1 paź 2012

ZŁOTYMI WIERCHAMI OPATE O WIATR

Jesienne wyprawy w góry z A. stały się już Naszą małą tradycją.
Tym razem padło na jedną z gór Korony Polski.
 

Najbardziej lubię góry jesienią.
Gdy szlaki nieco się przerzedzają, robi się spokojniej, ciszej.
Gdy nie spotyka się na każdym kroku hałaśliwych wycieczek, kolonii.
Jesienne góry nie obfitują już w widoki Pań w japonkach czy baletkach, choć przyznam szczerze, że z trwogą spoglądałam w stronę osób, które postanowiły zdobyć Babią, końcem września w trampkach (?!).


Las, po nocnych opadach przywitał Nas wczesnym rankiem tysiącem zawieszonych na każdej gałęzi kropel. 
I mgłą, bo o błocie nie wspomnę :-)
Im wyżej - tym mgły było więcej i więcej. 

Co chwilę znikała i pojawiała się na nowo, zatapiając wszystko w mlecznobiałej poświacie.
W pewnym momencie zachmurzyło się tak bardzo, że byłam pewna, iż zaraz zacznie padać śnieg.

Było pięknie. Mam ochotę tam wrócić...
Babia Góra zdobyta w pocie, błocie i mgle. 



 



Nie obyło się też bez niemiłych przygód.
Wypadek na trasie, który opóźnił nasze wyjście w góry o dobrą godzinę, nawigacja prowadząca nie-wiadomo-gdzie, dym spod maski mojego samochodu, a na koniec bliskie spotkanie ze ... złodziejem!
Podstępnym złodziejaszkiem, który, już w domu, gdy tylko się odwróciłam, by wypakować plecak ukradł ze stołu dwa oscypki. 
Jestem pewna, że Elvis zrobił to w odwecie za to, że tym razem nie wzięłam go ze sobą...

128 komentarzy:

  1. trafiłam po nitce blogowej i się nie mogę napatrzeć, przepiękne klimaty! bardzo brakuje mi polskich gór... pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Byłam u Ciebie - kolejne piękne miejsce w sieci! :)

      Usuń
  2. Wspaniały wypad w góry. Piękne krajobrazy, kolory, mgły, kamienie. A te trawy poddające się sile wiatru, ach...

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kolory,jesień w górach jest najładniejsza, musiało być wspaniale :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Góry jesienią są po prostu przepiękne. Ale nie tylko one. Miałam okazje, być na Mazurach końcem września - na żaglach. Cudna sprawa. Cisza, niemalże puste jeziora i przystanie...

      Usuń
  4. przepiękne, uraczyłaś nas ucztą dla oczu, ja też góry jesienią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo wtedy jednak można rozkoszować się tą ciszą, majestatem gór...

      Usuń
  5. Wow...fantastyczne ujecia..mam wrażenie jak bym tam była:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Poniekąd dzięki zdjęciom tak się stało :)

      Usuń
  6. zachęcasz do wyprawy - bardzo :)
    m.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne widoki. Uwielbiam góry, ale też nie bardzo latem - bardzo zniechęcają te tłumy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wszędzie. Czy to góry czy morze - tłumy mnie odpychają. Wolę pojechać poza sezonem :)

      Usuń
  8. Zapragnęłam tam być :o) Teraz! :o)

    OdpowiedzUsuń
  9. och przepiękne zdjęcia!!! wspaniale spędziliście czas:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spędziłyśmy - to była babska wyprawa na Babią :)

      Usuń
  10. cudownie! ja tez chce w gory!
    a Elvis wie co dobre:)
    czekam na pazury Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, wie. Tylko, że ja chciałam sobie te oscypki zrobić na ciepło, na grillu elektrycznym. I tyle z tego mam...
      A były na prawdę pyszne - od prawdziwego górala z Czarnego Dunajca :(

      Usuń
  11. Przepięknie! Ach, zazdroszczę takiego spaceru. Nie mogę się napatrzeć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tego "spacerem" na pewno nazwać nie można :)

      Usuń
  12. i jak tu nie wychwalać wyjątkowego piękna gór jesienią ! cudowne zdjęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Marzą mi się góry jesienią ale sprawy zawodowe nam tą przyjemność blokują.
    Pozachwycam się więc Twoim kawałkiem górskiego świata :-)

    / Baletki, japonki i trampki, szczególnie na mokrym szlaku, też nieustannie wzbudzają we mnie przerażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam takie podejście - ze brak czasu, że to czy tamto. W końcu stwierdziłam, że jedna niedziela mnie nie zbawi i muszę, po prostu muszę wybyć w góry.

      Ja na szlaku mijałam sporo osób w adidasach czy trampach i o ile u mnie, w okolicznych górach nie przekraczających 1000 m n.p.m, gdzie trasy prowadzą głównie leśnymi ścieżkami jestem w stanie przymknąć na to oko, to tutaj, zwłaszcza na szczycie, gdzie przeważają skały, śliskie kamienie - nie umiem nazwać tego inaczej niż głupotą.

