4 sty 2012
ZMROK
Zadziwiające, o ile w ciągu kilku ostatnich dni wydłużył się dzień.
Jeszcze niedawno skarżyłam się, że wychodzę z domu i wracam, gdy jest już zupełnie ciemno, a wczoraj w drodze powrotnej z pracy, nim zapanowała całkowita ciemność zdążyłam jeszcze zrobić kilka zdjęć.
Wyjątkowo różowe niebo przyniosło bardzo wietrzną noc.
Czuję się zawieszona w czasoprzestrzeni.
Ni to zima. Ni to wiosna. Niewiadomoco. Strasznie tego nie lubię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj mam podobne rozdwojenie, raz wiosna, raz jesień, a przecież to szczyt zimy:-)
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie jak obrazek.
Życzę słońca, bo sam jego widok pomaga chyba każdemu.
nawet się nie obejrzymy i będzie lato ;)
OdpowiedzUsuńna które z resztą czekam niecierpliwie...
Piękne zdjęcia! Takie niebo to tylko zimą. No właśnie zimą, nawet gdy niepodobna do zimy. Na Twoich zdjęciach jest jak w wierszu A.Osieckiej "To pora zmierzchów czerwonych,
OdpowiedzUsuńto pora czarnych drzew."
Polubiłam Twojego bloga, będę tu zaglądać.
Pozdrawiam :-)
Anita
Jest takie powiedzenie "na Nowy Rok przybywa dnia na barani skok". Moi rodzice i dziadkowie debatowali na ten temat podczas kolacji wigilijne ;) z tego co mi wiadomo od 23.12.2011 roku rozpoczęły się dłuższe dni :)
OdpowiedzUsuńOstatnio przeglądałam zdjęcia z Sylwstra w tamtym roku... jak zobaczyłam ile sniegu było, to mi się zimno zrobiło ;P
Ale cudne :D
OdpowiedzUsuńpogoda dziwna u mnie... Ale nie narzekam, bo rzeczywiście powolutku słońca się robi coraz więcej :))
Ach, piękne widoki. :)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia, u mnie ciemno na niebie, i dzisiaj grzmialo!!!!
OdpowiedzUsuńA u mnie szaro buro ciągle. Śniegu mi się chce.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia śliczne ;)
Strasznie, strasznie, podoba mi się taki kolor nieba :) Od razu przychodzi mi na myśl budyń i zapachy dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTe kolory!
A wczoraj u nas było wiosennie niezwykle.
A u nas ni to jesien ni wiosna....albo pada albo jest slonecznie, tak jak dzisiaj. Ale nie narzekam bo nie znosze zimna;)
OdpowiedzUsuńno dziwnie tej zimy jest ...
OdpowiedzUsuńPiękne te kolory!
OdpowiedzUsuńJa też mam poczucie zawieszenia;(
Pozdrawiam serdecznie!
nicely captured.
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia;D
OdpowiedzUsuńwww.madallens.blogspot.com
dzięki. nawet,nawet...
OdpowiedzUsuńokropnie podoba mi się jedna z Asos... ale kurczę, trochę droga, a ja ogółem nie za bardzo w sukienkach chodzę;D
Ja nie zauważyłam jeszcze wydłużającego się dnia, choć może minimalnie ;-)) Piękne niebo, u mnie szarzyzna, wczoraj wyszło słońce na sekundeczkę :-))
OdpowiedzUsuńP.S. Co do Picasy, te zdjęcia które chce się wrzucać na bloga najlepiej zgrywać sobie do jednego albumu w Picasie i potem gdy piszesz posta i wgrywasz zdjęcie, pobierasz je z Picasy i wtedy nie pojawia się już setka nowych albumów :-)) Nie ma chyba na to innego sposobu. Google integruje wszystkie swoje usługi.
;) a ja wolę takie niewiadomoco dopóki mam ogrzewanie gazowe ;p No i pociągi nie zamarzają...
OdpowiedzUsuńA niebo ujęłaś pięknie! Uwielbiam taki kolor :):):) nieba oczywiście :)
P.S. Jagodo :) w takim razie życzę powodzenia w spełnianiu przemyśleń :)
Jak człowiek ma mało czasu to czasem się mobilizuje i zdjęcia wychodzą. :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory, pięknie uchwycone!
To życzę Ci zimy :)
Mam bardzo podobne odczucia;)
OdpowiedzUsuńi lubię niebo w blado różowej poświacie.
Pozdrawiam!
M.
Heidi - o tak! Słońce to coś, czego teraz mi bardzo potrzeba.
OdpowiedzUsuńGosia Myślicka - oby! :-)
Manitiu - dziękuję. Wpadaj jak najczęściej, będzie mi bardzo miło :)
Koliberek - też mi się wydaje, że od 23.12. W każdym razie powolutku, powolutku widać już jak dnia przybywa.
Aurora, noresay - dziękuję!
Tina - grzmiało? Czyżby pierwsza wiosenna burza? :)
Kasia - dziękuję. Też wolałabym, żeby pogoda się określiła. Albo śnieg, albo wiosna.
Kama - ja też bardzo lubię. I dawno, dawno takiego nie widziałam.
POLALA - czytałam, że tak ma być cały styczeń i luty. Za to w marcu wiosna na całego.
Agnieszka - ja chyba jednak wolę zimę niż to, co jest teraz za oknem.
magdalena- cóż począć. Musimy się dostosować do kaprysów pogody :)
Anna - jeszcze raz dziękuję za Twój pomysł z analogowymi zdjęciami! :)
Loveforfood - thx :)
czeko.ladkowa - witam!
Dag - dzięki za opanowanie tego bałaganu z Pisassą :) Jesteś wielka!
Mała Mi - dziękuję. Ale sama przyznaj, że zima bywa piękna mimo zamarzających pociągów? :)
Tonia - dziękuję. Wreszcie wróciłaś!
Monisia - takie niebo to ostatnio rzadki widok. Tym bardziej cieszy!