Na to liczę Asiu! Strasznie chciałam brać ślub we wrześniu, jak moi rodzice. Ale nie żałuję, że padło jednak na sierpień, bo pogoda by nam nie dopisała.
Mam nadzieję, że pogoda się poprawi. Lubię jesień, nawet tę deszczową. Tylko żadnych nowych zdjęć nie robię, bo nie mam kiedy, tak ciemno i ponuro jest...
deszcz czasem jest fajny :) podlewa roślinki i tak fajnie się siedzi w domku z kubkiem herbaty i patrzy właśnie na taką szybę... i szydełkuje oczywiście ;P Jak Ci idzie? poczyniłaś jakieś postępy?
Ja uwielbiam deszcz Groszku! I jesień kocham najbardziej na świecie, nawet tę ponurą listopadową (w końcu przybliża Nas do świąt!). Tylko chciałabym móc porobić piękne jesienne zdjęcia, a zupełnie nie mam kiedy, bo wciąż leje i leje :)
W żaden szczególny sposób :) Dopiero w sb przyjechali na obiad rodzice nr 2 i posiedzieliśmy wspólnie. W gruncie rzeczy to chyba nie lubię swoich urodzin :)
Na pewno taka będzie :) ja również czekam na złoto,żółć,pomarańcz i brąz na drzewach i pod moimi nogami :):):):) obserwuję i zostaję tu :) podoba mi się, gorąco zapraszam do siebie
ja też czekam i czekam. a w tym czekaniu łapiemy kolejne choróbska -co już lepiej to za dwa dni gorzej jak ma być taka jesień i zima to chyba moje nerwy tego nie wytrzymają ;/
Niestety... uroki jesieni. Ja też już zaliczyłam przeziębienie i skończyłam z kartem i potwornym bólem gardła. Na szczęście to już za mną. Wam życzę szybkiego powrotu do zdrówka!
Ja nawet nie zauważyłam jak lato przeminęło. Wszystko przesłoniły mi ślubne przygotowania, a jak było po wszystkim nagle okazało się, że już jest jesień ;)
PIĘKNE ! ! !
OdpowiedzUsuńu nas tylko wietrznie i czasem deszczowo, ale ciepło ;), coś nas wrzesień zawiódł, październik musi nadrobić ;)
Na to liczę Asiu! Strasznie chciałam brać ślub we wrześniu, jak moi rodzice. Ale nie żałuję, że padło jednak na sierpień, bo pogoda by nam nie dopisała.
Usuńjakie śliczne... u mnie wietrznie też było, na szczęście bez deszczu, ale kto wie co jutro przyniesie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
Mam nadzieję, że pogoda się poprawi. Lubię jesień, nawet tę deszczową. Tylko żadnych nowych zdjęć nie robię, bo nie mam kiedy, tak ciemno i ponuro jest...
UsuńTeż na nią czekam, z utęsknieniem.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że październik pokaże na co go stać, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bo rok temu zaskoczył nas śniegiem :)
UsuńJa również czekam ;) Ale macie widoki z okna!
OdpowiedzUsuńWidoki są super - to trzeba przyznać :)
UsuńCzekam razem w Tobą... u nas też dziś paskudnie :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że do środy się wypogodzi, bo mamy sesję :)
My też czekamy na pogodę. I na to, aż się troszkę zezłoci na drzewach, by były jesienne zdjęcia :)
UsuńJakaś zołza ta Pani Jesień :P
OdpowiedzUsuńNo troszkę! To już wiem dlaczego ją tak lubię. Bo podobna do mnie ;>
UsuńTo tak jak ja!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciepłe światło i te kolory! Niech październik będzie piękny!
Usuńdeszcz czasem jest fajny :) podlewa roślinki i tak fajnie się siedzi w domku z kubkiem herbaty i patrzy właśnie na taką szybę... i szydełkuje oczywiście ;P Jak Ci idzie? poczyniłaś jakieś postępy?
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam deszcz Groszku! I jesień kocham najbardziej na świecie, nawet tę ponurą listopadową (w końcu przybliża Nas do świąt!). Tylko chciałabym móc porobić piękne jesienne zdjęcia, a zupełnie nie mam kiedy, bo wciąż leje i leje :)
UsuńA tutaj jesień przywitała nas ponad trzydziestostopniowym upałem ;)
OdpowiedzUsuńo! pozazdrościć :) Toż to lato w pełni, a nie jesień :)
UsuńPrzyjdzie na pewno! U nas ciepło, ale pochmurno, nie narzekam jednak na brak słońca - brak deszczu mi wystarcza ;)
OdpowiedzUsuńWażne, że ciepło. Ja po powrocie do domu mam ochotę zniknąć pod kocem :)
Usuńja też czekam z utęsknieniem...
OdpowiedzUsuńCzekajmy więc i wypatrujmy pięknej, złotej jesieni :)
UsuńU mnie taka sama. Taką też lubię :))
OdpowiedzUsuńJa też! Lubię nawet deszczową jesień! Ma melancholijny klimat i pozwala mi się wyciszyć :)
UsuńWitaj Jesień! ^^
OdpowiedzUsuńCierpliwości ;) Kapryśna panna pokaże i swe słoneczne oblicze ...