      Usuń
    2. Mojego podejścia chęci nie zmienią- wrzesień/październik to szczyt sezonu w naszym biznesie i o urlopie nie ma mowy.

      Ale spokojnie jeszcze trochę i się tam przeprowadzimy ;-)

      Miłego dnia !

      Usuń
    3. O! a gdzie planujecie? :)

      Usuń
  14. przepiękne zdjęcia !!! wszystkie mnie zachwyciły

    OdpowiedzUsuń
  15. Jagoda, piękne zdjęcia! Ależ Ci zazdroszczę tej wyprawy w góry. Wspaniale tam.
    A Elvis wynagrodził sobie pysznie niemożność uczestniczenia w wycieczce ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choćbym chciała - nie mogłabym go zabrać :(
      Babia leży na terenie Babiogórskiego Parku Narodowego więc nie wolno wprowadzać psów.
      I choć na trasie spotkałam ludzi z cudownym malamutem, rozmawialiśmy nawet na temat psich wycieczek (oni zdobywali Babią od strony Słowackiej - tam nie ma takich ograniczeń) to jednak zawsze wprowadzając psa - nawet od str. Słowackiej można narazić się na wysoką karę...

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. Ja też tęsknię, mimo iż za oknem roztacza się widok na góry. Wciąż dla mnie zbyt mało gór.

      Usuń
  17. Pięknie, ależ Ci zazdroszczę tych górskich wycieczek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Te przestrzenie zapierają oddech, wspaniałe widoki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że na zdjęciach nie da się przedstawić przestrzeni taką, jaką jest ona na prawdę. Przynajmniej nie moim obiektywem :)

      Usuń
  19. jedno z nich zatytułowałabym: Piknik pod wiszącą skałą.
    mimo iż koca nie ma ani kosza z wikliny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-)
      Mini piknik był na szczycie, zamiast koca - karimatka, zamiast pyszności z wiklinowego koszyka - herbata z termosu i pyszne ciacho :)

      Usuń
  20. Góry są cudowne - zawsze. Ja raz na Morskim oku widziałam panią na szpilkach !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie wyjechała wozem konnym...
      Wrrrr... jak mnie to wkurza. Wóz obładowany do granic możliwości, ciągnie go pod górę jeden czy dwa konie - poganiane, co rusz batem przez woźnicę. Przyjechali w góry - turyści i tyłka nie ruszą tylko będą wozić. Eh... szkoda słów!

      Usuń
  21. Wcale się nie dziwię, że chcesz tam wrócić:)

    OdpowiedzUsuń
  22. jakie piękne zdjęcia. nie wiem czemu, ale kojarzą mi się z Meksykiem :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakie piękne widoki! Bardzo mi brakuje gór jesienią - niestey w tym roku się nie udało... Zazdroszczę Wam wyprawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja co roku wybieram się w góry jesienią. Latem też - ale jednak na jesienne wyprawy cieszę się bardziej.

      Usuń
  24. W zeszłym roku byliśmy w Bieszczadach jesienną porą.Pięknie było

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Bieszczady to jedyne góry, w których nigdy nie byłam :)

      Usuń
  25. Podobno góry najpiękniejszy są jesienią, a jeszcze nie miałam okazji oglądać ich o tej porze roku. Muszę koniecznie nadrobić, bo Twoje zdjęcia to potwierdzają! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. zazdroszczę Wam takiej lokalizacji, pięknie tam macie...
    góry jesienią, zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już nie tak do końca moje okolice - ja mieszkam w Beskidzie Śląskim, a to jest Beskid Żywiecki. Ale wystarczy wsiąść w samochód - godzinka drogi i jest się na miejscu. Potem tylko 2,5 marszu i takie widoki :)

      Usuń
    2. godzinka drogi to jak u siebie ;)

      Usuń
    3. o ile nie ma po drodze wypadku, z Twojego samochodu nie leci dym, nawigacja prawidłowo Cię prowadzi :-)
      Mi droga zajęła przez to wszystko 2,5 h :)

      Usuń
  27. Tyle wspaniałych ujęć, że trudno wybrać jedno NAJ:-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pięknie!
    Zapragnęłam wyjechać!!!!!!!!! Auuuu!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Dawno nas u Ciebie nie było, a tu takie zaskoczenie. Fotki piękne! Uraczyłaś nas pięknymi widokami za co dziękujemy. I tak skrycie zazdrościmy takiej wyprawy :-) pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  30. Wydaje mi się, że wbrew pozorom najfajniej wspomina się wyprawy z przygodami ;-)
    Wciąż tęsknię to gór .... piękne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda :)
      Do dziś nie zapomnę stresu, gdy koleżanka nagle krzyknęła " Ejjj... auto Nam się pali!!!" :)
      Wtedy nie było mi do śmiechu :p

      Usuń
  31. Cudowne zdjęcia Jagoda! :) jestem pod wrażeniem :) przepiękne góry :) pięknie nam je pokazałaś :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdjęcia wybierałam na szybko. Wciąż całe mnóstwo zalega na dysku i nie wiem kiedy to ogarnę... :(

      Usuń
  32. Piękny masz kolor włosów! Na Babią to ja się wybieram od czerwca;(

    OdpowiedzUsuń
  33. Widoki u Ciebie nieziemskie na świat... A przygody... Dobrze, żę koniec końców wszystko dobrze się skończyło... Dobrze zapamiętasz ten wypad:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj i jeszcze zacytowałaś jedną z moich ulubionych piosenek SDM-u :)

      Usuń
  34. Ależ ja Ci tych gór zazdroszczę, cudowne, zachwycające...

