28 lut 2012
A MNIE JEST SZKODA...ZIMY
Podczas, gdy ja rozpaczliwie marzę o wiośnie, coraz dłuższych dniach i skąpanych w słońcu przedpołudniach, jest ktoś kto wolałby, by zima wcale nie odeszła.
Śnieg jest fajny.
Można się w nim tarzać do woli, kopać, nurkować, zajadać wystające spod niego gałązki krzewów.
Zimowe spacery są super, bo nie jest tak gorąco i można ciągnąć przez cały spacer z tą samą intensywnością, wcale się nie męcząc.
Zimowe spacery są super, bo nie jest tak gorąco i można ciągnąć przez cały spacer z tą samą intensywnością, wcale się nie męcząc.
No i nie ma tych wstrętnych kleszczy!
(Jeszcze trochę i dokopię się do tego kreta! Serioserio!)
(tu analogowo w 2004 r.: Zenith, Helios 44M-4 58mm/2. Elvis ma 8 miesięcy).
Tak.
Gdyby tylko mógł na pewno zaśpiewałby "A mnie jest szkoda zimy...a mnie jest żal" :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jakie przepiękne to ostatnie zdjęcie! Pozwolę sobie zacytować Anię: LOVE ANALOGOWE ;)
OdpowiedzUsuńjaki on fajny na tym śniegu... no, ale on jest jeden a nas miliony... ;))
OdpowiedzUsuńSłodki psiak, mój też kocha zimę (ale ja nie, jak muszę wstać o 5.30 i w śniegu, mrozie maszerować na spacerek) ;p
OdpowiedzUsuńJingiel pozdrawia kolegę, też wzdychając za powoli znikającym śniegiem :) p.s. widzę, że opcja "dorwij kreta" istnieje nie tylko u mnie..
OdpowiedzUsuńMaly oszalal na punkcie Twojego psa...piszczy z radosci i krzyczy wau,wau:)
OdpowiedzUsuńo mamoooo! ale słodziak<3
OdpowiedzUsuńja w lecie zawsze boję się chodzić z psem do lasu przez te cholerne kleszcze :(
w zimie las jest cudowny
I wszystko jasne :-)). Bo już myślałam, że Tobie szkoda ;-)
OdpowiedzUsuńAż chcę napisać - jak dobrze, że dziś spadł śnieg :D
OdpowiedzUsuńA a choć zimę lubię to pragnę jak najszybciej wiosny.
OdpowiedzUsuńPiękny pies.
Pozdrawiam
Eluśka
sliczny psiak!!!! przepiekny, zawsze mi sie podobaly lecz w bloku ciezko im sie zyje :)
OdpowiedzUsuńJogódko coś o tym wiem!:) czuję dokładnie to samo, a raczej mój psiak, dla którego pierwsza zima nie była zbyt łaskawa w śnieg, ale pokochał go niesamowicie. te wariactwa na śniegu były boskie, a teraz znów szaro i jakoś tak mniej w nim energii, gdy śniegu nie ma:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
śliczny jest :) a ja myślałam, że wszystkie haskie mają błękitne oczy
OdpowiedzUsuńOj tak, jemu na pewno jest szkoda zimy ;D
OdpowiedzUsuńHusky, to pies, o którym intensywnie myślimy jako o drugim.
OdpowiedzUsuńA zima w swojej surowości daje możliwość pięknych zdjęć i tego mi szkoda i tego jeszcze, że kuppiłam buty na przecenie i się ich nie nanoszę bo zimowe.
Kocham zimę i śnieg. I jeszcze go będę mieć trochę bo drugie narty przed nami :-)
A Ty w ciąży jesteś?
Sesja z brzuszkiem to Ty?
wow uwielbiam tą rase psa <3 megaśny jest ;) ..a tak jeszcze nawiązując do zumby to jaka melodia przypadła Ci najbardziej do gustu ? www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńcongratulations on this wonderful and beautiful friend!
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem Elvisa ;)
OdpowiedzUsuńPewnie już pisałam, ale jest wspaniały! Pies moich marzeń ;)
no i pospać na śniegu :)
OdpowiedzUsuńSabie by się spodobał ;)..nie ucieka Ci w lesie ?
OdpowiedzUsuńNaprawdę pięknego masz tego pieska :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny piesek :) jednak mimo wszystko nadal wolę kotowate, które też mierzą się z zimą i tak jak ja (oraz spora cześć blogerów) niezbyt przepadają za roztopionym śniegiem, który moczy łapki ;)
OdpowiedzUsuńPiękny on jest!!!
OdpowiedzUsuńPs. Otagowałam Cię. Zapraszam do zabawy :)
słodki ten psiak, ale on też chyba wolałby już wiosnę... tak myślę :)
OdpowiedzUsuńCudna psinka! Moj ma tak samo.
OdpowiedzUsuńBawi sie, skacze w sniegu a pozniej zmeczony siada na tym sniegu i odpoczywa:)
Zimolubny pies - bez dwóch zdań :-) Na drugim zdjęciu jak prawdziwy model :-))
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na psy w śniegu :). Moja czarna Maja wygląda nie dość, że zabawnie to bardzo kontrastowo ;).
OdpowiedzUsuńA Elvis to już dorosły psiak - nie wygląda, oj nie wygląda ;))
Faktycznie ta rasa lubi zimę;););)
OdpowiedzUsuńZnam takie, co nie znoszą i też czekają na wiosnę;)
W pierwszym momencie myślałam, że to zdjęcie wilka! Cudne zdjęcia, przez moment nawet chce się, żeby zima jeszcze nie odchodziła :)
OdpowiedzUsuńTwój post mnie wzruszył, autentycznie. do łez... Kocham psy... uwielbiam zwierzęta i tak tęsknie za moimi psami i kotem...
