.. kiedy noc zapada by wszystko wyrównać i zatrzeć, dopadam do okna w ciemności i patrzę... żarłocznie patrzę i kradnę zgaszoną Warszawę, szumy i gwizdy dalekie, zarysy domów i ulic...
Wieczorem świat nabiera innego wyrazu... nawet najmniej ciekawe miejsce może wówczas wygladać, jak zaczaarowane - brud ulic gdzieś ginie, a nas otacza tylko feeria barw... Kocham zachody słońca! W takich momentach zawsze jestem wdzięczna...za to, że jestem :) P.S. Wybacz patetyzm ;) Jakoś nie mogłam się powstrzymać ;) Buziaki!
Warszawa nocą wygląda pięknie :) Cudne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wieczorem - faktycznie urzeka :)
Usuńprzepiękne widoki :)
OdpowiedzUsuńWieczorna Warszawa nawet mi się spodobała :)
Usuńmoim ulubionym miejscem był Park Skaryszewski - inny wiat w całym tym zgiełku ;)
OdpowiedzUsuńOgólnie Warszawa jest bardzo zielona, co mnie zaskoczyło!
UsuńJakie śliczne widokówka, zdolniacha :D
OdpowiedzUsuńMiasto śpi,cisza spokój.
OdpowiedzUsuńPraga to tylko w nocy albo nad ranem:)
W dzień też całkiem mi odpowiadała :)
Usuńpiękna warszawa :) choć osobiście za miastem nie przepadam, nie można niestety zaprzeczać jego urokowi
OdpowiedzUsuńMnie nie zachwyciła. Sercem nadal pozostaję przy Wrocławiu :)
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚlicznie. ;) . czekam z niecierpliwością na resztę zdjęć:))
OdpowiedzUsuńBędą, będą!:)
UsuńIlez to ja juz lat w Warzawie nie byla...piekne zdjecia!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!!
Ja pierwszy raz byłam. Jakoś nigdy nie było mi po drodze :)
Usuń"Gdy miasto śpi snem kamiennym..." :) Ładne widoczki!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPiękne zdjęcia. Jaka lokalna patriotka kocham Warszawę i chyba nie mogłabym mieszkać gdzie indziej. pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńTacy mieszkańcy- kochający swoje miasto to skarb :)
UsuńO raju ja też tam chcę.
OdpowiedzUsuńMaja taki niepowtarzalny urok ... wieczorne zdjęcia ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
To prawda. Pod osłoną nocy wszystko wygląda ładniej :-)
UsuńCałkiem ładna ta Warszawa widziana Twoim okiem :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest przepiękne :)
Dziękuję Aluś! Miałam ochotę na wieczornym dłuższy spacer - ale nogi odmówiły posłuszeństwa...
UsuńTeż lubię bardzo, od 12 lat już tu mieszkam i mówi do mnie ten miejski krajobraz piękne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNo proszę! Ja nie wiem czy potrafiłabym się przystosować :)
Usuńale ładna!!!!!!:)
OdpowiedzUsuńWczesny ranek i wczesny wieczór to moje ulubione pory na robienie zdjęć.
OdpowiedzUsuńPiękna Warszawa w Twoim obiektywie:)
Moje też. A najbardziej na świecie lubię... późnopopołudniowe, ciepłe, miękkie światełko!
Usuń.. kiedy noc zapada
OdpowiedzUsuńby wszystko wyrównać i zatrzeć,
dopadam do okna w ciemności
i patrzę... żarłocznie patrzę
i kradnę zgaszoną Warszawę,
szumy i gwizdy dalekie,
zarysy domów i ulic...
Świetne zdjęcia! Nr. 2 najbardziej mi przypadło do gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję!
Usuńczyli polubiłaś ;)
OdpowiedzUsuńOciupinkę!
Usuńlubię te długie , ciepłe wieczory! :) piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńOj, ja też. Takie długie, ciepłe wieczory dopiero nadejdą :-)
UsuńWieczorowo zachwyca...w dzien rzeczywiscie troche mniej..;)
OdpowiedzUsuńale widok z hotelu mialas cudny kochana:)
Też się ucieszyłam jak usłyszałam, że jesteśmy na 9-tym piętrze. Przyznam, że liczyłam na takie widoki!
UsuńCudne widoki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWow ciekawie wygląda ta nasza Stolica ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem, całkiem :)
UsuńZdjęcia są cudne *.*
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas ---> http://dobremoomenty.blogspot.com/ :)
Będę zaglądać :)
UsuńPraga... mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńkocham wieczory.
Praga - w sensie dzielnica Warszawy. W Pradze Czeskiej też nie byłam jeszcze ;-)
UsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie i spokojnie, nie to co w dzień ;-)
OdpowiedzUsuńto prawda, choć nocą też "dawała popalić" ;-)
UsuńFantastyczne, dech zapiera:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdjęcia są bardzo ciekawe i ładne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Gigo!
UsuńPięknie. Takie pogodne wieczory zachwycają.
OdpowiedzUsuńO tak, trzeba przyznać, że pogoda Nam dopisała :)
UsuńNa Twoich zdjęciach piękna ta Warszawa :)
OdpowiedzUsuńDzięki Anetko!
UsuńOstatnie-przepiekne!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Już niemal całkiem po zmierzchu...
UsuńMoże minęłyśmy się gdzieś na tym placu... :)
OdpowiedzUsuńO! To Ty też Warszawianka!
UsuńDawno nie byłam w Warszawie, ale już niedługo jadę na koncert i pewnie tym razem będzie mi dane zobaczyc ją wieczorem, taką jak na Twoich zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie uwiecznij na zdjęciach :)
UsuńPiękne zdjęcia, aż czuje sie z nich klimat.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPraga i dla mnie tylko wieczorem i bardzo wczesnym porankiem, zreszto jak większość turystycznych miast. :)
OdpowiedzUsuńMiałam na myśli - Pragę - jako dzielnicę Warszawy. Już poprawiłam w poście, bo mogło brzmieć dwuznacznie.
UsuńCieszę się, że Ci się podoba moje miasto. Moje - z wyboru, którego dokonałam 13 lat temu i nie żałuję!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja myślę, że chyba bym się tam nie umiała odnaleźć...
Usuń
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne!
Taką Warszawę na pewno bym polubiła.
Też tak myślę! Taka Warszawa - da się lubić!
UsuńWieczorem świat nabiera innego wyrazu... nawet najmniej ciekawe miejsce może wówczas wygladać, jak zaczaarowane - brud ulic gdzieś ginie, a nas otacza tylko feeria barw... Kocham zachody słońca! W takich momentach zawsze jestem wdzięczna...za to, że jestem :)
OdpowiedzUsuńP.S. Wybacz patetyzm ;) Jakoś nie mogłam się powstrzymać ;) Buziaki!
Masz stuprocentową rację - wieczorem wszystko wygląda inaczej, często piękniej.
UsuńPiękne zdjęcia! taki klimat.. lubię wieczorową porą.. :))
OdpowiedzUsuńI ja! Wieczory maja wyjątkowy klimat! :)
UsuńOsobiście najbardziej lubię słoneczny poranek, ale i wieczory bywają piękne, szczególnie wiosną i latem :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ciepłe popołudnia i długie wieczory :)
UsuńŚliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚwietne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń