Ja też nie martwię się wiosną w styczniu. Boję się jednak o nasze rośliny w ogrodach. Jeśli przyjdzie mróz, a nie będzie śniegu, to możemy mieć takie szkody, jak w zeszłym roku i to może być niemiłe zaskoczenie. Pozdrawiam.
Oj, Heidi... na prawdę masz mnie za taką, co wiecznie narzeka? :) Ostatnio jakiś gorszy czas. Wiesz, ja bardzo krytyczna jestem wobec siebie i dużo narzekam - to prawda, że zdjęcia nie takie, ze to, że tamto. Ale chyba nie jest ze mną, aż tak źle, co? :)
No pewnie, że nie jest z Tobą tak źle, myślę, że jesteś fajną dziewczyną, tylko oczekujesz szybko nadchodzących zmian, a one zazwyczaj przychodzą z zaskoczenia i to z opóźnieniem - a może się mylę. Trzymaj się ciepło!!!
Przepiękne! Twoje zdjęcia zapieraja dech w piersiach. U nas do tej pory zima nas oszczędza. Mieliśmy tylko trzy dni przymrozków i zero śniegu :) Moje jabłonki szaleją i już zaczęły wypuszczać pąki :) Pozdrawiam Cię serdecznie i przy okazji życzę powodzenia i wielu inspiracji w 2013! Wiola
Oby jednak zaskakiwał równie pozytywnie co wiosną w styczniu... co myślisz? :)
P.S. A jednak! Jakieś postanowienia :) podzielisz się? Owszem... nalewka nie pomoże przy nielubianej pracy... ani przy jej zmianie... lepiej bez procentów zasiąść i szukać :) albo może zrobić własny mały krok?
Myślę, że to dobry plan! Postanowienia są... ambitne. Może zdradzę, że chciałabym nauczyć się szydełkować :> Liczę tu na wsparcie naszej kochanej scraperki - Ani, że udzieli mi jakiś wskazówek. Co do pracy - od nowego roku wzięłam się ambitnie za szukanie nowych wyzwań i może coś wyszperam w tej kwestii. Staram się być dobrej myśli. A mały krok - masz na myśli krok do czegoś swojego? Chyba zbyt wielkim tchórzem jestem, by się na taki zdobyć...
Tak, miałam na myśli o kroku w coś swojego :) ale wiesz... Ty znasz siebie :) nie każdy jest stworzony do ryzykowania... Trzymam kciuki za szydełkowanie!!! :)
P.S. ;) uwielbiam teorię o szczęściu w miłości ;) osładza sromotne przegrane w karty ;) ogólnie miłość osładza inne niepowodzenia moim zdaniem... Mam nadzieję, że Twój tydzień jest lepszy niż przewidywałaś!
Widzisz, ja bym bardzo chciała mieć coś swojego nie koniecznie związanego z fotografią. Ale coś swojego :) Tylko... zwyczajnie się boję, ze mnie to przerośnie. Co do szydełkowania - to za rok - może będę już na takim etapie, że dostaniesz na gwiazdkę szydełkowe sercucho :)
Bardzo ciekawy blog :) Fajnie wiedzieć, że jest z Bielska :)) Moje miasto do 2008... teraz mieszkam obok :)) Zostaję u Ciebie ... solidarność miejsca :)) Pozdrawiam gorąco :))
u nas tez wiosennie-wypatrzylam stokrotki nawet na trawniku :)
OdpowiedzUsuńno proszę! A to nie dobrze. Lepiej nich przymrozi, bo to jeszcze nie ich pora.
UsuńPiękny widok, życzę z całego serca, żeby Cię zaskoczył ;)
OdpowiedzUsuńNiech zaskakuje. Pozytywnie!
UsuńOby natura do życia nie obudziła bo zima pewnie jeszcze przyjdzie
OdpowiedzUsuńTymczasem pięknie jest:)
Mam nadzieję, że przyjdzie. Ja czekam z niecierpliwością :)
Usuńnie mow ze to widoki z tegorocznej zimy :) niech zaskakuje, oby tylko pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńOwszem. Z tegorocznej.
