4 lis 2012
PRZEMIJANIE
W ostatnich dniach szczególnie myślę o tych, których już nie ma.
Za każdym razem, z tym samym nieopisanym zachwytem wertuję stare karty albumów rodzinnych.
Wdycham zapach ciężkich kart przełożonych delikatnym pergaminem, nie rzadko mocno wysłużonym.
Na nich często nie znane mi postaci, których historii zapewne nigdy już nie poznam.
Szukam podpowiedzi na odwrocie zdjęć, ale znajduję tam jedynie daty naszkicowane charakterystycznym pismem dziadka.
Jego stolarskim ołówkiem.
Pamięć o nich trwa dopóty, dopóki ktoś wertuje te karty...
Za każdym razem, z tym samym nieopisanym zachwytem wertuję stare karty albumów rodzinnych.
Wdycham zapach ciężkich kart przełożonych delikatnym pergaminem, nie rzadko mocno wysłużonym.
Na nich często nie znane mi postaci, których historii zapewne nigdy już nie poznam.
Szukam podpowiedzi na odwrocie zdjęć, ale znajduję tam jedynie daty naszkicowane charakterystycznym pismem dziadka.
Jego stolarskim ołówkiem.
Pamięć o nich trwa dopóty, dopóki ktoś wertuje te karty...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja kiedy byłam mniejsza bardzo często brałam stare albumy i pytałam babcię kto jest kim. Uwielbiałam słuchać tych opowieści ;))
OdpowiedzUsuńJa teraz pytam mamę, ale wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi...
UsuńUwielbiam oglądać takie stare albumy, zdjęcia... Patrzeć na twarze tych ludzi, próbować odczytać emocje....ich historie....
OdpowiedzUsuńJa mam to szczęście, że zdjęcia od zawsze były obecne w moim domu. Mam na prawdę dużo starych zdjęć...
UsuńNie mamy takiego albumy, ale mamy pudełko z takimi starymi zdjęciami. Uwielbiałam słuchać jak mi mama lub babcia opowiadała kto jest na danym zdjęciu. Lubiłam oglądać jak wyglądała kiedyś okolica, w której ja dorastałam, jak wyglądał wcześniej nasz dom. A chyba jeszcze bardziej lubiłam wchodzić na strych i szukając ciekawych książek natrafiałam na kolejne stare zdjęcia :) Chciałabym czasem znaleźć się w tamtych czasach i popodglądać ich życie.
OdpowiedzUsuńJa mam kilka starych albumów... sama przymierzam się do zrobienia albumu z zdjęciami od staruśieńkich, z dawien dawna...
Usuńpiękny wpis i piękny album!
OdpowiedzUsuńAlbum dziadka. A w zasadzie jeden z albumów...
UsuńMam też albumy ze zdjęciami, które sama zresztą zakładałam sporo lat temu. Lubię w nie zaglądać i przypominać sobie tych, których już nie ma. Moje dzieci też to robią i zadają mi różne pytania ze zdjęciami związane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoja mama ma swój album, tata przeprowadzając się przywiózł swój. Do tego kilka albumów dziadka i całe mnóstwo luźnych zdjęć, które zbierał dziadek - jego znajomi, rodzina, kuzynostwo - nikt nie wiem kto dokładnie na nich jest...
Usuńadorable memories...
OdpowiedzUsuńmemories which are priceless)))
xoxo, Juliana | PJ’ Happies :) | PJ’ Ecoproject
It's true :)
Usuńcudnie...
OdpowiedzUsuńdobrze, że ktoś jeszcze tak robi...
przeszłość jest bardzo ważna...
pozdrawiam Cię gorąco...
Dla mnie to niesamowite zagłębiać historię mojej rodziny. Patrzę na tych ludzi i zastanawiam się jakie mieli życie. Czy było im ciężko? Czy byli dobrymi ludźmi? Czy byli szczęśliwi?
UsuńUwielbiam stare albumy i wkurzam się na siebie, że od kilku lat nie wywołuję zdjęć :/
OdpowiedzUsuńJa też coraz mniej wywołuję. Dlatego kupiłam jakiś czas temu wieli album i kartę VIP do fotojokera - by się zmobilizować :)
Usuńdobrze, że przeszłość można ukryć w tych starych fotografiach, gdzie jest wiecznie młoda i żywa
OdpowiedzUsuńdobrze, że można wrócić do tych dni...
