15 gru 2011

ŚWIATEŁKA RAZ JESZCZE

Choinka?
Niieee! To epipremnum dostało nowe wdzianko.
Okno gwiazdę.
A w tle gorąca herbata z cytryną.








14 komentarzy:

  1. Jakiś grubas na ostatnim zdjęciu jest :P

    OdpowiedzUsuń
  2. miło;)pierwsze zdjęcie ulubione!

    OdpowiedzUsuń
  3. moje tez :) i pierwszy kolaz:), fajny ten czas adwentu, jesli mozna troszke zwolnic..

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba zawsze będę miała niedosyt światełek. Pięknie.
    p.s. Macie już choinkę? Fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Monisia - moje też!

    Kaffiarka - oj ja nie mam kiedy zwolnić. Brakuje mi tego. Bardzo...

    Ewa - nie, nie. To nie choinka. To właśnie epipremnum oplotłam światełkami. Będzie robić tym roku za choinkę w moim pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pieknie i bardzo nastrojowo. Mam nadzieje, ze ciasteczkowy wieczor przyniosl Wam wiele radosci!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też wieszam lampki gdzie się da;) Lubię to!

    PS Robię zdjęcia Zenitem;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne zdjęcia! Najbardziej 2 i 3 :) Mam nadzieję, że wieczór ciasteczkowy będzie udany :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale przytulnie się zrobiło, romantycznie i cudnie! uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, jak u Ciebie świątecznie :-)
    Miłego ciasteczkowego wieczoru :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale wspaniałe te światełka... cudnie:) a ja wczoraj miałam wieczór ciasteczkowy , a dziś będzie choinkowy

    OdpowiedzUsuń
  12. Agnieszka - przyniósł! Kocham takie wieczory :)

    Anna - bo trzeba jakoś przywołać ten nastrój świąt, gdy śniegu nie ma za oknem. Ach... Zenith... mój się tylko kurzy na półce :(

    Kolibereku - był. Bardzo. Tak świątecznie się zrobiło :)

    mtotowangu - dziękuję :-)

    Dag - udał się, a jakże!

    Junaluska - thanks!

    scraperka - podziwiam za piękne scrapki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)