Dziś analogowo.
Ale jak!
Sprzed 30-tu niemal lat.
Odkryta niedawno, po latach, pierwsza slajdowa klisza mojego taty.
Niestety dość mocno nadszarpnięta zębem czasu - stąd jakość jaka jest każdy widzi.
Przedstawiam Wam dziś, nieco reportażowo - Gniezno lat 80-tych.
Przecież to skarb!!!
OdpowiedzUsuńTak też je traktuję. Muszę zmienić rzutnik, bo ten, ma zakurzoną matrycę i wiele rys nie jest efektem wady slajdu, ale właśnie rzutnika :-)
UsuńWow, wspaniale odnaleźć coś takiego! :)
OdpowiedzUsuńDla Nas też było to fajne przeżycie :-)
UsuńA tata jak się ucieszył!
Ależ perełki znalazłaś!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zdjęcia, filmy z tamtych lat :)
Ciekawe co jeszcze wynajdziesz w tatowych zbiorach :)
Chyba też poszperam u swego taty :)
Koniecznie Alu! Można znaleźć ciekawe rzeczy.
UsuńZnalazłam jeszcze bajki na przeźroczach, ale w dzieciństwie zdecydowanie wolałam te na rzutniku "Ania", w formie takiego filmiku :-)
My tez z bratem puszczaliśmy bajki na rzutniku. To było całe wydarzenie - zasłanianie okien, odpowiednie ustawianie foteli. Magia! :)
Usuńo tak! U mnie mama "dawkowała tę przyjemność". Nie był to codzienny rytuał, bo właśnie wymagał trochę zachodu, stąd tym bardziej było to wielkie wydarzenie w dziecięcym świecie :)
UsuńJagoda, wspaniale zdjecia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńUwielbiam takie zdjęcia! Cudo <3
OdpowiedzUsuńJa także! Mają niesamowity klimat i chyba fajnie oddają tamte czasy :)
UsuńWłaśnie "ząb czasu" nadał tym zdjęciom charakteru! Genialne są! ♥
OdpowiedzUsuńloonaos.blogspot.com
Dziękuję!
UsuńTe samochody, czarne rejestracje...szarość na ulicach, a jednak magia:)
OdpowiedzUsuńKlimat czasów, które minęły...
UsuńAle dzięki temu mają charakter :) Lubię takie stare fotografie, trochę inny świat.
OdpowiedzUsuńZupełnie inny - jak dla mnie. Ale dobrze móc przenieść się w przeszłość :)
UsuńNiesamowite. :) Nie mogę się doczekać moich klisz a może i tata ma coś w zanadrzu :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty Twoich klisz :)
UsuńAle klimat...Prawdziwy skarb:)
OdpowiedzUsuńPS. Wygrałaś filcowy samochodzik w moim mini-konkursie:P Proszę o adres...no chyba że nagrody nie chcesz...
Już wysłałam maila! Przepraszam, że tak późno, ale zawsze w poniedziałki zabieram się za odpisywanie na maile :)
UsuńBoskie zdjęcia, mają duszę :) jak kadry z jakiegoś filmu :)) jestem pełna podziwu dla Twojego taty :) co za oko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSama się dziwię, że "odnalazł" się w takiej nieco reportażowej stylistyce :)
Heh i te nieśmiertelne autobusy.
OdpowiedzUsuńo tak! Ogóry!
Usuńcudowne. ząb czasu był łaskawy. :-) I nadał klimat, jakiego nie dadzą żadne filtry...:-)
OdpowiedzUsuńTo zdjęcie wyświetlonych na ścianie slajdów, więc jakoś też niestety zjedzona przez ekran- nie najlepszej jakości, rzutnik -z zakurzoną matrycą... ale mimo to mają klimat :)
UsuńAle klimat! mnie jeszcze na świecie nie było więc nigdy tego nie doświadczyłam na własne oczy,
OdpowiedzUsuńzdjęcia zatrzymują na dłużej, dziękuję za przeniesienie mnie do tamtych lat :)
Mnie w sumie też, tata pierwszy aparat kupił przed moim narodzeniem.
UsuńA później byłam malutka, więc kolejek też nie pamiętam :-)
Magiczne.. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńCoś niesamowitego !!!
OdpowiedzUsuńPiekne i wzruszajace zdjecia ..! tak wlasnie zapamietalam swiat mojego dziecinstwa ... M
OdpowiedzUsuńJa niewiele z tych czasów pamiętam - bardziej lata 90-te.
UsuńO rany,poruszające...
OdpowiedzUsuńKadry interesujące,na plakaty...
Pamiątka bardzo cenna!
Dziękuję, mają dla mnie ogromną wartość sentymentalną.
UsuńWow jagódko niesamowite! jestem wielką fanką analogów :) od jakiegoś czasu przymierzam się do ponownego użytku mojego Zenita :) a z małżem chcemy zainwestować we własną ciemnie :) i w średni format :) a powiem Ci, że te podniszczenia tylko dodają uroku hihi :) ehhh... a powiem CI, że Gniezno lat 80 bardzo jest podobne do Łodzi dzisiaj hihi :) ale ja kocham taką moją Łódź :)
OdpowiedzUsuńPolecam Zenitha - mój ukochany, najlepszy aparat ever! :)
UsuńInny świat ;), wydaje się lepszy
OdpowiedzUsuńTeż odnoszę czasem takie wrażenia. Mimo, że były to trudne czasy - mam ważenie, że ludzie bardziej pielęgnowali takie wartości jak rodzina czy tradycja, które dziś często są lekceważone.
Usuńokropne
OdpowiedzUsuńNie każdemu muszą się podobać.
UsuńDla mnie mają wartość sentymentalną.
Myślę, że wszyscy chętnie zobaczylibyśmy i pooceniali Twoje zdjęcia, nil :-))))
kocham analogi właśnie za to!
OdpowiedzUsuńJa również -mimo, że nie są idealne - dla mnie są najpiękniejsze!
UsuńBardzo klimatyczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję - w imieniu taty :-)
UsuńBezcenne! Rewelacja. Strasznie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko!
Usuńwspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńKocham takie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa też, ja też! I cieszę się, że mam takie perełki w swojej kolekcji :)
UsuńJagodo
OdpowiedzUsuńCudowne, bezcenne, niesamowite...brak mi słów.
Prawdziwy skarb!
Ojej! Tyle komplementów! :)
UsuńToż to unikaty!
OdpowiedzUsuńDla mnie - bezcenne :)
Usuńniesamowite! robi wrażenie Jagódko:) przy okazji zapraszam Ciebie kochana do udziału w nowym konkursie:) dobrego tygodnia dla Ciebie:*
OdpowiedzUsuńJuż patrzę, co ciekawego tym razem :-)
UsuńScraperko u Ciebie jest zawsze takie zainteresowanie, że szansa na wygraną jest zbliżona trafienia szóstki w lotto!
o kurczę, świetnie tak przenieść się w czasie! Zawsze ogarnia mnie ogromna nostalgia, kiedy widzę stare fotografie, miejsca, podniszczone budynki, zastanawiam się, jaka jest ich przeszłość, co tu się działo, co robią i gdzie są teraz ci ludzie... Dzięki za chwilę refleksji :) Zdjęcia piękne, dzięki tej słabej jakości są tym bardziej klimatyczne.
OdpowiedzUsuńJakość samych przeźroczy jest dużo lepsza... niestety projektor już niedomaga. Do tego nie jest to skan przeźrocza, ale zdjęcie - więc to też osłabia jakość. Muszę kupić sobie specjalną nakładkę do skanera, by móc skanować bezpośrednio do komputera slajdy.
Usuńszarpniete czasem dziela sztuki :)
OdpowiedzUsuńSkromne bardzo, ale dla mnie bezcenne :)
Usuńłaaaaał !!!!!!!! te zdjęcia są cenniejsze niż milion dolarów ;)
OdpowiedzUsuńRewelacja. Jakość zdjęć dodała dodatkowy klimat tym zdjęciom :)
OdpowiedzUsuńMuszę wykombinować coś z tym rzutnikiem, bo to głównie jego wina :)
Usuńkurcze ! ale klimat, super ! zatrzymany kawałek czasu, może wrócę do swoich klisz z podstawówki ;) jeśli się da
OdpowiedzUsuńKoniecznie - ja mam slajdy z występu w przedszkolu - śmiesznie teraz do tego wracać:)
Usuńniesamowite!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa ja myślałam, że Twoje wszystkie zdjęcia to analogi ;)
OdpowiedzUsuńNie, nie. Analogiem pstrykam rzadko - nad czym ubolewam, ale mój Zenith już mało nadaję się do zdjęć. Zajechana matówka, która nie pozwala dobrze wyostrzyć zdjęcia, urwany uchwyt do przewijania filmu... długo by można wymieniać.