Usuńpiękne takie pożółkłe fotograficzne wspomnienia!:)))
OdpowiedzUsuńteż lubię bardzo :)
UsuńUWIELBIAM albumy, zdjęcia a zwłaszcza te bardzo stare. u mnie bardzo pielęgnowane.
OdpowiedzUsuńTakie oglądanie to dla mnie wręcz celebracja...Uwielbiam!
Usuńale się zbiegłyśmy tematami notek :D
OdpowiedzUsuńtaki czas :)
Usuńwspaniałe wspomnienia zapisane na czarno-białych fotografiach wklejane w specyficzny sposób do starych albumów. ..
OdpowiedzUsuńbardzo nostalgicznie i pięknie powiedziane
ściskam
Jestem sentymentalna ;)
UsuńPiękny post.
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńDobrze,że mamy jeszcze albumy i możemy w taki sposób powspominać.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://sarenkowa.blogspot.com/
To prawda. To jedne z najcenniejszych rzeczy dla mnie...
UsuńŚwietny album, moi dziadkowie aż takich starych nie mają - ledwie kilka zachowanych fotek. Natomiast od lat 60-tych robi się nagle mnóstwo albumów do oglądania :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest mnóstwo bardzo starych zdjęć. Dziadek zbierał, wyklejał, niestety nie wszystkie zdążył podpisać...
UsuńUwielbiam takie przeglądanie zdjęć tych starych i nowszych
OdpowiedzUsuńi ja też! Mam cały karton slajdów :)
Usuńrównież uwielbiam zagłębiać się we wspomnienia ukryte na kartach babcinych albumów!
OdpowiedzUsuńdlatego teraz robię swoje własne. wracam do nich znacznie częściej, niż tysięcy zdjęć cyfrowych, pochowanych gdzieś na płytach, o których, jeśli części z nich nie wywołam, wkrótce na pewno zapomnę...
pozdrawiam!
Ubolewam nad tym, jak mało zdjęć teraz wywołuję :(
Usuńdlatego uwielbiam fotografię
OdpowiedzUsuńmy również mamy takie albumy, ale najstarsze zdjęcia są w pudełkach, które wertujemy w ta i z powrotem
jako dziecko najbardziej lubiłam zdjęcia mojego taty na odwrocie, których są naszkicowane ołówkiem obrazki z podpisami - na każdym są dwie postaci, w zależności od tego jak odwraca się zdjęcie :D
ciekawa historia Gosiu :)
UsuńU mnie też jest część bardzo starych zdjęć, kilka albumów i karton slajdów :)
Generalnie fotografia była od zawsze u mnie w domu obecna, za co jestem ogromnie wdzięczna...
Cudowne to zdjęcie.. a cały album jaki na pewno piękny .. jak ja takie kocham.. takie z duszą albumy i zdjęcia.. i w ogóle wszystko kocham z duszą :-))
OdpowiedzUsuńDla mnie mają ogromną wartość...
Usuńciekawe, czy nam uda się stworzyć taką ksiege wspomnień?:).Bardzo bym chciała!
OdpowiedzUsuńJa również. I tego, by ktoś kiedyś przeglądał, wspominał...
UsuńJa też uwielbiam oglądać stare albumy...
OdpowiedzUsuńMają w sobie magię...
Usuńuwielbiam stare fotografie..
OdpowiedzUsuńja również...
Usuńpiękne :) uwielbiam takie fotografie, a u mnie w domu ich sporo :)
OdpowiedzUsuńu mnie również. Planuję kiedyś klatkę schodową z oprawionymi w ramki starymi zdjęciami :)
UsuńO tak... Uwielbiam tą nostalgiczną nutę jesieni...
OdpowiedzUsuńi w końcu jest czas na nieustanne oglądanie albumów, slajdów :)
UsuńUwielbiam takie stare fotografie i albumy :) a w takich dniach jak były ostatnio nabierają one jeszcze większej watości :)
OdpowiedzUsuńtak jest - dokładnie tak jak piszesz - w tych dniach jeszcze bardziej nostalgicznie się robi...
