Początek marca zapowiadał się nawet obiecująco jeśli chodzi o pogodę, natomiast to co stało się później. .. tragedia :) Trzymaj się cieplutko w ten jakże zimowy czas :*:)
piękne krajobrazy i słodziakowa owieczka :) widziałam dzisiaj ten śnieg na zdjęciach i nie zazdroszczę! dużo siły i pozytywnego myślenia na tą zimową wiosnę życzę i przesyłam trochę słoneczka :)
A wiesz, że ja się też przekonałam do komórkowych, zabawne efekty:) A co to jest za nutellowa pysznośćna pierwszym zdjęciu??? Wygląda jak coś, co muszę mieć! P.S. gratuluję kupienia sukni! Trudno było?
Nie brałam Cię za rudzielca! A ja kocham rudzielce! :) I jeszcze piegusy! Piegów na zdjęciu nie dostrzegłam ... , choć pewności nie mam ;) Zawsze chciałam mieć rude włosy. Farbowane bardzo krótko wyglądają zdrowo i soczyście, za to te naturalne ... eh ... ^^ Twoje chyba naturalne ... ? :)
Początek marca zapowiadał się nawet obiecująco jeśli chodzi o pogodę, natomiast to co stało się później. .. tragedia :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko w ten jakże zimowy czas :*:)
Początek marca - dawał nadzieję na wiosnę :-)
UsuńA teraz zima na całego! :)
Bardzo lubię Twoje miesięczne momenty. Ciekawie je pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńTakie moje małe skrawki codzienności :)
Usuńpiękne krajobrazy i słodziakowa owieczka :) widziałam dzisiaj ten śnieg na zdjęciach i nie zazdroszczę! dużo siły i pozytywnego myślenia na tą zimową wiosnę życzę i przesyłam trochę słoneczka :)
OdpowiedzUsuńŚniegu u mnie po pachy! :) Dosłownie!
UsuńSzkoda,że początek marca nie był taki, jak jest teraz koniec marca i początek kwietnia.. :P
OdpowiedzUsuńTeraz jest armagedon! Ale dziś przywitał mnie tak piękny poranek, że aż nie mam prawa narzekać! :)
Usuńświetny mix;)
OdpowiedzUsuńFajny marzec tylko trochę za zimno:)
OdpowiedzUsuńJagoda Ty rudzielcu:)a Ja wyobrażałam sobie kasztanową Jagodę:)
Tu jest filtr nałożony, więc przekłamuje kolory! Bliższe prawdy jest zdjęcie profilowe :-)
UsuńRudo-kasztanowe :p
No ale dobrze ci w tym rudym:)
UsuńLubię ten kolor i to bardzo! Za nic w świecie bym się nie zamieniła na inny :-)
UsuńJaki rudzielec ;) Oby kwiecień był bardziej słoneczny!
OdpowiedzUsuńJak czytam prognozy to mam wątpliwości... :(
UsuńRude są najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńSię wie! :-)
Usuńniby marzec a jak styczen ...:)
OdpowiedzUsuńOj, to prawda!
UsuńPiękne masz włosy :)))
OdpowiedzUsuńCóż to za cudne wnętrza?
Alu - wnętrza jednej z Bielskich kamienic :-)
Usuńwłosy wymiatają :D
OdpowiedzUsuńno i Twoja zmiana layoutu bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę!:-)
Usuńto komórkowe? bardzo fajne:)
OdpowiedzUsuńkomórkowe, komórkowe zlepki codzienności :)
UsuńA wiesz, że ja się też przekonałam do komórkowych, zabawne efekty:) A co to jest za nutellowa pysznośćna pierwszym zdjęciu??? Wygląda jak coś, co muszę mieć!
UsuńP.S. gratuluję kupienia sukni! Trudno było?
To były takie paluszki, a do tego nutella do maczania.
