Haha no tak wygląda jak kukurydza :)
Całe szczęście, że nie doszło do konsumpcji :)
hahaha dzieci to mają wyobraźnię! :)
To prawda! :) Zawsze mnie to zadziwia!
Śliczny ten przyczajony kot :) I piękne, weekendowe chwile...
Kociak nie koniecznie miał ochotę na przytulanie, za to mała Jagoda, a jakże :)
Jak ładnie w słowa ujęłaś przemijanie.
Kukurydziane kolczyki świetne:)))))A takie chwile sielskie są najlepsze:))))
O tak! Zwłaszcza się je docenia, gdy tak mało czasu na wsyztsko i żyje się w istnym pędzie ostatnio!
Piękny dzień :)
Piękny ciepły wieczór, tylko te komary brrrr!
W koncu to sezon piknikowy. Oby więcej takich chwil. :)
Oby, oby, choć pewnie nie prędko. Najbliższy miesiąc będzie gorący.
dosiadłabym się :)
uwielbaiam takie chwile,zawsze sie nimi delektujefajny ten "kukulydziany" kolczyk :)
Ja też staram się je docenić i wykorzystać w 100%!
Widzę,że dzień spędzony mile ;)
Wieczór - uściślając, ale tak. Nie ma to jak piątkowy relax.
Też chcę taki kolczyk!
Mam takie we wszystkich kolorach! :-)
kukurydza w uszach ? Why not ?:) rewelacyjne zdjęcia, a ten łoś mega! :)
Jelonek do nabycia w internecie :)
Teraz te kolczyki będą wyjątkowe :D
A założyłam zupełnie przypadkiem. Zapomniałam o nich i akurat tego dnia odgrzebałam w czeluściach :)
Póty jesteśmy szczęściarzami, póki dostrzegamy wyjątkowość takich chwil ... ^^Urocza kukulydza :)
Bardzo sobie je cenię. Chyba dlatego, że tak niewiele ich ostatnio...
Dobrze, że najpierw padło pytanie, a nie doszło od razu do konsumpcji :)
Zgadzam się :)
haha! :-)Byłoby doprawdy komicznie!
Dlatego też dobre chwile warto uwieczniać na zdjęciach.
Aparat zawsze i wszędzie!
Ty masz kukurydzę w uszach a ja M&M na szyi :)
:-) Też pomysłowo!
Piekna, dorodna kukurydza...Serdecznosci niedzielneJudith
Tylko jakby trochę twardawa :)
Bardzo podoba mi się trzecie zdjęcie; od jelonka po światło - cudo!
Późno popołudniowe światło najlepsze :-)
O taaaak, zdecydowanie... takie chwile są najlepsze... :)
Szkoda, że tak nie wiele się ich udaje wyrwać w zabieganiu codziennym.
cudny jelonek!!!
o tak! Jest świetny!
Jelonek rewelacyjny ;)
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam :)))
Tak niewiele teraz udaje się znaleźć czasu na cokolwiek, że takie chwile cieszą szczególnie :-)
Uśmiecham się szeroko na wzmiankę o kukurydzy :))
Ja też się uśmiałam!
O, a kolega (?) kocoń na co przypolował? Światełko lasera? ;)
Raczej schował się przed małą dziewczyną bardzo chcącą pogłaskać koleżankę koteczkę :)
:) cudne zdjecia cudny czas!
:-)
Jelonek siedzący za stołem boski:))) czai się na sałatkę :D
To prawda - jest boski :)
bluzka z wąsami - muszę to mieć! tylko rozmiar nieco większy jest mi potrzebny ;)))
Bluzka - Kids on the Moon :)
Pięknie uchwyciłaś chwile. Ach ta dziecięca wyobraźnia:)
Prawda? :-)
Śliczne zdjęcia, wspaniałe ujęcia! A dzieci, fakt, są urocze, chociaż czasami bywają też nieznośne, dlatego kocham je do drugiego roku życia :D Pozdrawiam :) http://dontgiwap.blogspot.com/
Owszem bywają, a kto nie bywa. My dorośli też bywamy nieznośni ;-)Uwielbiam dzieci w każdym wieku.
Ciociu, no jak ty możesz z kukurydzą na uszach chodzić , no jak ;)))
Co ciekawe - mam też zielony groszek :)
Ciociu, bo życie składa się z chwil, ale przecież Ty to wiesz, Ciociu:)
Wiem, wiem. I to te chwile są tak cenne.
Takie chwile są bardzo cenne :)Czas tak szybko płynie... nasza mała Amelcia już w sobotę wraca do Anglii... będę tęsknić
Oj!Fajnie, że masz w rodzinie taką małą modelkę!
Dziękuję :-)
Haha no tak wygląda jak kukurydza :)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, że nie doszło do konsumpcji :)
Usuńhahaha dzieci to mają wyobraźnię! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! :) Zawsze mnie to zadziwia!
UsuńŚliczny ten przyczajony kot :) I piękne, weekendowe chwile...