UsuńNoworoczny spacer :)
I u nas tak wiosennie :)
OdpowiedzUsuńAż mi się za wiosną zatęskniło mimo środka zimy!
Usuńtak ten styczeń jest wyjątkowo piękny !! :)
OdpowiedzUsuńJa mimo wsyztsko wolałabym, by był styczniowy. Z mrozem szczypiącym w uszy i malującym różowe policzki :)
Usuńu nas dzisiaj mroźniej troszeczkę od samego rana..
OdpowiedzUsuńale styczeń jest piękny:*
Oby jeszcze był śniegowy, jak na styczeń przystało :)
UsuńA w Gliwicach troszkę śniegu przyprószyło <3
OdpowiedzUsuńNiech sypie. Chcę na narty :(
UsuńJa też nie martwię się wiosną w styczniu. Boję się jednak o nasze rośliny w ogrodach. Jeśli przyjdzie mróz, a nie będzie śniegu, to możemy mieć takie szkody, jak w zeszłym roku i to może być niemiłe zaskoczenie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak... w zeszłym roku dużo krzewów nam pomarzło w ogrodzie. Mam nadzieję, że rośliny jeszcze sobie pośpią trochę zimowym snem.
Usuńniech zaskakuje, ale tylko pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńTak. Kochana ja sprawę mam! Smaruję zaraz maila do Ciebie.
Usuńdziękuję:) a Tobie niech ten rok przyniesie jeszcze wiele niespodzianek, samych pozytywnych oczywiście;)
OdpowiedzUsuńUśmiechów przez cały rok! (:
OdpowiedzUsuńniesamowite kolory na Twoich zdjęciach! (:
Dziękuję! Uśmiechu nigdy za wiele :)
Usuńu nas jesień jak się patrzy :/ wczoraj było słonecznie po ponad tygodniu bez kawałka błękitnego nieba - piękne choć krótkie zaskoczenie ;)
OdpowiedzUsuńA Was tam nigdzie nie podtopiło? Tyle się słyszy, że na wyspach nie wesoło teraz...
UsuńTe gałązki skradły moje serce ;)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńCudne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko!
UsuńO tak, z zima to to nic wspólnego nie ma ! Wszystkiego dobrego na Nowy Rok :))
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńAle zima jeszcze przyjdzie! Oby!
Ja bym chciała, aby zaskoczył realną wiosną w marcu ;o)
OdpowiedzUsuńo tak! Do wiosny już nie daleko :)
UsuńOj tak, wiosna jak się patrzy, ale jakoś nie cieszy. Wszystkiego dobrego Ci życzę!!
OdpowiedzUsuńTeż mnie nie cieszy. Jeszcze się zimą nie nacieszyłam :)
UsuńŻyczę samych pozytywnych zaskoczeń!
OdpowiedzUsuńPS I mniej narzekaj:-)
Oj, Heidi... na prawdę masz mnie za taką, co wiecznie narzeka? :)
UsuńOstatnio jakiś gorszy czas.
Wiesz, ja bardzo krytyczna jestem wobec siebie i dużo narzekam - to prawda, że zdjęcia nie takie, ze to, że tamto. Ale chyba nie jest ze mną, aż tak źle, co? :)
No pewnie, że nie jest z Tobą tak źle, myślę, że jesteś fajną dziewczyną, tylko oczekujesz szybko nadchodzących zmian, a one zazwyczaj przychodzą z zaskoczenia i to z opóźnieniem - a może się mylę.
UsuńTrzymaj się ciepło!!!
Nie - nie mylisz się, Heidi. Choć też nie do końca tak jest.
UsuńTo rozmowa na butelkę wina lub dwie, na którą zapraszam jak będziesz w okolicy ;-)
Trzymam za słowo:-)
UsuńPozdrawiam!
Samych dobrych zaskoczen w tym Nowym Roku! 13 musi byc szczesliwa..:)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :) Gorąco w to wierzę!
UsuńJest moze dzien, w ktorym cos nas nie zaskakuje?
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Masz rację Judith! :)
UsuńNiestety, dziś już ani śladu po wiosnie, która zaskoczyła nas 1 stycznia, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńU mnie wiosna na całego. Kapryśna, deszczowa z ciemnymi chmurami...
