6 kwi 2013
SPRING, WHERE ARE YOU?
Rok temu o tej porze wysiałam do rozsadników nasiona sałaty i rzodkiewki...
A w połowie kwietnia grządka zaczęła powoli zapełniać się miniaturowymi sadzonkami.
Dziś z tęsknotą spoglądam na mój kawałek ziemi przykryty kołderką białego puchu
i odliczam dni, gdy w końcu będę mogła zacząć pracę nad moją miko-eko uprawą...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja też już czekam z utęsknieniem, u mnie również sałata, rzodkiewki i mnóstwo zieleniny, własna bazylia np, którą jadłam całe wakacje :) doczekamy się!
OdpowiedzUsuńW tym roku pierwszy raz kupiłam też szpinak i rukolę :)
UsuńPiękne niebanalne zdjęcie....rozmarzyłam się...pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńja codziennie otwieram kalendarz i sprawdzam datę, bo normalnie nie wierzę :)
OdpowiedzUsuńpodobno wiosna zbliża się dużymi krokami :)
Usuńteż jestem już zmęczona zimą. mam nadzieję, że to co mówią w telewizji, że wiosna zawita do nas w połowie tygodnia, się sprawdzi..
OdpowiedzUsuńja też na to liczę. Podobno już w tym tygodniu ma się zrobić ciepło :-)
Usuńma wrócić w przyszłym tygodniu, jeśli pogodynki znowu się pomyliły, to chyba powinny polecie ć ze stołków :P
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, mam nadzieję! :)
Usuńzdjęcie śliczne:)
OdpowiedzUsuńbo już pomału zaczynam zapominać jak wygląda kolor zielony....
odliczam więc dni i ja :)
Niedługo się zazieleni i wtedy działamy Anetko! :)
UsuńJa dziś znalazłam wiosnę!! Zajrzyj do mnie na blog: ania-konrad.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDobre pytanie! Gdzie Ona zbładziła?
OdpowiedzUsuńOby prędko wróciła na właściwą ścieżkę! :)
UsuńPodobno już idzie... Miejmy nadzieję, że wielkimi krokami :-) Piękne zdjęcie :-*
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńsłyszałam, że ma być tak brzydko do połowy kwietnia, ale w poznaniu już prawie nie ma śniegu, więc jest nadzieja! :)
OdpowiedzUsuńOj, u mnie śniegu wciąż po kolana... Zanim u mnie stopnieje to chyba faktycznie będzie połowa kwietnia :)
Usuńw tym roku pewnie będziesz wysiewać nasionka w bikini, bo coś czuję, że wiosny nie będzie - od razu pojawi się lato ;)
OdpowiedzUsuńteż coś tak czuję...
UsuńNajwazniejsze, aby w sercu bylo zielono i wschodzila rzodkiewka /smiech/!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
W sercu wiosna nieustannie, Judith! :)
UsuńTulę!
Faktycznie... przy moich grządkach też już było sporo pracy. Niestety nic na to nie poradzimy więc mam nadzieję, że dużo bardziej docenimy ciepłe dni, które na pewno przyjdą już za chwilę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie - najważniejsze napisałaś na koniec. "Za chwilę". Oby tak było :)
UsuńJuż chyba wszyscy czekają na wiosenny powiew wiatru, na to aby schować czapki, szaliki i z jakąś nową energią powitać wiosnę:)))Z pozdrowieniami:)))
OdpowiedzUsuńI obudzić się z tego przedłużającego się snu zimowego :)
UsuńJuż niedługo! Czuję w kościach :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo ;)
UsuńJagoda, idzie idzie wiosna!! czuję to!!!oj czuję!!!