OdpowiedzUsuńKociak nie koniecznie miał ochotę na przytulanie, za to mała Jagoda, a jakże :)
UsuńJak ładnie w słowa ujęłaś przemijanie.
OdpowiedzUsuńKukurydziane kolczyki świetne:)))))A takie chwile sielskie są najlepsze:))))
OdpowiedzUsuńO tak! Zwłaszcza się je docenia, gdy tak mało czasu na wsyztsko i żyje się w istnym pędzie ostatnio!
UsuńPiękny dzień :)
OdpowiedzUsuńPiękny ciepły wieczór, tylko te komary brrrr!
UsuńW koncu to sezon piknikowy. Oby więcej takich chwil. :)
OdpowiedzUsuńOby, oby, choć pewnie nie prędko. Najbliższy miesiąc będzie gorący.
Usuńdosiadłabym się :)
OdpowiedzUsuńuwielbaiam takie chwile,zawsze sie nimi delektuje
OdpowiedzUsuńfajny ten "kukulydziany" kolczyk :)
Ja też staram się je docenić i wykorzystać w 100%!
UsuńWidzę,że dzień spędzony mile ;)
OdpowiedzUsuńWieczór - uściślając, ale tak. Nie ma to jak piątkowy relax.
UsuńTeż chcę taki kolczyk!
OdpowiedzUsuńMam takie we wszystkich kolorach! :-)
Usuńkukurydza w uszach ? Why not ?:) rewelacyjne zdjęcia, a ten łoś mega! :)
OdpowiedzUsuńJelonek do nabycia w internecie :)
UsuńTeraz te kolczyki będą wyjątkowe :D
OdpowiedzUsuńA założyłam zupełnie przypadkiem. Zapomniałam o nich i akurat tego dnia odgrzebałam w czeluściach :)
UsuńPóty jesteśmy szczęściarzami, póki dostrzegamy wyjątkowość takich chwil ... ^^
OdpowiedzUsuńUrocza kukulydza :)
Bardzo sobie je cenię. Chyba dlatego, że tak niewiele ich ostatnio...
UsuńDobrze, że najpierw padło pytanie, a nie doszło od razu do konsumpcji :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńhaha! :-)
UsuńByłoby doprawdy komicznie!
Dlatego też dobre chwile warto uwieczniać na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńAparat zawsze i wszędzie!
UsuńTy masz kukurydzę w uszach a ja M&M na szyi :)
OdpowiedzUsuń:-) Też pomysłowo!
UsuńPiekna, dorodna kukurydza...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci niedzielne
Judith
Tylko jakby trochę twardawa :)
UsuńBardzo podoba mi się trzecie zdjęcie; od jelonka po światło - cudo!
OdpowiedzUsuńPóźno popołudniowe światło najlepsze :-)
UsuńO taaaak, zdecydowanie... takie chwile są najlepsze... :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak nie wiele się ich udaje wyrwać w zabieganiu codziennym.
Usuńcudny jelonek!!!
OdpowiedzUsuńo tak! Jest świetny!
UsuńJelonek rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się z Tobą zgadzam :)))
OdpowiedzUsuńTak niewiele teraz udaje się znaleźć czasu na cokolwiek, że takie chwile cieszą szczególnie :-)
UsuńUśmiecham się szeroko na wzmiankę o kukurydzy :))
OdpowiedzUsuńJa też się uśmiałam!
UsuńO, a kolega (?) kocoń na co przypolował? Światełko lasera? ;)
OdpowiedzUsuńRaczej schował się przed małą dziewczyną bardzo chcącą pogłaskać koleżankę koteczkę :)
Usuń:) cudne zdjecia cudny czas!
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJelonek siedzący za stołem boski:))) czai się na sałatkę :D
OdpowiedzUsuńTo prawda - jest boski :)
Usuńbluzka z wąsami - muszę to mieć! tylko rozmiar nieco większy jest mi potrzebny ;)))
OdpowiedzUsuńBluzka - Kids on the Moon :)
UsuńPięknie uchwyciłaś chwile. Ach ta dziecięca wyobraźnia:)
OdpowiedzUsuńPrawda? :-)
UsuńŚliczne zdjęcia, wspaniałe ujęcia! A dzieci, fakt, są urocze, chociaż czasami bywają też nieznośne, dlatego kocham je do drugiego roku życia :D Pozdrawiam :) http://dontgiwap.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńOwszem bywają, a kto nie bywa. My dorośli też bywamy nieznośni ;-)
UsuńUwielbiam dzieci w każdym wieku.
Ciociu, no jak ty możesz z kukurydzą na uszach chodzić , no jak ;)))
OdpowiedzUsuńCo ciekawe - mam też zielony groszek :)
UsuńCiociu, bo życie składa się z chwil, ale przecież Ty to wiesz, Ciociu:)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem. I to te chwile są tak cenne.
UsuńTakie chwile są bardzo cenne :)
OdpowiedzUsuńCzas tak szybko płynie... nasza mała Amelcia już w sobotę wraca do Anglii... będę tęsknić
Oj!Fajnie, że masz w rodzinie taką małą modelkę!
Usuń