Na to liczę :)
UsuńJagódko ja również czekam i mam nadzieję, że się doczekamy...:)
OdpowiedzUsuńdobrego dnia!
Myślę, że się doczekamy. Przeglądałam dziś prognozy i o ile się sprawdzą (bo różnie z tym bywa) to jeszcze się nacieszymy słonkiem i złotymi kolorami!
Usuńnasza złota jesień potrafi być bajeczna.... czekam z Tobą :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie. Ale nawet ta z parasolem i w kaloszach bywa fajna!
Usuń:) oj ja też czekam... wypatruję, wyczekuję... obyśmy się doczekały :)
OdpowiedzUsuńP.S. I jak świętowałaś swoje urodziny? :)
W żaden szczególny sposób :) Dopiero w sb przyjechali na obiad rodzice nr 2 i posiedzieliśmy wspólnie. W gruncie rzeczy to chyba nie lubię swoich urodzin :)
UsuńJesień, jesień już...
OdpowiedzUsuńNiech tylko Nas zachwyci!
UsuńNo to ja sobie tez poczekam...na lato!
OdpowiedzUsuńJeszcze zima po drodze! Którą też bardzo lubię! :) Białe szaleństwo na stoku już niedługo!
UsuńNa pewno taka będzie :) ja również czekam na złoto,żółć,pomarańcz i brąz na drzewach i pod moimi nogami :):):):) obserwuję i zostaję tu :) podoba mi się, gorąco zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńja też czekam i czekam. a w tym czekaniu łapiemy kolejne choróbska -co już lepiej to za dwa dni gorzej jak ma być taka jesień i zima to chyba moje nerwy tego nie wytrzymają ;/
OdpowiedzUsuńNiestety... uroki jesieni. Ja też już zaliczyłam przeziębienie i skończyłam z kartem i potwornym bólem gardła. Na szczęście to już za mną. Wam życzę szybkiego powrotu do zdrówka!
Usuńu mnie szaro ale bez deszczu...
OdpowiedzUsuńLubię szarości!
Usuńto czekamy razem :))
OdpowiedzUsuńObyśmy tylko się doczekały :)
UsuńDeszcz jak deszcz, ale za to jakie dał ci piękne zdjęcie! :-)
OdpowiedzUsuńDzisiaj jest pięknie u nas na Mazowszu!
Bo nawet w deszczu można znaleźć urok :)
UsuńZazdroszczę tego słonka na Mazowszu. Ja dziś znów z parasolem :)
Ja też czekam...bo tylko taką toleruję...tej co za oknem nie znoszę
OdpowiedzUsuńTa za oknem też ma swoje uroki. Tyle czasu w długie jesienne wieczory :)
UsuńA ja powiem PRECZ Z JESIENIĄ :/
OdpowiedzUsuńOj! Chyba ktoś tu nie lubi jesieni!
UsuńJa czekam i że tak powiem-nie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńJa też! Liczę na ciepły i słoneczny październik :)
UsuńDziś w Anglii bardzo słonecznie i przyjemnie, ale wiadomo, że polska, złota jesień jest najpiękniejsza:)
OdpowiedzUsuńTego słonka troszkę zazdroszczę, choć u Nas też dziś nieśmiało wygląda zza chmur :)
UsuńNa pewno przyjdzie ;-)
OdpowiedzUsuńNie mogę się wręcz doczekać :-)
Usuńjesień jest cudowna i leniwa.. ale trochę za mało mieliśmy tego lata :(
OdpowiedzUsuńJa nawet nie zauważyłam jak lato przeminęło. Wszystko przesłoniły mi ślubne przygotowania, a jak było po wszystkim nagle okazało się, że już jest jesień ;)
Usuńno pogoda na razie nie zachwyca, ale liczę, że jeszcze doczekamy się idealnej złotej jesieni
OdpowiedzUsuńJa też na to liczę ;-)
UsuńTeż czekałam. I dziś się udało. Cudownie słońce muskało twarz. A wiatr rozwiewał niesforną grzywkę. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńCzekam, aż i do mnie dotrze to słonko!
UsuńI ja czekam, i ja! Ech...
OdpowiedzUsuńBędzie pięknie!
Usuńnawet nie zauważyłam , że mamy już jesień ;o
OdpowiedzUsuńAni się obejrzymy, a będą święta :)
UsuńA ja mam wrażenie, jakby w tym roku miało nie być prawdziwej polskiej jesieni:/
OdpowiedzUsuńBędzie, będzie. Nie kracz! Musi być :)
UsuńTa Twoja jesień jakaś taka przyjemniejsza:)
OdpowiedzUsuńBo ta akurat - ze zdjęcia, spędzona pod kocem :)
UsuńPonoć jutro ma być słonecznie :)
OdpowiedzUsuńI do mnie dziś dotarło nieśmiałe słonko. Weekend ma być słoneczny :)
Usuńchyba wszędzie leje bo i u mnie :(
OdpowiedzUsuńU mnie też padało przez ostatni tydzień, ale dziś zaczyna się rozpogadzać...
UsuńPiękne.
OdpowiedzUsuńI znowu leje! :D
A u mnie ładnie, ale... mroźno!
UsuńPowiem jedno. Bu.
OdpowiedzUsuńbuuuuu! :)
UsuńA my lubimy jesień!