OdpowiedzUsuńTinka - i ruszamy na grządki :)
Usuńja już też czekam z niecierpliwością na wiosenną pogodę.... jestem taka zmęczona tą pogodą, przemarznięta i stęskniona za słońcem...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie i jak pięknie tutaj u Ciebie! Pozdrawiam cieplutko ;*
Dziękuję! Miło mi,że zaglądasz :)
UsuńPogodą też jestem zmęczona. Wszyscy piszą, że wiosna przyszła, ale do mnie chyba zapomniała wstąpić :)
Ojjj niebawem będzie wiosna!!! ;*;))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję. Dziś tak pięknie słońce świeci :)
UsuńJa też wypatruję z utęsknieniem mojej ukochanej wiosny... dzisiaj w Łodzi piękne, czyste niebo, temp na plusie i piękne słoneczko :D
OdpowiedzUsuńU mnie dziś rano - 5 stopni, auto całe zamarznięte, ale teraz pięknie świeci słońce :)
UsuńSkąd ja to znam :(
OdpowiedzUsuńTeż już nie mogę doczekać się zieleni, zapachu trawy i całego tętniącego życia na zewnątrz.
mmmm! Świeżo skoszona trawa - jeden z moich ulubionych zapachów :-)
Usuńrok temu mialam juz kwiaty na balkonie a teraz boje sie,ze jak go ukwiece to zmarzna mi wszystkie...widze,ze moi sasiedzi tez sie jeszcze wstrzymuja z upiekszaniem balkonow...wypatrujemy wiosny w kazdym dluzszym promieniu slonka...tanczymy...wywolujemy ja kolorami w konkursie na mym blogu i moze wreszcie sie zlituje i zostanie...
OdpowiedzUsuńJuż nie długo! "Zazieleni się! Urośnie kilka drzew!" :)
UsuńWczoraj przeszliśmy się po cmentarzu, ale tam nadal zalega śnieg.
OdpowiedzUsuńDziś słoneczko od rana, więc już mam nadzieję większą na lepszy sezon! :)
U mnie też zalega. I to sporo. Ale za to nad głową mam dziś błękitne niebo i słońce! Ach!
UsuńWczoraj kupiłam ziemię do kwiatów:) tylko balkon, ale też już nie mogę się doczekać wysiewów... musisz koniecznie pochwalić się ogrodowymi zdjęciami jak już coś urośnie!
OdpowiedzUsuńJa ziemię już mam, od dawna. Czekam na cieplejsze powietrze i działam!
UsuńTez chcemy już wiosne a nie taka brzydką,ponurą pogode za oknem:(
OdpowiedzUsuńemi-style.blogspot.com blog którego głównym tematem jest moda dziecięca:)zapraszam,co prawda dopiero zaczynamy ale mam nadzieje,że powoli jakoś się rozkecimy:) Pozdrawiam:)
Długo na siebie każe czekać tegoroczna wiosna, ale przecież musi przyjść i to szybko :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że jak już przyjdzie to na całego :)
Usuńoszaleję z tymi Twoimi zdjęciami. Genialnie to mało :)) chętnie powiesiłabym w pokoju.
OdpowiedzUsuńDziękuję - miło mi! :)
UsuńJagoda twoje zdjecia sa magiczne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! :)
UsuńWciąż szufladkowe, bo na razie widoków na nowe sesje brak...
nigdy nic nie posiałam prócz rzeżuchy...planuję to zmienić tej wiosny!:) oby i szybko do Was dotatła Jagodko!:)
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego!
Koniecznie się pochwal, Agnieszko! Ja pierwszy raz w tym roku będę próbować ze szpinakiem i rukolą :)
UsuńJagódko kocham Twoje zdjęcia.... :))) ja dziś poczułam Pannę W!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Do mnie dopiero dziś dotarło słońce i błękitne niebo :)
UsuńJeszcze trochę... Wszyscy tęsknimy... Ile spokoju w Twojej stokrotce - od niej trzeba się uczyć czekania...
OdpowiedzUsuńKoniczynka :)
UsuńNo pewnie, z jakiegoś rozpędu zrobiłam z niej stokrotkę...
