Nabieram dystansu.
Już dawno nie złoszczę się na los.
Na rzeczy, na które nie mam wpływu.
Na ludzi i zachowania, których nie rozumiem.
Nie warto marnować energii i czasu.
Żyję tu i teraz.
Mój świat.
Łapię i zatrzymuję w kadrach.
Na potem. Na gorszy czas. Na zawsze.
Brukselka ♥♥♥
Lubicie?
Zazdroszczę swojego ogródka :) Nam udało się wyhodować jedynie truskawki w doniczce i byliśmy szczęśliwi. Brukselkę bardzo lubimy :)
OdpowiedzUsuńZawsze coś. Przy braku ogródka można zrobić mino uprawę na balkonie. Cudnie nadają się do tego skrzynki po winie :) Ja na balkonie hoduję ziółka: melisę, miętę, oregano, rozmaryn, tymianek, magę.
UsuńMamy mini ogródek, ale problemem jest zupełny brak słońca, w jednym kątku się pojawia i tam ustawiliśmy doniczkę z truskawkami ;) Mieliśmy płaczącą wierzbę po poprzednich mieszkańcach, ale umierała z braku światła, więc ją oddaliśmy do szkoły i odżyła niesamowicie - co chwilę musi być podcinana :D
UsuńSama nie wiem czemu, ale b.lubie takie ogrodowe kadry .... :):):)
OdpowiedzUsuńJa miałam zdecydowanie zbyt mało czasu w tym roku na mój mini ogródek. Do tego plaga ślimaków zniszczyła dość sporo. Do dyni na szczęście się nie dobrały :)
Usuńale zbiory!! Piękna kolorystyka zdjęć!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Zbiory marniutkie w tym roku :( Za to kabaczki i cebula udały się jak nigdy :)
UsuńNie złość się!:)) aż czuję te foty, o ile to możliwe!
OdpowiedzUsuńNie złoszczę :) Im mniej energii wkładam i im mniej się angażuje w niepotrzebne sprawy, tym jestem zdrowsza, spokojniejsza:)
UsuńPiękne zdjęcia. Mądre podejście. A brukselki nie lubię.
OdpowiedzUsuńWiesz, że kiedyś też jej nie znosiłam? Dopiero mój mąż mnie przekonał.
Usuńjesiennie, smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńJesień pełną gębą, choć wciąż mamy kalendarzowe lato :)
UsuńAle smakowite zdjęcia :) choć brukselki nie lubię ;p
OdpowiedzUsuńBardzo dobre podejście do życia :)
Czasem trzeba odpuścić. Z głupcami i losem nie wygrasz.
UsuńTo wspaniale, tylko brać z Ciebie przykład :)
OdpowiedzUsuńNie jestem ideałem (a kto nim jest?) i też zdarza mi się mimo wszystko przejmować czymś zbyt mocno. Na szczęście są sprawy, osoby, które potrafią mnie jeszcze sprowadzić na ziemię.
UsuńI chwała Ci za to, że się tymi skarbami z nami dzielisz :))
OdpowiedzUsuńTakie moje skarby :)
UsuńWciąż do tego dojrzewam by mieć takie podejście do życia. Cieszę się, że mi o tym przypomniałaś. Piękne zdjęcia. p.s a ja lubię brukselkę bardzo.
OdpowiedzUsuńO! I jedna, która lubi brukselkę się znalazła :) Brukselka jest pycha! I jaka zdrowa!
UsuńA z tym podejściem bywa różnie. Staram się i dobrze sobie od czasu do czasu przypomnieć, że nie warto zbytnio się przejmować głupimi sprawami, tylko trzeba się cieszyć z tego co się ma.
<3 z każdym postem mogłabym napisać pięknie. Pięknie. Bardzo mi się podobają Twoje zdjęcia.
OdpowiedzUsuńuwielbiam dynię, za to nie cierpię brukselki :P
OdpowiedzUsuńostatnie fotko z butami mnie ujęło :) oddaje klimat jesieni :)
W liściach orzecha. A brukselka jest supeeer!
UsuńJak można nie lubieć brukselki... !? Pewnie wszystkie jadłyście po prostu źle zrobioną... :-)
OdpowiedzUsuńOj można. Sama nie lubiłam brukselki , dopóki mój mąż, który gotuje obłędnie, mi jej nie przyrządził. Jestem pewna, że jakby zaserwował brukselkę tym, którzy piszą tutaj, że nie lubią, część na pewno zmieniłaby zdanie!
