1 wrz 2012

MAM I JA!

Mimi chyba nie muszę nikomu przedstawiać :-)
Od dawna jestem zafascynowana jej blogiem, więc książka ta była moim absolutnym "must have".
Niespodzianka jaka czekała na mnie po powrocie z Nysy przeszła moje najśmielsze oczekiwania.
To mój mały przedurodzinowy prezent dla samej siebie.

Subiektywny przewodnik po małych przyjemnościach... 
Jest cudny.






71 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Fajny, fajny! Sama sobie go co prawda sprawiłam, ale mam wytłumaczenie (żeby nie było, że znów wydaję kasę na książki) :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Załapałam się w pierwszej turze wysyłki :)
      Nie mogę oderwać od niego oczu!

      Usuń
  3. a gdzie można kupić tę książkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz spytać u Mimi na blogu. Zamawiało się wcześniej, ale przypuszczam, że będzie dodruk.
      http://bomimi.decostyl.pl/

      Usuń
  4. zazdroszczę Ci strasznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się cieszę i nie mogę się od niej oderwać. Tyle pięknych kadrów!

      Usuń
  5. Ciesze się razem z Tobą :))
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę, na szczęście mój egzemplarze będzie w poniedziałek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak? Podoba się? :-) Zresztą, co za pytanie! :)

      Usuń
  7. Super prezent; na pewno też zajrzę do tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  8. cieszę się, że się cieszysz :D

    zapraszam na nowy post www.rubber-balloon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. W Nysie byłaś, koło mnie i nic o tym nie widziałam ;(
    zazdroszczę książki że ją masz ! Pozdrawiam, Monika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę. Nysa jest obok Ciebie? ;-) Ja mieszkałam tam przez dwa lata :)

      Usuń
  10. Fajny prezent :) Cieszę się razem z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię sama sobie sprawiać prezenty (; Kto się o nas zatroszczy lepiej niż my same

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Święte słowa :-) Czasem trzeba sobie sprawiać drobne upominki, by poprawić sobie humor :)

      Usuń
  12. Zazdroszczę Ci bardzo:) Mam nadzieję, że załapię się na dodruk;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mimi pisała, że ksiażka będzie też dostępna tutaj: http://camomille.pl/

      Usuń
  13. Ta książka rzeczywiście musi być wspaniała. Szkoda, że nie usłyszałam o niej wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli będzie dużo chętnych Mimi i Sebastian może zrobią dodruk książki ;)

      Usuń
  14. To na pewno piekna ksiazka ...! Ja tez zamowilam ale chyba zbyt pozno i nie wiem czy jeszcze cos dla mnie zostanie ... M

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka wygląda co dla mnie jest bardzo ważne estetycznie. ; )

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja to też prezent dla mnie, tyle, że bez szczególnej okazji...:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale extra :)) nawet mi się miło zrobiło :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Dolaczam sie do zachwytow!
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  19. Książka musi być genialna!

    Zapraszam na mój blog:
    http://www.pamietnik-cwaniary.blogspot.com/
    Jeśli ty zaobserwujesz mój, ja się zrewanżuję.:)
    (Napisz jeśli zaobserwujesz)

    OdpowiedzUsuń
  20. przeudorodzinowe prezenty dla samej siebie to najlepsze prezenty.
    a książka kusi niezmiernie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusi, kusi. A prezenty. No cóż... chociaż taki mogę sobie sprawić :-)

      Usuń
  21. czekam na recenzję z niecierpliwością! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy będzie coś ponad to :-)
      To książka do oglądania, do chłonięcia jej pięknych zdjęć, wykorzystywania przepisów, do smakowania wsyztskimi zmysłami... :)

      Usuń
  22. Nie znam tytułu, ale Twoje zdjęcia zachęciają do zapoznania się ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko będziesz mieć okazję - sięgnij do niej :)

      Usuń
  23. W podziękowaniu za zawsze cudne fotki i piękne słowa, moja nominacja do Versatile Blogger Award leci do Ciebie!
    http://onionchoco.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-award-nominacje.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Swietnie, zazdraszczam, mnie wydawalo sie, ze wpisywalam sie na liste, a jednak chyba nie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może ktoś, kto się wpisał nie weźmie. Myślę, że na pewno uda się załapać. Tylko trzeba uważnie śledzić bloga Mimi :-)

      Usuń
  25. :)
    moja córka powiedziała, że Ona też chce swój egzemplarz pomimo tego, że jeden w domu mamy,
    stwierdziła, że kolejne części muszę jej zamawiać osobno ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciągle się zastanawiam, DLACZEGO jej nie zamówiłam :/

    OdpowiedzUsuń
  27. " czas odnaleziony"...bardzo, bardzo mi sie podoba i zdjęcia również!
    Urodzinowo wszystkiego najlepszejszego Jagodo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, jeszcze dwa tygodnie, ale przed urodzinowo dziękuję :)

      Usuń
  28. Odpowiedzi
    1. Czekanie jest bardzo uciążliwe. Ja cały wyjazd na wesele przebierałam nóżkami, bo wiedziałam, że jak wrócę będzie już na mnie czekać :)

      Usuń
  29. Wygląda fantastycznie, aż też mi się zamarzył:)

    OdpowiedzUsuń
  30. a ja się przyznam bez bicia, że trzeba mi przedstawić MIMI. niedoinformowana jestem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc poznaj Mimi - Monikę, bo warto ;-)
      Zajrzyj na jej bloga, na pewno Ci się spodoba!

      Usuń
  31. Jak dobrze robić sobie prezenty...:) . Dawkuj sobie, a później znów wracaj...:).
    Mam i ja:):):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  32. Odpowiedzi
    1. Fajnie, że jest absolutnym "must have".
      :-)))
      Pozdrawiam ciepło i dziękuję za miły wpis!

      Usuń
    2. Mimi, książka jest fantastyczna, ale Ty o tym wiesz - w końcu tyle pochwał płynie z każdej strony :)

      Usuń
  33. To książka Pani white plate?

    Ja dzisiaj zamówiłam przesunąć horyzont Martyny Wojciechowskiej i nie mogę się doczekać jak wpadnie w moje łapki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nienie, to nie książka kucharska, choć przepisy też można w niej znaleźć :)

      Usuń

Dziękuję :-)