UsuńChcę zimę!
Wiosna, no normalnie wiosna u Ciebie!
OdpowiedzUsuńA u mnie śnieg....
A ja bym zimę chciała :)
Usuńjak pięknie! na sylwestra w poznaniu tak wspaniale pachniało wiosną ;) (dziś za to leje od rana...)
OdpowiedzUsuńU mnie też deszczowo. Zimy chcę!
Usuń2013 zapowiada się dla mnie najlepiej, a to tylko 3 dni, liczę na wspaniały rok.
OdpowiedzUsuńŻyczę, by właśnie taki był. Najlepszy! Przez wszystkie 365 dni!
UsuńTe chmury z pierwszego zdjęcia powalają na kolana ;) A ja i tak nie mogę się doczekać tej prawdziwej wiosny ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę niech zima pobędzie :)
Usuńale śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci samych pozywywnych niespodzianek w tym roku :)
Pozdrawiam:*
oby oby! :)
UsuńMoże niestyczniowo ale bardzo pozytywnie i pięknie:) Tęsknię do wiosny!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też przez chwilkę zatęskniłam, ale mimo wsyztsko chcę jeszcze zimę przez moment, by się nią nacieszyć :)
UsuńPiękny widok, jak na wiosnę...ale chyba ten jeden dzień tylko był niespodzianką, znów wróciła zima.
OdpowiedzUsuńU mnie nie wróciła. Bardzo wiosennie jest...
Usuńchcę wierzyć i ja!oby Nas nie zawiódł:)
OdpowiedzUsuńte przydymione różową mgiełką kolaże są niesamowite!
A jaki piękny masz kubek na profilowym! :)
UsuńAż trudno uwierzyć w tą wiosnę w styczniu, no ale cóż ;-)
OdpowiedzUsuńciężko, ciężko, ale codzienne 4-5 stopni na plusie robi swoje.
UsuńU mnie wiosna, tylko trochę za mocno wieje :(
OdpowiedzUsuńU mnie to samo. Halny. Spać się nie da , bo tak huczy!
UsuńU mnie też wiosenna aura, tylko trochę bardziej pochmurna. Dziwnie tak.
OdpowiedzUsuńDziś już też u mnie pochmurno. Zdjęcia z Nowego Roku, wtedy było bardzo słonecznie :)
Usuńu mnie dzisiaj już pogoda jak późna jesień.. okropnieee! :(
OdpowiedzUsuńTo prawda! Najchętniej zostałabym w łóżku!
UsuńPrzepiękne! Twoje zdjęcia zapieraja dech w piersiach.
OdpowiedzUsuńU nas do tej pory zima nas oszczędza. Mieliśmy tylko trzy dni przymrozków i zero śniegu :) Moje jabłonki szaleją i już zaczęły wypuszczać pąki :)
Pozdrawiam Cię serdecznie i przy okazji życzę powodzenia i wielu inspiracji w 2013! Wiola
Oj, oby tylko nie przyszedł mróz i nie zniszczył tych drzewek.
UsuńPodobnie było w PL w zeszłym roku. Obmarzło nam wiele krzaków i roślin ogrodowych.
później zima do lipca =)
OdpowiedzUsuńAlbo śnieg w maju :-)
UsuńJeśli tak ma wyglądać cały 2013 rok, to już go lubię :)
OdpowiedzUsuńPodobno ma być ciepły i suchy, ale mimo wszystko wolałabym by przyszła zima- jak przystało na styczeń :)
UsuńNie ta pogoda..
OdpowiedzUsuńnie ta, nie ta...
Usuńzima jeszcze przyjdzie Moniko!
oby nie zaskoczył zimą wiosną ..;c
OdpowiedzUsuń[ marikja.blogspot.com ]
Oj, tak! To jest coś, czego nie znoszę. W marcu, kwietniu, gdy marzy się już o wiośnie...
UsuńSuper krajobraz i bardzo ładne zdjęcie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńHappy New Year!
OdpowiedzUsuńRównież wszystkiego najlepszego! Ja nadal wierzę, że zima jeszcze pokaże na co ją stać :)
OdpowiedzUsuńOj, jestem tego niemal pewna!
