23 mar 2014
TYMCZASEM W SADZIE...
Rok temu pokazywałam Wam jak budzi się nasz sad.
Była druga połowa kwietnia.
W tym roku mamy miesięczne przyspieszenie.
Koniec marca.
Świat się budzi z zimowego snu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajnie, że w tym roku miesiąc wcześniej można już nacieszyć oczy zielonymi pąkami. :)
OdpowiedzUsuńI ja jestem zaskoczona, jak w tym roku przyroda się śpieszy. Bez będzie w kwietniu ;)
OdpowiedzUsuńJest pięknie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to budzenie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne to przebudzenie!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wiosne właśnie za to wybudzanie ze snu zimowego, za kwitnące paczki kwiatów i drzew, za promienie slonca, za ptaków trel i poranny powiew świeżości :)
Bardzo lubię ten czas:)
OdpowiedzUsuńI wszyscy się z tego bardzo cieszymy :-)
OdpowiedzUsuńOby już nie było gorzej, nie musi być nawet lepiej, ale niech będzie przez ten miesiąc tak jak jest :-)
uwielbiam jak przyroda budzi się do życia :-)
OdpowiedzUsuńRobi się pięknie. Lubię ten czas, wolę niż całkowity rozkwit zieleni. :)
OdpowiedzUsuńIm szybciej tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńteż mam wrażenie, że miesiąc do przodu ;)
OdpowiedzUsuńa dziś spadł u mnie śnieg :O
OdpowiedzUsuń;) zdecydowanie wiosennie :) energetycznie! Piękne :)
OdpowiedzUsuńPrzyroda budzi się do życia...cieszy mnie to :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pięknie :) U mnie podobnie ;) Szkoda tylko, że pogoda się skiepściła :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że następna zima nie będzie miesiac wcześniej ;p
OdpowiedzUsuńJagodo , przez te anomalia pogodowe , zastanawiam się czy skrzynek balkonowych nie obsadzić (już ) pelargoniami ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale, że w tym roku wiosnę mamy szybciej, prawda? :)
OdpowiedzUsuńPora rozprostować kości :) Pięknie jest!
OdpowiedzUsuń