Z niecierpliwością wypatruję jej w każdym, najmniejszym nawet, promieniu słońca. Z podmuchu cieplejszego wiatru. W coraz odważniejszym śpiewie ptaków. Choć wciąż jeszcze luty...
Jejciu jestesm chyba jedyną osobą, która NIE czeka i cieszy się z chłodnych powiewów... :) ja naprawdę kocham zimę! piękne zdjęcie :) romantyczny bokeh :) ściskam
Kochana - ja też uwielbiam zimę! Kocham śniegi nie wyobrażam sobie innej zimy niż mroźna,śnieżna. Ale to co mam teraz za oknem bynajmniej zimy nie przypomina. Dlatego wolałabym, żeby zrobiła się wiosna. Wraz z nią nadejdzie nowa energia :-)
Ale to już, zaraz, za chwilkę, za minutkę... Co rano słyszę głośniejsze ptaki, co rano mam nadzieję, że za zasłonami będzie słonko i pierwsze pąki... W tym roku zima jakoś się dłuży strasznie...
Piękneee! Jak ty to robisz? :) Ja również z niecierpliwością wyczekuję. Miałam nadzieję wczoraj, ale dzisiejszy dzień mi ją odebrał. Zima nadal trwa i opóźnia nadejście tej jakże wyczekiwanej Wiosny. A może jutro się uda?... Pozdrawiam serdecznie! Wiola
Wczoraj w Wawce było przez chwilę ładnie, ale szybko dzień schował się pod pierzyną zimowej nocy. Szkoda, że tak szybko, tak bardzo potrzebuję słońca, bardziej niż powietrza
ja również i widać ją coraz bardziej, ale mąż przestrzega mnie żebym nie pisała broń Boże o tym na blogu, bo kiedy w ubiegłym roku napisałam w marcu o cieple, które ubrało nas niespodziewanie w t-shirty i spodenki, cały rok padał deszcz ;) więc nic nie piszę :D
Jejciu jestesm chyba jedyną osobą, która NIE czeka i cieszy się z chłodnych powiewów... :) ja naprawdę kocham zimę!
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcie :) romantyczny bokeh :)
ściskam
Kochana - ja też uwielbiam zimę! Kocham śniegi nie wyobrażam sobie innej zimy niż mroźna,śnieżna. Ale to co mam teraz za oknem bynajmniej zimy nie przypomina. Dlatego wolałabym, żeby zrobiła się wiosna. Wraz z nią nadejdzie nowa energia :-)
Usuńe tam, niebawem będzie wiosna :D :D !!!!
OdpowiedzUsuńLiczę na to!
UsuńPrognozy są optymistyczne, ale w nie nie wierzę :-)
dziś ok 16 stej, u mnie w Krakowiw, zaświeciło na chwile słonce, takie niskie, cudne, najlepsze do zdjęć. Jeszcze troszke :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie!
UsuńMmmm moje ulubione światło do zdjęć!
ależ bajeczne zdjęcie :))
OdpowiedzUsuńTęsknię za wiosną...
OdpowiedzUsuńJa też, ale już nie długo się obie doczekamy!
Usuńoj tak !! każdy wyczekuje wiosny pełnej słońca i delikatnego ciepłego powiewu wiatru ;)
OdpowiedzUsuńi światła do zdjęć! :)
UsuńRównież czekam na to ciepło, które doda trochę optymizmu ;)
OdpowiedzUsuńi obudzi z zimowego snu... :-)
UsuńMam to samo ;)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo ; *
Wszytko przez to, że zima wcale zimy nie przypomina...
Usuńjeszcze troszkę musimy wytrzymać :)
OdpowiedzUsuńOby nie za długo :)
UsuńNie chcę marudzić, ale już mam po dziurki w nosie tej zimy!
OdpowiedzUsuńJa generalnie lubię zimę. Ale zimę śnieżną, mroźną, słoneczną, a nie taką co ciapą i dodatnią temperaturą obraca.
Usuńjuż za chwilę, już za momencik..
OdpowiedzUsuńO matko jakie cudne zdjęcie! Ja je chcę na pulpit :(
OdpowiedzUsuńMogę Ci wysłać w większej rozdzielczości :-)
Usuńsłyszałam, że w połowie marca temperatury mają sięgnąć 15 stopni! (:
OdpowiedzUsuńojej... ale by było super ... obyś miała rację :)) Pozdrawiam
Usuńteż słyszałam, ale nie ufam tym długoterminowym prognozom. Choć bardzo chciałabym w to wierzyć!
UsuńJa też, ja też...ale oczy wybałuszam i nic nie widzę...