UsuńNiesamowite!
OdpowiedzUsuńA u mnie tak szaro i buro, a ja już tęsknie do wiosny, chodź przyjdzie mi jeszcze na nią poczekać...
Wszystkiego dobrego Jagoda:**
Wiosna nadejdzie Olu, spokojnie.
UsuńTeraz jest kolej zimy i niech sobie spokojnie trwa, by i dzieci mogły się nią nacieszyć :-)
Całkiem wiosennie się zrobiło to fakt. Całkiem nie potrafię w tym odnaleźć.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę Ci spełnienia marzeń i samych dobrych dni w Nowym Roku :-)
Dziękuję Kochana!
UsuńZima już powoli szykuje odwet :)
Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTe pierwsze zdjęcie bajkowe.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Takie widoki mam w mojej wiosce :)
UsuńŻyczę Ci kochana :)aby ten rok zaskakiwał cię tak jak ty byś chciała :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zdjęcia są cudowne :)
Dziękuję! Ja również życzę wszystkiego co najlepsze w 2013!
UsuńTo Polska??
OdpowiedzUsuńTak. Co więcej. To góry ;-)
UsuńA śniegu 1.01.2013 ani widu, ani słychu.
Na szczęście dziś nadrabia zaległości.
Oby jednak zaskakiwał równie pozytywnie co wiosną w styczniu... co myślisz? :)
OdpowiedzUsuńP.S. A jednak! Jakieś postanowienia :) podzielisz się?
Owszem... nalewka nie pomoże przy nielubianej pracy... ani przy jej zmianie... lepiej bez procentów zasiąść i szukać :) albo może zrobić własny mały krok?
Myślę, że to dobry plan!
UsuńPostanowienia są... ambitne. Może zdradzę, że chciałabym nauczyć się szydełkować :>
Liczę tu na wsparcie naszej kochanej scraperki - Ani, że udzieli mi jakiś wskazówek.
Co do pracy - od nowego roku wzięłam się ambitnie za szukanie nowych wyzwań i może coś wyszperam w tej kwestii. Staram się być dobrej myśli. A mały krok - masz na myśli krok do czegoś swojego? Chyba zbyt wielkim tchórzem jestem, by się na taki zdobyć...
Tak, miałam na myśli o kroku w coś swojego :) ale wiesz... Ty znasz siebie :) nie każdy jest stworzony do ryzykowania...
UsuńTrzymam kciuki za szydełkowanie!!! :)
P.S. ;) uwielbiam teorię o szczęściu w miłości ;) osładza sromotne przegrane w karty ;) ogólnie miłość osładza inne niepowodzenia moim zdaniem... Mam nadzieję, że Twój tydzień jest lepszy niż przewidywałaś!
Widzisz, ja bym bardzo chciała mieć coś swojego nie koniecznie związanego z fotografią. Ale coś swojego :)
UsuńTylko... zwyczajnie się boję, ze mnie to przerośnie.
Co do szydełkowania - to za rok - może będę już na takim etapie, że dostaniesz na gwiazdkę szydełkowe sercucho :)
życze Ci zatem samych zaskakujących zdarzeń.. pozytywnych i uskrzydlających...
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tobie również życzę, by Nowy Rok zaskakiwał pozytywnie!
UsuńDuzo dobrego w Nowym Roku ...! niech bedzie pelen niespodzianek, przyjemnosci i niech nas zaskakuje byle tylko dobrze ... :-) M
OdpowiedzUsuńOby zaskakiwał Nas pozytywnym obrotem spraw...
UsuńPiekne widoki. Ja chetnie bym juz powitala wiosne; zima zdazylam sie nacieszyc ;)
OdpowiedzUsuńZycze samych cudownych niespodzianek w 2013!
Mam nadzieję, że niedługo wspólnie ją powitamy!
UsuńBardzo ciekawy blog :) Fajnie wiedzieć, że jest z Bielska :))
OdpowiedzUsuńMoje miasto do 2008... teraz mieszkam obok :)) Zostaję u Ciebie ... solidarność miejsca :)) Pozdrawiam gorąco :))
Dziękuję! Ja w zasadzie też nie z samego B-B, ale z okolic :-)
Usuń