UsuńAle Ci fajnie, że masz kawałek miejsca na mini-eko uprawę. U mnie niestety tylko zioła na parapecie, w sumie lepszy rydz niż nic. ;)
OdpowiedzUsuńNa wyspie już wiosna, słonce, 10 stopni na plusie (wow!!!). Dzisiaj byłam w lesie pobiegać, zawilce kwitną jak szalone, mleczy coraz więcej no i pojawiają się pierwsze listki na drzewach. Pięknie się zrobiło. :)
Bardzo doceniam to, że mam swój - nie mały w końcu - kawał ziemi. Grządka mogłaby być większa, ale po pierwsze nie mamy, aż takich potrzeb, a nie wszystko da się zamrozić czy zapakować do słoika, więc po co miałoby się marnować, a po drugie ... czas. Jednak grządka mała czy duża wymaga pracy: pielenia zarastających ją chwastów, podlewania, doglądania. Ale smak twarożku z własnym szczypiorkiem i rzodkiewką... bezcenny :)
UsuńSzykuje mi się przeprowadzka do mieszkania z balkonem. Tak, tak taki luksus mnie czeka, hihi. Mężydło chciał na nim trzymać rowery, ale na widok mojej miny zdecydował się na ścienne haki na rowery w mini przedpokoju. Najwyżej będziemy dostawać pedałem po głowie przy wchodzeniu do mieszkania. :D Na balkonie będzie mój makro-ogródek, szczypiorek, pietruszka i skrzynka z rzodkiewką. Już nie mogę się doczekać. :))) Ponad 20 lat mieszkałam na wsi, więc bardzo mi warzyw i owoców z własnego ogrodu brakuje.
UsuńJa z kolei kilka lat mieszkałam w mieście i właśnie najbardziej brakowało mi możliwości posiadania psa - mam husky'ego, więc w bloku nie chciałam go męczyć, zresztą zamknięcie psa wychowanego i nauczonego do nieograniczonego biegania po blisko 40 arowej działce byłoby barbarzyństwem. Drugą rzeczą jakiej najbardziej mi brakowało było właśnie posiadanie grządeczki :)
UsuńU mnie uprawa na parapecie ;) Zawsze coś.
OdpowiedzUsuńEch, pamiętam, jak nieraz w marcu już na rowerze śmigałam :/ A teraz to utonę w błocie, jak spróbuję.
Parapetowe uprawy też uskuteczniam :)
UsuńDziś u mnie piękne słońce i już tak ma być w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero dziś - wczoraj jeszcze zasnute chmurami niebo, ale dziś... bajka!
UsuńDzisiaj było ciepło... Jeszcze nie pachniało wiosną, ale..
OdpowiedzUsuńTo już blisko, kochana! :)
Trzymaj się!
Wiosna tuż, tuż.
Buziaki!
:)
Oby, oby, bo już kisnę w tym domu. Staram się wychodzić jak tylko się da, ale czasem jestem takim zmarzluchem, że często po prostu wybieram koc. Ale już niedługo wygrzeję kości na słońcu! Już niedługo! :)
Usuńjak zrobić takie fantastyczne tło ?:) MEGA
OdpowiedzUsuńEwo - samo się zrobiło :-)
UsuńTo zdjęcie jest zrobione najzwyklejszym kitowym obiektywem, przy najmniejszej przesłonie :)
Piękne zdjęcie! Już blisko wiosna:)
OdpowiedzUsuńAaaaallle koniczyna! :-) Wspaniała.
OdpowiedzUsuńPełno takich u mnie na łące :)
Usuńja wynajmuję 20mkw z balkonem ale nawet brak wiosny nie zniechęcił mnie do szykowania się do mini uprawy. gdybyś zobaczyła mój pokój... w inspektach mam już pomidory, a w dużej donicy rośnie biała porzeczka. nie mówiąc już o ziołach na parapecie. (:
OdpowiedzUsuńco nie zmienia faktu, że wiosna mogłaby do nas już przyjść. (:
Podziwiam. Ja chyba zapadłam w jakiś zimowy sen! Ale dzisiejsze słońce mnie mocno zmobilizowało :)
Usuńa ja mam wiosnę w sercu ;) to co za oknem...jest po prostu za oknem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! :)
Ja też, ja też mam wiosnę w sercu! I od jakiegoś czasu mało mnie obchodzi to, co na zewnątrz! :)
UsuńMercia pisała dzisiaj wypracowanie - dlaczego wiosna jeszcze nie przyszła?
OdpowiedzUsuńI wymyśliła, że opala się na plaży w Chorwacji...Ale pogoniła turystkę do Polski...
Dość plażowania w Chorwacji! :) My tu na nią czekamy!
Usuńżyczę żeby przyszła jak najszybciej!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Naprawdę masz naturalnie rude włosy? - przeczytałam w jednym z komentarzy na innym blogu. Jeśli tak to bardzoooooo Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńTak :-)
UsuńDwa posty wcześniej, na jednym instagramowym zdjęciu widać. No i w profilowym :)
Zauważyłam :) przepiękny kolor! Jesteś śliczna :) zazdroszczę :) rudy i blond to moje ulubione kolory włosów :) hehehe
UsuńPs. Trzymam kciuki za spisywanie protokołu :)
Wspaniałe! Takie zdjęcia dają nadzieję, że wiosna przyjdzie...
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie, przyjdzie. U niektórych już jest :)
UsuńU mnie wiosna jest już. Od wczoraj:)
OdpowiedzUsuńZazdraszczam! :)
UsuńTrochę spóźniona, ale już jest. We Wrocławiu całkiem wiosennie, słonecznie. Miłego dnia Ci życzę :-)
OdpowiedzUsuńU mnie wciąż duuużo śniegu, ale przynajmniej słonko tak pięknie świeci :)
UsuńPodobno kiedyś też był taki kwiecień :D widac wszystko lubi się powtarzać.
OdpowiedzUsuńJa takiego, jak żyję blisko 30-lat nie pamiętam :)
UsuńU mnie wiosny nie ma. Buuu
OdpowiedzUsuńWłaśnie u mnie póki co też nie :)
UsuńMoja cierpliwość już się powoli kończy, ale jednak jakaś nadzieja jest - dziś cały dzień piękne słońce! :) Wiosna więc będzie...oby niebawem!
OdpowiedzUsuńA u mnie wczoraj piękne słonko, a dziś... deszcz!
UsuńMoja siostra tak samo jak Ty, już nie może się doczekać, aż zacznie prace w swoim ogródku - ja póki co uprawiam kwiaty doniczkowe:)
OdpowiedzUsuńKoniczynka przecudna!
Polecam uprawę ziół w doniczkach :) Super sprawa :)
UsuńEch, jak ja bym chciała, żeby zniknęły mi już z widoku te zaśnieżone góry. Dziś pada deszcz - uwielbiam! Od rana w plusie. Słyszę co chwilę jak śnieg zsuwa się z dachu. Ptaki głośno śpiewaja. Tym razem to już musi być wiosna!!!
OdpowiedzUsuńJa też o niczym innym nie marzę. U mnie dzisiaj też deszczowo, liczę że razem z deszczem znikną śniegowe zaspy!
UsuńNo i właśnie gdzie ona się podziewa?...widać tylko śnieg i błoto.
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie!
U mnie głównie śnieg...
Usuńpozostaje nam cierpliwe czekanie
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcie(jak zawsze!). A co do ogródka to zazdraszczam, że możesz mieć kawałek własnej grządki-jak już będzie to poka-poka! ;)
OdpowiedzUsuńPokaże, pokażę, choć to nic tylko kawałek ziemi :)
UsuńRozmarzyłam się ...
OdpowiedzUsuńJuż niedługo będzie można biegać boso po łące :)
UsuńSuper zdjęcie! Ja też czekam już baaardzo na wiosnę!:)
OdpowiedzUsuńOj, czekamy, czekamy! :)
UsuńJa już od wczoraj ewidentnie czuję wiosnę w powietrzu i wszystkim na okrągło powtarzam, że to już tuż, tuż... :)
OdpowiedzUsuńJa dziś też poczułam :)
UsuńNiestety na wysiew musimy jeszcze troszkę poczekać. Mnie strasznie już ciągnie na działkę, do ogrodu. Ale temperatura i śnieg leżący na trawie skutecznie mnie zniechęcają ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
U mnie coraz mniej śniegu! Huuuura!
Usuń