OdpowiedzUsuńJa póki co - też nic. Nawet przebiśniega.
UsuńMam to samoooo .... dziś zrobiło się tak cudnie ... słoneczko, ciepełko ... aż czuć nadchodzącą wiosnę:))
OdpowiedzUsuńU mnie ptaki tak głośno śpiewają, jakby faktycznie niedługo miała nadejść :-)
Usuńprzepiękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń;) chyba niedługo też zacznę ;)
OdpowiedzUsuńWypatruj, czekaj! :-)
UsuńNaprawdę trzeba wytężać wszystkie zmysły by móc cokolwiek wiosennego dostrzec :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że u mnie ptasie trele rano są tak głośne, że pozwalają wierzyć, że to może faktycznie już nie długo...
UsuńJuż niedługo, naprawdę niedługo...:) Też czekam.
OdpowiedzUsuńCzekajmy! :-)
UsuńJa już wiosny tak wypatruję w te szare dni, że mnie już zimowe "doły" dorwały :(
OdpowiedzUsuńOj, Gigo! Głowa do góry! Wiosna już u progu!
Usuńja tez wygladam JEJ, juz niedlugo zawita...:)))
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać! :-)
UsuńAle to już, zaraz, za chwilkę, za minutkę... Co rano słyszę głośniejsze ptaki, co rano mam nadzieję, że za zasłonami będzie słonko i pierwsze pąki... W tym roku zima jakoś się dłuży strasznie...
OdpowiedzUsuńChyba dlatego, że ta zima jakaś taka... mało zimowa. Brud, ciapa, śnieg koloru czarnego... Lubię zimę. Ale nie taką jaką mam teraz za oknem.
Usuńnie mam nic do dodania.
OdpowiedzUsuńna szczęście słodki zapach hiacynta rekompensuje ów wyczekiwanie..:)
Też muszę jakieś wiosenne akcenty w domu uskutecznić :-)
UsuńJuż nie czekam, już się doczekałam. Na wyspie wiosna rozkwitła. :)
OdpowiedzUsuńAch! Widziałam! Pięknie! ;-)
UsuńNiech już i u Nas tak będzie! Zazdroszczę!
Genialnie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPrawda, że wiosna nadchodzi :)
OdpowiedzUsuńNadchodzi, nadchodzi... powoli, ale jednak!
UsuńU mnie ptaki też już koncertują, znak że niedługo wiosna :-)Cudne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Właśnie ptaki i mój pies, który na potęgę gubi futro to znak, że wiosna chyba już do Nas zmierza :-)
UsuńCzekam jak w żadnym roku...
OdpowiedzUsuńJa wyjątkowo też...
Usuń?Deszcz, szaruga, chlapa, błoto i niskie ciśnienie tyle zostało po zimie, a wiosna kiedy ?
OdpowiedzUsuńDokładnie. Gdyby choć ta zima wyglądała jak zima. Gdyby było śniegu pod dostatkiem, mróz... to pewnie nie tęskniłabym tak bardzo za wiosną...
UsuńA u mnie już trzeci dzień nie ma ani sniegu ani słońca: ( za to jest mgła;(
OdpowiedzUsuńwłaśnie...dobijająca jest ta pogoda.
Usuńjuż prawie wiosna.. czuję to! :) od jutra podobno ma być coraz cieplej.. już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńOh,oby tylko te przepowiadane temperatury się sprawdziły!
UsuńW Lyonie już bardzo blisko... cudnie
OdpowiedzUsuńOj, zazdroszczę!
Usuńtez juz wypatruje ,nasluchuje,probuje poczuc...kupilam kredki i sama pomaluje sobie ta szarosc za oknem...chce wiosny!
OdpowiedzUsuńJa też Czekoladko! Niedługo będzie już wiosennie!
UsuńCzekam niecierpliwie na wiosnę i powrót na górski szlak :)
OdpowiedzUsuńach! Góry! W tym roku mam ambitne górskie plany. Zobaczymy co z tego wyjdzie :-)
UsuńPóki co jeszcze boję się o niej marzyć :)
OdpowiedzUsuńNa razie wszędzie śnieg, dobrze, że na plusie i topnieje!
Ja też się boję... gdy zrobi się cieplej, przyjedzie ochłodzenie i przysypie śniegiem moje marzenia o wiośnie.
UsuńJa już się nie mogę doczekać wiosny! ;)
OdpowiedzUsuńOby tylko zima nie wróciła...
UsuńPrzyjdzie!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNIE ZGADZAM SIĘ NA WIOSNĘ! :-/
OdpowiedzUsuńK. na deseczkę w Alpy można jechać nawet w kwietniu :-)
UsuńSzkoda mi śniegu, ale patrząc na to, co się dzieje za oknem - nawet ja powoli zaczynam chcieć wiosny ;)
OdpowiedzUsuńMi też. Ale najbardziej żal jest mojemu K.co widać powyżej!
UsuńAmator śnieżnych szaleństw - dla niego cały rok mogłaby być zima :-)
już niedługo, już za momencik .... ;))
OdpowiedzUsuńCzekam...
Usuńjak łądnie zagrałaś światłem!!
OdpowiedzUsuńMoje ulubione. Światło zachodzącego słońca!
UsuńPrzepięne zdjęcie:) a śnieg niedługo znieknie, tak koło maja;)
OdpowiedzUsuńnawet nie żartuj!:-)
Usuńniee, kupiona na wyprzedaży za około dyszkę
OdpowiedzUsuńu mnie przed chwilą na moment zaświeciło słońce po wielu burych dniach :)
Cudna jest! :)
UsuńA słońce... nawet najmniejszy promień mnie cieszy.
Ja też czekam, słońca mi brak:)(
OdpowiedzUsuńOj brak, brak :-)
Usuńmoim marzeniem jest robic takie zdjęcie :) za każdym razem jak tu wpadam, no genialne zdjęcia. Ach! Całe moje ciało woła wiosnę :)
OdpowiedzUsuńah te Twoje magiczne zdjęcia...
OdpowiedzUsuńOj, bo się zawstydzę dziewczyny!
Usuńcudowny blog! :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! Zapraszam częściej!
Usuńrównież wypatruję. już blisko!:)
OdpowiedzUsuńOby, obyyyy!
Usuńi ja też ;D
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcie !
Dziękuję!
UsuńWiosna przyjdzie prędzej czy później.
Tylko to czekanie jest takie... denerwujące...
Jest już blisko1 czuję to! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że masz rację :)
Usuńmagiczne zdjęcie!!!:)
OdpowiedzUsuńPiękneee! Jak ty to robisz? :)
OdpowiedzUsuńJa również z niecierpliwością wyczekuję. Miałam nadzieję wczoraj, ale dzisiejszy dzień mi ją odebrał. Zima nadal trwa i opóźnia nadejście tej jakże wyczekiwanej Wiosny. A może jutro się uda?...
Pozdrawiam serdecznie! Wiola
Wiolu, myślę, że zima tak łatwo nie odpuści. Prognozy nie optymistyczne głoszą, że będzie do końca marca... :(
UsuńBardzo nie chcę w to wierzyć.
Dzisiaj podobno przyleciały już żurawie, wiosna więc juz coraz bliżej....
OdpowiedzUsuńCzekam jak Ty, z utęsknieniem....
Żurawie powiadasz? :-)
UsuńNiesamowite zdjęcie. Śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Dziękuję Izuś!
UsuńWczoraj w Wawce było przez chwilę ładnie, ale szybko dzień schował się pod pierzyną zimowej nocy. Szkoda, że tak szybko, tak bardzo potrzebuję słońca, bardziej niż powietrza
OdpowiedzUsuńDziś cały dzień słońce. Ale co z tego? W pracy, tam, gdzie siedzę nie mam nawet okna, żeby choć przez szybę się nacieszyć słońcem...
Usuńja również
OdpowiedzUsuńi widać ją coraz bardziej, ale mąż przestrzega mnie żebym nie pisała broń Boże o tym na blogu, bo kiedy w ubiegłym roku napisałam w marcu o cieple, które ubrało nas niespodziewanie w t-shirty i spodenki, cały rok padał deszcz ;)
więc nic nie piszę :D
Dobrze - więc ciiiii... żeby nie zapeszyć!
UsuńZima przepędzona a wiosna za rogiem:)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała, ale wciąż się boję, że zima jeszcze wróci...
Usuńmam tak samo jak Ty ! :)))
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńNie, jeszcze nie! Jeszcze trochę śniegu na narty proszę! :) :)
OdpowiedzUsuńNa narty można na Chopok. 150 km od Nas, a warunki prawie jak w Alpach :)
Usuńmam wrażenie, że tegoroczna zima się przedłuża... jakby trwała wieczność.
OdpowiedzUsuńto prawda... Dłużył mi się styczeń, teraz dłuży się luty...
UsuńNie jesteś sama :)
OdpowiedzUsuńJuż bliżej niż dalej :)
Też się tym pocieszam.
UsuńJa też bardzo, bardzo na nią czekam :-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się już doczekać!
Usuń<3
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńMamy już 1 marca :)
OdpowiedzUsuńI bardzo mnie to cieszy :)
Usuń