UsuńTu jest to opisane: http://kasiaro.jogger.pl/2011/08/12/nutella-w-nowej-odslonie/
A co do sukni... to dłuuuuga historia. Było bardzo ciężko, były łzy złości, była wymiana sukienki, aż w końcu nastąpiło znalezienie tej "jedynej" :)
i tak marzec Nam zleciał;)
OdpowiedzUsuńps. mam chyba taką samą czapkę ;)
Czapka smerfetka :)
UsuńMnie już wciągnął instagramowy świat :)
OdpowiedzUsuńMnie też troszkę - lubię te codzienne migawki. Aparat to jednak nie to samo :)
Usuńowieczka mnie rozbroiła :)))
OdpowiedzUsuńPs. śliczny masz kolor włosów - faktycznie idealny dla Pipi :)
Prawda? :-)
Usuńfajne ujęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!:)
UsuńNie brałam Cię za rudzielca! A ja kocham rudzielce! :) I jeszcze piegusy! Piegów na zdjęciu nie dostrzegłam ... , choć pewności nie mam ;) Zawsze chciałam mieć rude włosy. Farbowane bardzo krótko wyglądają zdrowo i soczyście, za to te naturalne ... eh ... ^^ Twoje chyba naturalne ... ? :)
OdpowiedzUsuńWłosy naturalne :-) Nigdy nie farbowałam nawet! :-)
UsuńA piegi też są - ale teraz blade - czekają jak ja na słońce!
Rozmarzył mnie Twój miks:)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńo nawet nie tylko zimowo :D cos tam juz wiosny widac w marcu twoimi oczami :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do odwiedzenia nas :)
Bo początek marca był bardzo obiecujący :)
UsuńCzego nie można powiedzieć o końcu!
ale mam teraz przez Ciebie ochotę na nutellę hihi
OdpowiedzUsuńheh - ja kupiłam dla mojego K. - słodyczoholika :)
UsuńZagrało to razem, oj zagrało - brawo! W myśl Ghandhiego szukajmy zatem wiosny w sobie!
OdpowiedzUsuńSami stańmy się wiosną! :)
UsuńU mnie od połowy lutego sezon na zdrowe odżywianie, więc nutellę pomijam milczeniem :)
OdpowiedzUsuńReszta momentów bardzo fajnie zestawiona.
Pozdrowienia!
Ja słodkości też unikam - ta była dla K. :)
Usuńfajne te Twoje lasy, chętnie poszłabym na spacer :) tylko niech się ociepli! Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńLas się często u mnie pojawia. Mieszkam na przeciw lasu i nie zamieniłabym tego miejsca na żadne inne :)
UsuńMyśl Gandhiego do mnie bardzo przemawia...
OdpowiedzUsuńDo mnie też - wpadła mi w oko w moim własnym zwierciadlanym kalendarzu :)
UsuńPiękne, lasy bajkowe:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam znów! :-)
UsuńPiękny masz kolor włosów, jeżeli to Ty ;).
OdpowiedzUsuńLubię Twoje miesięczne zestawienia, są takie minimalistyczne ;)
Ja,ja! :-)
UsuńSwój kolor na głowie lubię bardzo :-)
Wiosenny krajobraz ;) Owieczka jest słodka, mam bardzo podobną :)
OdpowiedzUsuńA ta nie moja (niestety) :-)
UsuńKadr z okolicznych łąk i zeszłorocznego spaceru.
Mam wrażenie, że ten marzec wcale się nie skończył, a może to jeszcze trwa luty ;-)
OdpowiedzUsuńAle momenty na Twoich zdjęciach naprawdę piękne.
Też mam takie wrażenie...
UsuńTakie oko, spod takiej grzywki - piękne! Zielonego pijesz?
OdpowiedzUsuńP.S. Instrukcję obsługi do takich pięknych kolaży, poproszę!
o zielonym marze! Wkrótce zrobię :)
UsuńCo do PS-a to instrukcja jest prosta PS - czyli Photoshop :)
Napisalam email do Ciebie... :( dzieki slonce!!!
OdpowiedzUsuńwidzę, widzę fragment strony z miesięcznika "Zwierciadło" :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to kalendarza Zwierciadło :)
Usuń