UsuńJa nie ma dostępu do takich starych zdjęć :-o A na pewno wspaniale jest takie posiadać :-)
OdpowiedzUsuńMożna "wciągnąć się" w poznawanie historii naszych przodków, bo w ten sposób poznajemy też trochę siebie :-)
więc twórz dużo zdjęć, żeby Twoje dzieci miały taką pamiątkę :)
UsuńNajsmutniejsze jest to, że takich fotografii będzie coraz mniej i mniej, a godnych następców trzeba będzie intensywnie szukać.
OdpowiedzUsuńto prawda... dlatego mam mocne postanowienie poprawy - wywoływać więcej zdjęć :-)
UsuńTakie stare albumy to najpiękniejsze skarby rodzinne...
OdpowiedzUsuńTo prawda... dla mnie najcenniejsze...
Usuńcudne są takie albumy, ja uwielbiam przeglądać mamine ;)) i pytac po raz kolejny kto jest na zdjęciach :))
OdpowiedzUsuńuściski!
Mi w wielu przypadkach już nie ma kto odpowiadać... niestety :(
UsuńMama nie zna wielu osób będących na dziadkowych fotografiach.
Ja tylko mogę pozazdrościć takich albumów.. :)
OdpowiedzUsuńa ja mogę tylko cieszyć się, ze ktoś zadbał by się nie zniszczyły i nie zaginęły :)
Usuńtakie albumy to czysta magia, nie sposób przewertować bez emocji
OdpowiedzUsuńLepiej bym tego nie ujęła...
UsuńTeż lubię takie takie stare rodzinne zdjęcia, przekonują mnie, że nie wzięłam się znikąd, że jestem kontynuacją jakiejś historii.
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane...
UsuńWylałaś mi miód na serce tym postem. Ja wciąż wracam do takich fotografii i w zadziwieniu jestem , zatrzymaniu... .
OdpowiedzUsuńDobrze tak się zatrzymać na moment nad takimi zdjęciami :-)
UsuńPiekne zdjecia ...! Ja tez bardzo lubie ogladac stare, zniszczone albumy pelne zdjec i roznych histori i staram sie zapisywac nazwy, imiona zeby wiedziec i dluzej pamietac ... Pozdrawiam. M
OdpowiedzUsuńCzęść - jak w tym albumie jest podpisana przez siostrę mojego dziadka, ale jest wiele albumów starszych, mnóstwo luźnych zdjęć, gdzie nie wiem kto jest uwieczniony...
Usuńuwielbiam przeglądać takie albumy!
OdpowiedzUsuńJa również odnajduję w tym wielką radość :-)
Usuńzazdroszcze takiego starego albumu, moi dziatdkowie zdecydowanie rzadziej sie fotografowali.
OdpowiedzUsuńJa za to nie mam niemal wcale zdjęć od strony mojego taty...
UsuńNiestety.
Niezwykła pamiątka, niezwykłe zdjęcia! z wielkim sentymentem oglądam takie fotografie.
OdpowiedzUsuńMój pradziadek miał zakład stolarski ;)
Mój dziadek również. Był znanym we wsi stolarzem. Robił ludziom okna, drzwi, także do naszego lokalnego kościółka u stóp gór :-)
UsuńJak ja kocham te sentymentalne pamiatki rodzinne.....
OdpowiedzUsuńJa również! :-)
UsuńBardzo lubię oglądać albumy ze zdjęciami i te stare i te nowe.
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka!
Pozdrawiam!
Iza
Nowych teraz tak mało... a szkoda :(
UsuńJakoś smutno... w złym czasie cyklu przeglądam wpisy, bo nastrajają do przemyśleń. O okrutnym i za szybkim biegnącym czasie :(.
OdpowiedzUsuńListopad zawsze skłania mnie do takich refleksji.
UsuńJedno z najlepszych zajęć w jesienne wieczory. Moje zdjęcia jednak nigdy nie są tak uporządkowane. Ech.
OdpowiedzUsuńmój dziadek zadbał by stare zdjęcia były uporządkowane - a ja staram się kontynuować jego dzieło :)
Usuń