12 mar 2012
O SZYBY DESZCZ DZWONI...
Deszcz dzwoni...wiosenny!
Wczoraj zachwyciły mnie drzewa z tysiącem małych kropelek zawieszonych na każdej gałęzi.
Pogodnego tygodnia :-)
Chociaż tego dnia miałam ochotę pozostać w ciepłej pościeli.
To jednak dokończyłam książkę i obejrzałam jej ekranizację za jednym zamachem.
Skończyłam kliszę w Zenithie.
I prawie skończyłam obrabiać brzuszkową sesję Ani, o której pisałam TUTAJ.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A cóż to za książka ?
OdpowiedzUsuńA pierwsza część trylogii Millenium :) Ale o tym napiszę innym razem :)
Usuńcudne wiosenne korale na gałązkach:))
OdpowiedzUsuńmiłego tygodnia!
Dziękuję! Udanego Olliveto!
UsuńA u mnie te kropelki zawiesiły się na rzęsach i zmyły cały mój makijaż... I dobrze, bo po co mi on :-P
OdpowiedzUsuńAle chyba nie wyglądałaś jak miś panda? :)
UsuńO dzisiaj mnie też takie kropelkowe drzewa urzekły ale tylko naocznie bez aparatu :> piękne !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Dziękuję :) Pogoda Nas nie rozpieszcza...
Usuńpiekne te deszczowe kadry
OdpowiedzUsuńu mnie mgliscie za oknem
Niestety... wciąż deszczowo i mgliście. Ale weekend ma być już słoneczny! Oby!
UsuńZmiana nastroju. Miły ten deszczyk, jak ciepło i wiosennie w powietrzu.
OdpowiedzUsuńMnie dzisiaj zachwyciły krokusiki, wychylające dzióbki na wrocławskich trawnikach. Na razie bardzo nieśmiało.
O! To w moim ukochanym Wrocławiu już kwitną? :) Zazdroszczę!
UsuńJuż nie mogę się doczekać wiosny w Twoim wykonaniu ;)
OdpowiedzUsuńOjej! To cieszę się bardzo! Cieszę się, że komuś się podoba to, co robię...
UsuńPozdrawiam!
piękne zbliżenia :) pogranicze wiosny i zimy :)
OdpowiedzUsuńTak... ale wkrótce wiosna rozkręci się na całego :)
Usuńgenialne ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńU mnie wczoraj padał deszcz. A przez chwilę to nawet i grad.
OdpowiedzUsuńCiekawe zdjęcia :))
U mnie deszcz, śnieg, po chwili świeciło słońce i tak całą niedzielę :-) W marcu jak w garncu :)
UsuńDobrze, że to zauważyłaś bo miałam problem z odpisywaniem na Twoje komentarze :)
OdpowiedzUsuńOj cieszę się, ze się makijaz spodobal, choc to dopiero moje raczkujace poczynania ;D
Piękne zdjęcia. Przedwiosenne :)
OdpowiedzUsuńDzięki Koliberku! :)
UsuńPRZEPIĘKNE!
OdpowiedzUsuńJeszcze chwila i wiosna przyjdzie ta prawdziwa. I nawet jesli deszczowa to mniej szara :)
OdpowiedzUsuńPS. dobrze, ze profil juz dostepny :)
Wbrew pozorom lubię deszcz. Ale latem, wiosną, gdy jest już zielono... Na razie deszcz powoduje wszechobecne błoto, a tego nie lubię...
UsuńDzwoni deszcz, ale jakoś w powietrzu cieplej...
OdpowiedzUsuńPiękne ujęcia.
Czekam na weekend, który ma być słoneczny i bardzo ciepły. Podobno.
UsuńZdjęcia śliczne, wiosna idzie, ale mogłoby już być więcej słońca :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuż niedługo! :)
Usuńbrrr deszczu nie lubię.. u mnie na szczęście dziś slonecznie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Zazdroszczę, bo u mnie jak wyżej...
Usuńbrrr...nie lubię deszczu.. u mnie na szczęscie dzis slonecznie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Okropna pogoda... jeszcze trochę! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie! Tego się trzymam :)
UsuńRzeczywiście, ślicznie wyglądają te kropelki, tak takie brylanciki :)
OdpowiedzUsuńU mnie taka sama pogoda....
brrr.... i zimno!
Ale już końcem tygodnia ma być dużo cieplej :) zobaczymy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Oby Anetko! Oby!
UsuńMimo, że deszczowo, to i tak czuć już wiosnę - w powietrzu. A na sesję brzuszkową czekam z niecierpliwością, mam nadzieję, że się pochwalisz :-).
OdpowiedzUsuńOj... mam kompleksy. Oglądam tyle fantastycznych zdjęć, że moje wydają się przy tym niczym. Może kiedyś...
UsuńJeśli ten deszcz jest bardziej przyjemny niż ten jesienny niż u Leopolda Staffa to jak dla mnie może padać i padać :)
OdpowiedzUsuńMoże padać, ale jak już zrobi się ciepło, a ziemia zdąży wyschnąć i wchłaniać nowe porcje wody. Bo na razie można by u mnie w ogrodzie zrobić przystanek Woodstock z kąpielą błotną :)
UsuńTe zdjęcia jakoś przywołują jesień. Ale na szczęście do jesieni daleko ;D
OdpowiedzUsuńA ja lubię jesień! Tak samo jak wiosnę, zimę i lato ;-) Na każdą porę roku czekam z taką samą dziecięcą niecierpliwością :)
UsuńFantastyczne zdjęcia! Lubię wiosenny deszcz...a wiosnę już czuć w powietrzu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę i będzie jej pełno!
UsuńDeszcz wiosenny :) I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny. Ah właśnie w tym nastroju ten dzień ;)
OdpowiedzUsuńU mnie - dni. Bo od niedzieli to samo :(
Usuńniedługo miejsce kropelek zajmą listki :D
OdpowiedzUsuńsłonecznego tygodnia :)
Dziękuję Gosiu! Czekam na ten czas. U Was już tak wiosennie :) Zazdroszczę!
UsuńRzeciwiście melancholijne są te zdjęcia, ale piękne, lubie bardzo takie klimaty!!
OdpowiedzUsuńteż lubię zapłakane deszczem okna ....
OdpowiedzUsuńJa również! Mam całe mnóstwo zdjęć kropelek na szybach :)
UsuńU mnie tak jest dzisiaj. I wcale mi się to nie podoba;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mnie również, ale cóż możemy poradzić...
UsuńSuperb shot
OdpowiedzUsuńW Twoich zdjęciach jest tyle magii, że nawet patrząc na deszcz za oknem mam ochotę wyjść do niego :).
OdpowiedzUsuńA na kawkę to doczekać się nie mogę! :)
Do szybkiego zobaczenia Wiolu :)
Usuńładne zdjecia; )
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała też poczuć wiosnę! Ale, ale... deszczyk wygląda na ciepły :)
OdpowiedzUsuńBrrr.. akurat temu do ciepłego deszczyku dużo brakuje :)
Usuń