22 gru 2013

MIĘDZY



W codziennej gonitwie.
Pomiędzy ciastkami, a barszczem.
Umyka mi prawdziwy sens Świąt...



42 komentarze:

  1. dlatego właśnie warto na chwilęprzystanąć:) odpuścić... czy naprawdę stół wigilijny musi pękać w szwach?:) NIE! Jedno danie mniej, to chwila więcej dla Bąków;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zamieszanie wynikało z tego, że 3 tygodnie miałam wycięte z życia, bo organizowałam SZP :)

      Usuń
  2. uwielbiam te foremki :) W tym roku będę miała dużo łosiów. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. cos w tym jest... ale postarajmy sie go odnalezc...
    Usciski Jagodko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że za rok się lepiej zorganizuję :)

      Usuń
  4. Ale zdjęcie mówi coś zupełnie przeciwnego. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie całkiem umyka, bo to zabieganie, to też częściowo sens Świąt ;); Życzę Ci więc spokojnych Świąt ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obyś choć przez te kilka dni zdążyła odetchnąć! :)
    Wesołych, spokojnych i zdrowych świąt. Takich z prawdziwym sensem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem się nie udało, ale za rok trochę przystopuję :)

      Usuń
  7. Nie nie nie :) tylko nie to! Sens musi być :) sensem są między innymi przygotowania... sprzątanie, gotowanie, pieczenie :) strojenie choinki, czy jak w moim przypadku handmade krzaka :) w tym czuj sens :) a święta będą dłuższe :) ha!

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowne zdjęcie...WESOŁYCH ŚWIAT KOCHANA, SPELNIENIA MARZEN...

    OdpowiedzUsuń
  9. myślę, że Twoje wielkie serce i pomoc innym mówi coś innego:)
    zresztą zwróciłaś na to uwagę nim jeszcze święta się zaczęły więc chyba jednak Ci nie umknie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko dla siebie i bliskich nieco czasu zabrakło... ale za to udało się komuś pomóc :)

      Usuń
  10. więc zwolnij i niech moc będzie z Wami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Radosnych i pogodnych Świąt !

    OdpowiedzUsuń
  12. to życzę żebyś dogoniła ten sens ;*
    zdrowych wesołych i rodzinnych Świąt :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz rację ale gdy przyjdą przecież będą miały sens.Przeżywania świąt z sensem życzę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Same święta udało się przeżyć spokojnie, ale ja właśnie najbardziej lubię ten czas oczekiwania :)

      Usuń
  14. dokładnie! ostatnio mam to nieszczęście obserwować ludzi przez pryzmat shoppingowego szału. Maskara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj prawda... my jeszcze w pn musieliśmy jechać odebrać zdjęcia z centrum handlowego i to co się działo to masakra!

      Usuń
  15. A my odłożyliśmy kucharzenie itp. na wieczór ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Coś w tym jest. Zatracamy się w szukaniu prezentów i gotowaniu, a to zupełnie nie o to chodzi..

    OdpowiedzUsuń
  17. W biegu zapominamy o tym co najważniejsze... Wesołych Jagodo :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię delektować się tym czasem przedświątecznym :)

      Usuń
  18. Dlatego też nie trzeba biegać jak małpka po sklepie tylko można zrobić wszystko spokojnie i powolnie i wtedy czar i magia świąt nie znikają. Przepraszam za małpki ale widziałam dzisiaj ludzi pod marketem gdy jechałam do pracy- tragedia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat miałam na myśli domowe zaległości :-)

      Usuń
  19. Z najlepszymi życzeniami, Ania

    ***

    http://www.youtube.com/watch?v=tOrEAng6Rvg

    ***

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedyś moja koleżanka powiedziała, że święta są dla dzieci, bo dorośli muszą się nieźle napracować i na nic potem nie mają sił ;) Z drugiej strony tworzymy im wspomnienia i jeśli w ten sposób pomyślę to mogę się męczyć ;)
    Mam nadzieję, że jednak sensu świąt nie zatraciliście w tej gonitwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trudny to był czas i napięty bardzo... ale dałam radę :)

      Usuń
  21. Ta bieganina (przedświąteczna) jest taka urocza :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)