    OdpowiedzUsuń
  35. do szczęścia więcej nie trzeba
    wystarczy mieć
    głowę w chmurach
    ciała w górach

    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda.
      Tam poczułam się na prawdę szczęśliwa :)

      Usuń
  36. Przepiekne miejsce. Wyglada jak zawieszone pomiedzy niebem a ziemia.
    No i wspaniale zdjecia, jak zawsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  37. tęsknię za górami:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam je niemal na wyciągnięcie ręki - a i tak tęsknię :-)

      Usuń
  38. Kocham góry i mam nadzieję, że z najbliższych dniach też się wybiorę:)

    OdpowiedzUsuń
  39. nigdy nie byłam w górach jesienią ... prezentują się wspaniale!

    OdpowiedzUsuń
  40. Jagodo, jak zwykle nic ujac nic dodac...a w gorach tym bardziej NIE!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  41. Zawsze tak pięknie i lekko wychodzą Ci te fotografie ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Widoki zapierające dech w piersiach!

    OdpowiedzUsuń
  43. ja kocham góry ale chyba tylko zimą kiedy mogę poszaleć na nartach :)
    ale dla takich widoków może i spacer jesienią bym pokochała(tylko gdyby mnie tam ktoś wniósł hehe).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienią też lubię góry, ale mimo wszystko jesień jest dla mnie w górach najpiękniejsza.

      Usuń
  44. Przepiękna jesień zaczyna się wyłaniać... Niezwykle klimatyczne zdjęcia. Góry o tej porze roku to coś fantastycznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Jeszcze nie są bardzo jesienne te góry, ale już powoli zaczyna się robić pomarańczowo-złoto.

      Usuń
  45. Jesień to wymarzona pora, by się zakochać. I jeszcze lepsza na przechadzki p ogórach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealna - wspólne długie wieczory przy kominku i z lampką wina mmm :-)

      Usuń
  46. piękne widoki! aż ma się wrażenie, że właśnie w takiej krainie hasały hobbity:) taki magiczny klimat kreujesz obiektywem:)

    OdpowiedzUsuń
  47. A to wstrętny złodziej!
    Widoki po prostu cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wstrętny, wstrętny! Miały być oscypki na ciepło z żurawiną, a tym razem musiałam się obejść smakiem!

      Usuń
  48. Boże jak pięknie
    "w górach jest wszystko co kocham" :)

    zapraszam nieśmiało
    http://prettyunreality.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  49. A ja w ostatni weekend marudziłam Marcinowi, że w góry muszę, że już dłużej nie wytrzymam. Pewnie będę musiała wytrzymać, bo w taką daleką podróż na razie nie mam kiedy się udać, a jak będę miała ciut czasu, to czas "ostatnich nóg" nastanie. Marzy mi się Wielkanoc gdzieś na górskim końcu Polski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Beskid Niski - jeśli lubisz ciszę i miejsca odcięte od świata :)

      Usuń
  50. Ach zazdraszczam takich widokow....cudne zdjecia....:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Byłaś, szczyt zdobyłaś i cudowne widoki podziwiałaś, jak pokazują zdjęcia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogłoby być więcej tych widoków, gdyby tylko nie ta mgła...

      Usuń
  52. ale się pięknie na twoim blogu zrobiło:) cudowne jesienne zdjęcia gór:) takie zdjęcia mają w sobie magiczny klimat, lubię to:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo góry jesienią są najpiękniejsze. Nie sposób ich nie pokochać :)

      Usuń
  53. Ja też chciałabym się tam znaleźć!!!! piękne foteczki....

    OdpowiedzUsuń
  54. ah te zdjęcia zapierające dech w piersiach :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Odpowiedzi
    1. Nie ma co zazdrościć Hexe - jak Tym podrośnie to sami będziecie hasać po górach!

      Usuń
  56. Rozmarzyłam się, a teraz mogę już spokojnie zasnąć.
    Dobrych snów Jagódko :*

    OdpowiedzUsuń
  57. piękne jesienne kolory i nastrój!

    OdpowiedzUsuń
  58. niby kocham życie w dużym mieście i wiem, że nie umiałabym mieszkać gdzie indziej (sprawdziłam), ale góry zawsze będą moim miejscem. Jak uciekać z miasta to tylko tam. A góry jesienią to po prostu poezja! Jak obejrzałam Twoje zdjęcia,to mi się zachciało wskoczyć w pociąg i ruszyć na szlak. Może w przyszły weekend? Kto wie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znów odwrotnie. Nie umiałabym chyba żyć poza moim miejscem zamieszkania. Chyba, że życie by mnie do tego zmusiło...

      Usuń
  59. Piekne widoki i bardzo fajnie spedzony czas ...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)