Usuńgenialne! Byłam niedawno w Gnieźnie, ale musiało nieźle się zmienić, bo tylko wieże z pierwszego wyglądają znajomo :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam Gniezna - choć to rodzinne miasto taty - byłam tam do tej pory dwa razy. Raz, gdy miałam 4 lata i w 5 kl. podstawówki, także niestety nic nie wiele pamiętam :)
UsuńOooo!!! Gniezno!!! :))) I to jakie! Klimat bez wątpienia jest :) Ach! Te analogi! Uwielbiam przeglądać moje zbiory (z szczególnym sentymentem te, na których została uwieczniona moja komunia święta - kilkoro z gości nie ma już wśród nas).
OdpowiedzUsuńZawsze łatwo się wzruszałam. Ostatnio przychodzi mi to jeszcze łatwiej. W zdjęciach Twojego taty również jest coś poruszającego. Nic nie odda klimatu "tamtych" zdjęć.
Jagódko, może uda Ci się wynaleźć więcej takich perełek? :)
Ja też się bardzo łatwo wzruszam... A zdjęć analogowych mamy całe mnóstwo. Jeszcze z czasów pradziadków - także na prawdę odległych. Dla mnie mają ogromną wartość. Potrafię je godzinami przeglądać - świadomość, że to moi przodkowie sprawia, że zastanawiam się, jakie mieli życie, czy było im ciężko. Najważniejsze by pamięć o nich trwała...
UsuńJak mówię - zdjęć mam całe mnóstwo - na wielu nie wiem nawet kto jest uwieczniony. Być może kiedyś podzielę się jakimiś perełkami.
Ale skarb! I jaki klimat!!! Rewelacja! A ja Ci zazdroszczę tej Warszawy, oj zazdroszczę... :)
OdpowiedzUsuńWarszawa tylko dwudniowo - chyba, że ogarnę na szybko jeszcze jakiś nocleg :-)
UsuńCo ja bym dała za te dwa dni... Wybierasz się samochodem czy pociągiem?
UsuńPolskim busem - z Katowic za bagatella 25 zł :-)
UsuńWspaniałe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńkażdy kadr zachwyca, miasto jest tu z jednej strony pełne życia (chociaż w zupełnie innym rozumieniu, niż teraz, oczywiście!), ale niepokojące, super! ♥
Niepokoje to chyba główna domena tych czasów. Kolejki, godzina policyjna...Nie wiele mogę o tym powiedzieć, bo wówczas nie było mnie na świecie. Tato kupił aparat na rok przez ślubem z mamą i na dwa lata przed moim urodzeniem :)
UsuńAch, co za klimat! Miło powspominać stare czasy.
OdpowiedzUsuńZdjęcia jakoś mi się skojarzyły z filmem 'Kogel mogel' :)
heh! Bardzo lubię - zawsze jak widzimy kogoś z pudelkiem - mruczymy pod nosem - "kto to widział owieczkę na sznurku prowadzić" :-)
UsuńHaha. Ja też przepadam za tym filmem, możemy go z siostrą oglądać nieskończoną ilość razy:)
Usuńjaram się tymi zdjęciami, jak cholera! rewelacja :)) analogowe foty, mają klimat :)
OdpowiedzUsuńOj, mają, mają! Nie do odtworzenia przez żadną cyfrówkę!
UsuńFantastyczne zdjecia!!!
OdpowiedzUsuńJagódko rewelacyjne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńCo za klimat, jakbym się przeniosła w tamte czasy... uwielbiam takie zdjęcia!
Taka klisza to ogromny rarytas! Pozdrawiam ;)
Dziękuję! Klimat jest - to prawda. Czasem fajnie się - choćby za pomocą zdjęć - przenieść w tamte czasy!