OdpowiedzUsuńA mnie też jest trochę żal zimy ... ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. I chyba oczy ma brązowe, jeśli dobrze się dopatruję. To odmiana husky czy malamut? Oby zima dla niego trwała jak najdłużej, bo to istny raj.
OdpowiedzUsuńJagódko, kursuję między pracą a szpitalem, bardzo chciałabym zrobić zdjęcia i post jednak nie wiem kiedy to nastąpi:(.
Miłego dnia,
buziaki
Ewa - ja też bardzo love, love takie zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńsophie - poza tym wiosną też są atrakcje - a w zasadzie latem - jak kąpiel w jeziorze czy rzece, co mój pies po prostu uwielbia!
julia - ja na szczęście tylko otwieram drzwi :-)
WNZ - o tak! A później latem kosząc działkę, co rusz urywa się jakieś kółko od kosiarki, wpadając do zarośniętej trawą dziury... masakra. Ale kret to wróg nr 1 :-)
Schokolade - dzieci zazwyczaj tak na niego reagują. Ale on niestety nie lubi dzieci nad czym bardzo ubolewam ;(
animru - u mnie nawet obroże i specjalne preparaty nie pomagają, zawsze jakiś gdzieś się dostanie, a w takim futrze jak mojego psa, jest ciężżżko takiego pasożyta!
majaizgraja - mnie nie. Ani trochę!
Aurora - Elvis się cieszy. Ja mniej :)
E. - ja również! dziękuje ;)
Tina - też dają radę. Jeśli mają zapewnioną dawkę ruchu - nie jest źle nawet w bloku. Choć szczerze mówiąc podziwiam tych, którzy się decydują na huskiego w bloku.
scraperka- niedługo będą nowe atrakcje - kąpiele w rzece i jeziorze ;)
Gosia Myślicka - niebieskie lub brązowe. Lub jedno takie, drugie takie
Cimnaa - oj, szkoda :)
POLALA - mam nadzieję, że wiesz na co się porywasz :) A brzusio nie mój, niestety.
Monika. - tańczymy do różnych podkładów.
elena nuez - thx ;-)
Kasia - dziękuję!
Grey Wolf - absolutnie nie spuszczam go ze smyczy. Ani w lesie, ani nigdzie. Od razu by zwiał i tyle bym go widziała... w lesie zwłaszcza- tyle zapachów.
Aneta - dziękuję Kochana! ;)
Eithne - ja za to odwieczna psia mama. Ale kotowate też lubię :)
Moaa - dziękuję :-)
apetyczneW - oj, uwierz, że On kocha tylko zimę.
Agnieszka - mój - gdyby mógł całe dnie spędzałby na śniegu ;)
Dag - a wbrew pozorom On nie lubi pozować. Ciężko mu zrobić dobre zdjęcie :)
alucha - oj tak. To już 9 letni staruszek.
Anna - tak ma mój drugi psiak. Gdyby mógł spałby na kaloryferze :-)
Werus - dziękuję :-) Ale zima niech sobie już idzie mimo wszystko.
Sid - ja też bardzo tęskniłam ze Elvisem, gdy wyjechałam na studia, z oczywistych względów nie mogłam go ze sobą zabrać.
HappyHolic - ale pomyśl o wiośnie i od razu przestanie Ci być żal! :)
Rouquin Monde - Wiolu, czekam na dobre wieści. To husky. Malamuty to odrębna rasa.
Mam ciut lżejsze futro i pewnie dlatego chcę już wiosnę, ale w kwestii kleszczy zgadzam się w 100% :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Pani i psa!
cóż za cudne stworzenie, moje wilczki również uwielbiają zabawy w śniegu jak na szpice przystało;)
OdpowiedzUsuńPieknościowy jest Twój psiak :) Mi się w zimie podoba to, że nie ma komarów ;P u mnie w miejscowosci co roku jest z nimi problem i całe miasto jest opryskiwane, ale i to nie pomaga :/
OdpowiedzUsuńa Saba latała bez smyczy, czasem poleciała sobie trochę za sarną ;)..do wody wchodziła tylko po brzuch..
OdpowiedzUsuńOj, moja psina nie lubi zimy. Jak tylko trochę słońce wyjdzie, chce się grzać. Myślę, że Luce nie szkoda zimy ;-)
OdpowiedzUsuńA Elvis prześliczny!
Ja kiedyś mieszkałam z koleżanką, która uwielbiała zimę, wiatr, deszcz, mróz i wszystko co zimne... Gdy ja niechętnie o tej porze roku ruszałam się z domu.. (szczególnie wieczorami) ona czuła, że żyje... sytuacja zmieniała się latem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
piekne zdjecia ale psina obłednie piekna i jakos nawet ja na nia patrze to mnie tez szkoda zimy, choc tak naprawde to dzis juz wiosny doczekac sie nie moge :)
OdpowiedzUsuńonionchoco - kleszcze to zło :(
OdpowiedzUsuńmypuffs - witam u siebie :) miło mi, że wpadałaś :-)
Koliberek- o tak. Komary to zło nr 2! Zaraz po kleszczach.
Grey Wolf - To zazdroszczę ogromnie! U mnie bym tyle psa widziała :(
Manitou - mój drugi psiak tak samo :)
muchmoreenergy - ja też lubię! Ja kocham zimę. Ale z utęsknieniem czekam na każdą porę roku. Zmiany są fajne :)
Kaffiarka - Dziękuję w imieniu swoim i Elvisa :)
Przepiękny psiak! I fajne energetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA mnie nie jest szkoda zimy. Jestem zdecydowanie ciepłolubna.
OdpowiedzUsuńCudnego masz psa! :)) Mój też jest mistrzem wykopków hihihihi ;))) A pozycję kłębuszek uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!