20 lip 2013

CHWILE


W pędzącym pociągu upływającego czasu docenia się zwłaszcza takie chwile.






I moje ulubione tego dnia:
-"Ciociu, czy to kukulydza?"

64 komentarze:

  1. Haha no tak wygląda jak kukurydza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście, że nie doszło do konsumpcji :)

      Usuń
  2. hahaha dzieci to mają wyobraźnię! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny ten przyczajony kot :) I piękne, weekendowe chwile...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kociak nie koniecznie miał ochotę na przytulanie, za to mała Jagoda, a jakże :)

      Usuń
  4. Jak ładnie w słowa ujęłaś przemijanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kukurydziane kolczyki świetne:)))))A takie chwile sielskie są najlepsze:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Zwłaszcza się je docenia, gdy tak mało czasu na wsyztsko i żyje się w istnym pędzie ostatnio!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Piękny ciepły wieczór, tylko te komary brrrr!

      Usuń
  7. W koncu to sezon piknikowy. Oby więcej takich chwil. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby, oby, choć pewnie nie prędko. Najbliższy miesiąc będzie gorący.

      Usuń
  8. uwielbaiam takie chwile,zawsze sie nimi delektuje
    fajny ten "kukulydziany" kolczyk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też staram się je docenić i wykorzystać w 100%!

      Usuń
  9. Widzę,że dzień spędzony mile ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieczór - uściślając, ale tak. Nie ma to jak piątkowy relax.

      Usuń
  10. Też chcę taki kolczyk!

    OdpowiedzUsuń
  11. kukurydza w uszach ? Why not ?:) rewelacyjne zdjęcia, a ten łoś mega! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz te kolczyki będą wyjątkowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A założyłam zupełnie przypadkiem. Zapomniałam o nich i akurat tego dnia odgrzebałam w czeluściach :)

      Usuń
  13. Póty jesteśmy szczęściarzami, póki dostrzegamy wyjątkowość takich chwil ... ^^

    Urocza kukulydza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sobie je cenię. Chyba dlatego, że tak niewiele ich ostatnio...

      Usuń
  14. Dobrze, że najpierw padło pytanie, a nie doszło od razu do konsumpcji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dlatego też dobre chwile warto uwieczniać na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ty masz kukurydzę w uszach a ja M&M na szyi :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekna, dorodna kukurydza...
    Serdecznosci niedzielne
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo podoba mi się trzecie zdjęcie; od jelonka po światło - cudo!

    OdpowiedzUsuń
  19. O taaaak, zdecydowanie... takie chwile są najlepsze... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że tak nie wiele się ich udaje wyrwać w zabieganiu codziennym.

      Usuń
  20. Zdecydowanie się z Tobą zgadzam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak niewiele teraz udaje się znaleźć czasu na cokolwiek, że takie chwile cieszą szczególnie :-)

      Usuń
  21. Uśmiecham się szeroko na wzmiankę o kukurydzy :))

    OdpowiedzUsuń
  22. O, a kolega (?) kocoń na co przypolował? Światełko lasera? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej schował się przed małą dziewczyną bardzo chcącą pogłaskać koleżankę koteczkę :)

      Usuń
  23. :) cudne zdjecia cudny czas!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jelonek siedzący za stołem boski:))) czai się na sałatkę :D

    OdpowiedzUsuń
  25. bluzka z wąsami - muszę to mieć! tylko rozmiar nieco większy jest mi potrzebny ;)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Pięknie uchwyciłaś chwile. Ach ta dziecięca wyobraźnia:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczne zdjęcia, wspaniałe ujęcia! A dzieci, fakt, są urocze, chociaż czasami bywają też nieznośne, dlatego kocham je do drugiego roku życia :D Pozdrawiam :) http://dontgiwap.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem bywają, a kto nie bywa. My dorośli też bywamy nieznośni ;-)
      Uwielbiam dzieci w każdym wieku.

      Usuń
  28. Ciociu, no jak ty możesz z kukurydzą na uszach chodzić , no jak ;)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciociu, bo życie składa się z chwil, ale przecież Ty to wiesz, Ciociu:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Takie chwile są bardzo cenne :)

    Czas tak szybko płynie... nasza mała Amelcia już w sobotę wraca do Anglii... będę tęsknić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj!Fajnie, że masz w rodzinie taką małą modelkę!

      Usuń

Dziękuję :-)