Usuńale skarb znalazłaś :) te zdjęcia muszą być dla Ciebie bardzo ważne!
OdpowiedzUsuńSą, są Gosiu. Ale chyba ważniejsze dla mojego taty, który niemal 30-lat temu opuścił swoje rodzinne miasto, przeniósł się na drugi koniec PL. Zawsze z sentymentem wraca do Gniezna :)
UsuńWspaniałe zdjęcia! Nigdy takich nie widziałam..piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tym bardziej mi miło, że mogłam Ci pokazać kawałek takiego analogowego świata :)
UsuńJa nie pamiętam tych czasów. Ale wydaje mi się, że lepiej się wtedy żyło.
OdpowiedzUsuńTeż mam często takie nieodparte wrażenie. Mimo,że były to ciężkie czasy i wielu rzezy nie było, to jednak wydaje mi się, że zwłaszcza młodym - było łatwiej o pracę, mieszkanie etc.
UsuńWow, ale Ty masz skarby! Klimat nieziemski i te fury na ulicach... kurcze, przecież to wcale nie było tak dawno, a teraz wszystko jest już tak inaczej.
OdpowiedzUsuńMoja Mama co jakiś czas też jeszcze znajduje zakopane gdzieś głęboko zdjęcia Taty z czasów bardzo dawnych. Ostatnio dostałam zdjęcia z rajdu :))
Myślę, że mógł być wtedy koniec lat 60. :-)) Dla nas dzieci to rzeczy bezcenne.
Ściskam gorąco!
Zdecydowanie bezcenne. Zamierzam dbać o te pamiątki, bym mogła kiedyś i moim dzieciom pokazać ten świat.
UsuńCudowne zdjęcia, fantastyczne przeniesienie w czasie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję! Można przenieść się w czasie - to fakt :)
UsuńJaki klimat mają te zdjęcia! Genialne!
OdpowiedzUsuńJednak analogowe zdjęcia mają klimat "nie do podrobienia", a już takie zgubione na dnie szuflady... tylko pozazdrościć znaleziska, miło z Twojej strony, że się podzieliłaś :-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że od czasu do czasu będę się dzieliła takimi skarbami :)
UsuńWidać wyraźnie, że to zdjęcia z tamtych lat. Ściągałaś je w zakładzie foto, czy sama masz odpowiedni sprzęt?
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!
Iwonko - to akurat są slajdy - więc zwyczajnie wyświetliliśmy je projektorem na odpowiednim ekranie- a ja aparatem zrobiłam zdjęcie (stad nie najlepsza jakość).
UsuńZdjęcia są niesamowite, klimat magiczny, odkryłaś prawdziwe cudo z tamtych lat :)
OdpowiedzUsuńMuszę więcej takich skarbów poszukać...
UsuńWspaniale takie odkrycia z przeszlosci..uwielbiam takie stare zdjecia!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych zdjęciach !!!! :) Zdjęcia z analogów są oczywiście najlepsze i najpiękniejsze ! :)
OdpowiedzUsuńzamarłam...
OdpowiedzUsuńPodróż w czasie, niesamowita...
OdpowiedzUsuńTo dopiero coś! Jestem pod ogromnym wrażeniem...
OdpowiedzUsuńAle piękne analogi! "Jakość" dodaje im tylko uroku.
OdpowiedzUsuńZAKOCHALAM sie w tych zdjeciach! Gapie sie na nie znow i mysle sobie, ze moglabym je wydrukowac i powiesic na scianie. Sa tak klimatyczne i co najwazniejsze, te zadrapania, skazy te wyblakle sepiowate rozmycia, sa idealne! Zaden program graficzny nie stworzy takiego cuda!och wspaniale!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie stare zdjęcia. Są tak bardzo klimatyczne, że aż miło:)
OdpowiedzUsuńAlez to fantastyczne znalezisko! Jak list z przeszlosci! Nagle poczulam nostalgie. Wspaniale, ze odkrylas te zdjecia.
OdpowiedzUsuńŚwietne: dobrze, że od czasu do czasu diabeł ogonem coś przykryje:)
OdpowiedzUsuń