UsuńDynia > marchewka
OdpowiedzUsuńDynia-marchewka-rudość :) Wszystko w pomarańczach :)
Usuńpiekna dynia...schrupalabym taka marchewke i pietruszke...
OdpowiedzUsuńtylko ta brukselka ...bleeee...babcia mi ja na dobre obrzydzila :)
Marchewka i pietruszka może i nie rozmiarów gigantycznych, ale za to 100% eko bez nawozów i sztucznych ulepszaczy. Najlepsza! Musisz kiedyś do mnie wpaść na brukselkę, to z pewnością polubisz!
Usuńchetnie skorzystam jak tylko bede w poblizu :)
UsuńMam dokładnie tak samo. Super zdjęcia, mój klimat.
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńCzasem warto odpuścić, zwolnić i żyć po prostu swoim życiem, prawda?
I tak trzymać :-) Ja staram się też tak żyć. Slow, slow.
OdpowiedzUsuńCzasem ciężko zwolnić w tym kołowrotku codzienności. Jednak staram się jak mogę.
UsuńJak tu cudownie klimatycznie! <3 Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym zdaniem. Slow. A zdjęcia oczywiście zachwycające! Jesienne, spokojne, jakby można było poczuć z nich ten specyficzny jesienny zapach ziemi i wilgoci...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten czas zbiorów. Wspomnienia z dzieciństwa, gdy zamiast maleńkiej grządki jaką mam teraz, było pole ziemniaków, a ja z pomagałam babci w wykopkach :) Na koniec zapach dymu, palących się na polach kłączy. To było coś!
Usuń"nie potem" - chcę to zapamiętać ''na zawsze'' : ) piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze: świetne zdjęcia!!! Warzywa i owoce są szalenie fotogeniczne! Po drugie: podoba mi się podejście do życia, tak jest lepiej, ja dawno temu usłyszałam o 'strefie wpływów', trzymam się jej i bardzo mi z tym dobrze! ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! To prawda, że warzywa się super fotografuje, zwłaszcza w plenerze :) Dobrze ustalić sobie priorytety.
UsuńBrukselka, mała kapustka ;) uwielbiam, chyba od zawsze.
OdpowiedzUsuńDynię za to lubię tylko na zdjęciach :)
Brukselka jest pycha - odpowiednio przyrządzona :)
UsuńLubimy brukselkę:)
OdpowiedzUsuńMy tak samo! To oprócz fasolki szparagowej, nasze ulubione warzywo chyba :)
UsuńTekst na tak. Zdjęcia na tak. Tylko brukselka na nie. : )
OdpowiedzUsuńTrzymaj dystans!
Dystans do brukselki? :D
UsuńA tak poważnie, to brukselka też może być na tak. Gwarantuję Ci :)
Brukselka zawsze i każde ilości !!!!
OdpowiedzUsuńZgadzam się! :) Pyszności. Już niedługo pewnie ogołocę swoje :p Z pewnością nie wytrzymają - jak zaleca się- do pierwszych przymrozków :)
UsuńTak jak u mnie nie wytrzyma do zimnych wieczorów nalewka z płatków róży :)
UsuńMasz rację! Trzeba cieszyć się z tego, co się ma... :)
OdpowiedzUsuńJa brukselki nie lubię... widocznie nie jadłam jeszcze dobrze przyrządzonej... :P
Musisz zapytać mojego męża, on przyrządza genialną :)
UsuńBardzo dobra kuracja na wszelkie smutki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
o tak! Zgadzam się! Natura jest dobra na wszystko!
UsuńNawet nie wiem jak wyrazić swój zachwyt nad tymi zdjęciami, to jedne z najpiękniejszych jakie widziałam!
OdpowiedzUsuńJest na nich wszystko co kocham, natura, spokój, cisza, zapach ziemi. I Twoje słowa, tak bardzo mi bliskie..
Dziękuję. Niezwykle miło mi to czytać. Jak będziesz kiedyś w Beskidach zapraszam na sok marchewkowy z eko marchewki :)
Usuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJak nie ma się go od razu w sobie, to dystans przychodzi z czasem. Tak miałam ja i nadal mam, bo to chyba długotrwały proces. ;)
OdpowiedzUsuńMasz rację, szkoda czasu, energii i życia! :)
Ciągle się tego uczę. Czasem też przychodzi z trudem.
UsuńPodoba mi się coraz bardziej to slow life. Muszę się nauczyć tak, chcę :)
OdpowiedzUsuńJak pisała wyżej Ala - to długotrwały proces. Wszystko przychodzi z czasem.
Usuńpiękności!
OdpowiedzUsuń