bokeh śliczny! i ta doniczka(?) cudna!! ja w dalszym ciągu mam u siebie te żonkile, niesamowite, że tyle się trzymają. A w powietrzu, mimo śniegu, wczoraj już tak pięknie pachniało wiosną!
Nie wiem jakim cudem(!) miałam dziś wspaniały humor:) w właśnie w tym sennym, mglistym deszczu byłyśmy na długim spacerze:D Ale nie ukrywam, że czekam na tą lekkość bytu i 5kg ubrań mniej;)
cieszę się jak dziecko na rozpoczęcie pierwszego,wiosennego miesiąca;) pięknie u Ciebie!lubię prymulki,muszę w końcu wybrać się do kwiaciarni i otoczyć się odrobiną koloru;) pozdrawiam!
Bardzo dziękuję! Niezmiernie mi miło to czytać, tym bardziej od koleżanki ‘po fachu’:) W takim razie szkoda, że się nie odzywałaś za czasów kieliszka, ja też znalazłam Twój blog jakoś podobnie i wydaje mi się, że chyba kojarzę Cię też od nulki właśnie. Pozdrawiam cieplutko również:)
Nawet nie wiedzieałam, że 1 marca jest pierwszy dzień meteorologicznej wiosny. U mnie w mieście rodzinnym też na zmianę pogoda wiosenna z jesienną... Mam nadzieję, że już niedługo bedzie tylko wiosenna pogoda.
Uwielbiam domowe 'uwiosenniacze'! Dla mnie ma to pewien związek z moimi wiosennymi urodzinami, po nich zawsze mam jakiś 'uwiosenniacz' rzeczywistości w pokoju. Ciekawa rączka z serduszkiem :>
Fajny był ten kolaż :-))
OdpowiedzUsuńU mnie też deszczowo i szaro, fajnie zobaczyć wiosnę chociaż na zdjęciach :-)
Kurcze, chyba idąc obok najbliższej kwiaciarni też kupię takie kolorowe rozweselacze ;)
OdpowiedzUsuńbokeh śliczny!
OdpowiedzUsuńi ta doniczka(?) cudna!!
ja w dalszym ciągu mam u siebie te żonkile, niesamowite, że tyle się trzymają.
A w powietrzu, mimo śniegu, wczoraj już tak pięknie pachniało wiosną!
piekne pierwiosnki
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie, a wiosna jest w nas :-))
OdpowiedzUsuńnawet nie wiedziałam, że dziś jest pierwszy dzien meteorologicznej wiosny :)
OdpowiedzUsuńbo za oknem było dziś rzeczywiście wyjątkowo buro.....
Ładne zdjęcie :)
Pozdrawiam :)
I uszy do góry :) Prawdziwa wiosna już tuż tuż.... :)
Pierwszy dzień meteorologicznej wiosny, a u mnie mżawka i chmury... No trudno, już nie długo doczekamy się upragnionego słońca! ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem jakim cudem(!) miałam dziś wspaniały humor:) w właśnie w tym sennym, mglistym deszczu byłyśmy na długim spacerze:D Ale nie ukrywam, że czekam na tą lekkość bytu i 5kg ubrań mniej;)
OdpowiedzUsuńU nas też nie było słońca. Szerze ja wiosna idzie u nas powoli.
OdpowiedzUsuńAle za to fotografia iście wiosenna. ;)
Dużo słońca, to i będą pozytywniejszy myśli!
cieszę się jak dziecko na rozpoczęcie pierwszego,wiosennego miesiąca;)
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie!lubię prymulki,muszę w końcu wybrać się do kwiaciarni i otoczyć się odrobiną koloru;)
pozdrawiam!
dzis u nas tez paskudnie....... Wiosno przybywaj !!!
OdpowiedzUsuńDag - oj a właśnie ja uznałam, że jakieś te zdjęcia takie bee :-) Jakoś sobie muszę ożywić tę szarość ;)
OdpowiedzUsuńKasia - od razu w pokoju robi się wiosenniej :)
Julia - to koszyk - kupiłam na allegro za grosze dosłownie, odmalowałam na biało i jest :)
Schokolade - :-)
Manitou - oj, u mnie ciężko z tym. Może to przesilenie wiosenne. Zobaczymy :)
Aneta - czekam z niecierpliwością na słońce i wybuch zieleni.
Cimnaa - u mnie to samo. Ale choć w taki sposób mogę mieć mini wiosnę tuż obok.
Piegowata - oj, to podziwiam Cię Agnieszko! :)
Tonia - mam nadzieję! :)
Monika - kolor w tej szaro-burości wskazany i to bardzo! :)
Bardzo dziękuję! Niezmiernie mi miło to czytać, tym bardziej od koleżanki ‘po fachu’:)
OdpowiedzUsuńW takim razie szkoda, że się nie odzywałaś za czasów kieliszka, ja też znalazłam Twój blog jakoś podobnie i wydaje mi się, że chyba kojarzę Cię też od nulki właśnie.
Pozdrawiam cieplutko również:)
Swoje pierwsze kroki stawiałam na fotologu, ale blogspot wydał mi się jakoś przystępniejszy :)
Usuńpoza tym koszyk z kwiatami uroczy, a wiosna już coraz bliżej na szczęście:)
OdpowiedzUsuńPRYMULKOWO :-) Wiosennie!
UsuńPozdrawiam ciepło :*
Nawet nie wiedzieałam, że 1 marca jest pierwszy dzień meteorologicznej wiosny. U mnie w mieście rodzinnym też na zmianę pogoda wiosenna z jesienną... Mam nadzieję, że już niedługo bedzie tylko wiosenna pogoda.
OdpowiedzUsuńTo fakt na kalendarzową wiosnę musimy poczekać, ale na szczęście jest bliżej niż dalej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Za kilka tygodni wszędzie będą kwiaty. Już nie moge się doczekać! A tym czasem masz piękną doniczkę :)
OdpowiedzUsuńWiosna już za rogiem.
OdpowiedzUsuńI jak pięknie będzie u Ciebie w ogródku!
Życzę słońca.
dziękuję raz jeszcze:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe 'uwiosenniacze'! Dla mnie ma to pewien związek z moimi wiosennymi urodzinami, po nich zawsze mam jakiś 'uwiosenniacz' rzeczywistości w pokoju. Ciekawa rączka z serduszkiem :>
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog ;) Obserwuję i zapraszam do siebie :>
OdpowiedzUsuńKoliberek - teraz już tylko wiosennie :)
OdpowiedzUsuńEluśka - też mnie to cieszy niezmiernie :)
Marta @ CoDzisZjemNaSniadanie - dziękuję. To koszyczek druciany wyszperany na allergo za 12 zł i odmalowany na biało :)
Heidi - dziękuję :)
Eithne - czyli już niedługo świętujesz? :)
optymistka - dziękuję za odwiedziny
Śliczne zdjęcie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuń