24. Musiałabym tego łososia spróbować, może też bym przestała mówić "nie lubię ryb". Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj! :-) Nie wiem jak inne ryby, ale ta jest pycha!

      Usuń
  25. oh tak mój G. też kucharzy :) wspaniałe to jest ;) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? ;-)
      Ja za to piekę i tym staram się mu wynagrodzić trudy kuchenne :)

      Usuń
  26. I bardzo dobrze, że polubiłaś ryby! Jedz, próbuj wszakże wiem, ze zdrowe, nie?:)
    Z dyni? Lubię purre ziemniaczano-dyniowe. Robiłam je Kubusiowi jak był maluni i zostało. Dynię gotujesz, ziemnioki gorujesz i razem miksujesz z masełkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! to ja koniecznie muszę spróbować tego purre :)

      Usuń
  27. oh, ale Ci zazdroszczę tych Twoich grządek!
    rok temu zakochałam sie w dyniowym kremie. był rewelacyjny! jeśli chcesz poślę Ci przepis @. (:

    miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ryby i owoce morza ! Mhmm, mogła bym jeść codziennie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tytuł posta mnie zaciekawił :) Ja ryb nie lubię, ale fileciki rybne zjem, byleby by za bardzo rybnie nie pachniały :) A na dynie też czekam. Na razie widać 5 kulek. Zostałam też pouczona, że jak nie ma kulki przy kwiatku to dyni nie będzie, bo to kwiat męski :D Ale wystarczy na eksperymenty kulinarne takiej jak zupa dyniowa przygotowywana u nas przez kilka już sezonów i na ciasto dyniowe jako nowość.

    OdpowiedzUsuń
  30. Łosoś moja ulubiona rybka - w każdej postaci, czy smażona, czy wędzona, czy w postaci surowej (tatar). Pychota!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ryby uwielbiam, więc takie stwierdzenie mi nie grozi, ale muszę powiedzieć, że zdjęcie jest przepiękne, zwłaszcza to ryby. I również uwielbiam jak mój mężczyzna gotuje, niestety nie zdarza się to za często. Mimo wszystko warto czekac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję tym bardziej, że fotografia kulinarna to nie jest moja dobra strona :)

      Usuń
  32. Uwielbiam łososia, zwłaszcza z sosem koperkowym z IKEI :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja też mogę już powiedzieć, że uwielbia łososia ;)

      Usuń
  33. Zazdroszczę Ci gotującego mężczyzny ;-) Na szczęście jednak nikt mnie nie musi przekonywać do ryb, które bardzo lubię ;-)
    Pięknie dojrzewa Twoja dynia. Ja przepadam za zupą z dyni :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. K. chyba pęknie z dumy jak przeczyta te wszystkie komentarze :-)
      Gotujący facet jest sexy ;)

      Usuń
  34. Też bardzo lubię, kiedy mój mężczyzna gotuje :)
    O łososiu na razie nie mogę czytać, bo dziś go raczej nie przyrządzę, kończę moją potrawkę z kawałkami cukinii, też była pyszna, ale obyło się bez zdjęć, tym razem zapomniałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, proszę! To jest ich więcej :-)
      Z co to za potrawka Iwono? Mam sporo cukinii i już brakuje mi pomysłów ;)

      Usuń
  35. Rybę zawsze i wszędzie. Dynię tylko dekoracyjnie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może warto się przekonać do dyni, jak ja do ryby? :)

      Usuń
  36. Cieszę się, że poubiłaś rybę, bo często tak jest, że nie lubi jej się, bo po prostu się nie jadło dobrze przyrządzonej :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Stwory na haloween polecam ;P

    OdpowiedzUsuń
  38. ja tez lubię jak gotuje (choć zazwyczaj włoskie dania) i jak piecze moją ulubioną tartę ;), ale piec lubię sama ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ryby są ok, tydzień bez dania z dobrą rybą to tydzień stracony. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. najpierw muszą mi go oddać, a z tym jak zwykle jest problem -.-

    OdpowiedzUsuń
  41. A więc dziś ryba.
    A sprawcą jest kto?
    Kochana Jagódka, która swoimi zdjęciami przekonałaby mnie nawet do chrzanu ;).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)