Stolica przywitała nas ziąbem i chłodem.
Ciemne, ołowiane chmury sunęły po niebie.
Mroźny wiatr sprawiał, że miałam wrażenie, że zaraz spadnie śnieg.
Dziś kilka kadrów z listopadowej stolicy.
Dosłownie kilka, bo było tak zimno, że nawet aparatu wyjmować się nie chciało :-)
Mimo zimna, ujęcia piękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Starałam się oddać listopadowy klimat, na tyle, na ile było to możliwe moimi zmarzniętymi łapkami :)
UsuńListopadowe stolica mnie nie zachwyciła, bo właśńie było tak zimno, gdy tam bytowałam, że dosłownie nie chciało mi się nawet patrzeć. W styczniu bytuję tam znowu, liczę, jednak na lepsze wrażenia, mimo zimna, którego w styczniu chyba nie można się niespodziewać :)
OdpowiedzUsuńMnie ogólnie stolica nie zachwyca, ale tym razem było jakoś inaczej. Mimo zimna było sympatycznie. Może to kwestia tego, że był to czas cudownych spotkań :)
UsuńNooo... nawet fajna ta nasza Warszawa!
OdpowiedzUsuńZdjęcia oczywiście śliczne, jak zawsze :)
Dzisiaj dla odmiany śnieżek spadł :P
Brrrr! Ciekawe kiedy dotrze na Śląsk? Ja wciąż na letnich oponach, bo czasu brak, żeby do mechanika podjechać :(
UsuńI jak mnie zima zaskoczy to będę marudzić :)
Zimna,ale zdjęcia piękne!
OdpowiedzUsuńTo prawda, mimo szarości było pięknie :)
Usuńbardzo ładnie :) uwielbiam te uliczki!
OdpowiedzUsuńA ja jakoś za Warszawą nie przepadam, ale mimo to "Warszawa da się lubić! " :-)
UsuńSzaro buro i ponuro. Skąd ja to niestety znam :(
OdpowiedzUsuńUszy do góry! Niedługo walnie śniegiem i będzie biało :)
UsuńLubię te Twoje kadry. :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu! :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCzuć ten chłód ;)
Brrrrr! Było tragicznie zimno, a wyobraź sobie, że w Pałacu Kultury były targi czekolady i kolejka na jakieś 2 h stania. Jak to widziałam to pukałam się w głowę, że ludziom chce się stać na takim zimnie :)
Usuńo, z jakim sentymentem patrzę na te zdjęcia, a pomyśleć, że kiedyś nie lubiłam Warszawy!
OdpowiedzUsuńMoże i ja bym polubiła, gdyby przyszło mi tam mieszkać?
UsuńPiękne zdjecia! Chetnie bym je widziala ramkach na ścianie. :)
OdpowiedzUsuńMy musimy sie wybrać do Warszawy, sle to chyba w styczniu.
Pozdrawiamy!
Ja pewnie też jeszcze nie raz się wybiorę :)
Usuńpiękna Warszawa :)
OdpowiedzUsuńMa klimat to fakt. I co mnie zaskoczyło, gdy byłam tam wiosną jest bardzo zielona :)
UsuńW Twoim obiektywie to nawet ta szarobura stolica wygląda uroczo :)
OdpowiedzUsuńJeszcze do Wrocka muszę się wybrać, bo się stęskniłam :(
UsuńNa Twoich zdjęciach to nawet Warszawa wygląda pięknie:) może zrobisz taką sesję w BB?:)
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie :)
UsuńMyślę, że to fajny pomysł, kiedyś kilka zrobiłam, ale umiejętności nie te :)
http://swiatjagodowy.blogspot.com/2011/12/poweekendowo.html
piękne! najbardziej lubię te żabki;) zresztą Bielsko jest piękne do fotografowania, szczególnie jak już pojawią się te wszystkie lampki i światełka:) pewnie na Mikołajki już będą!:)
UsuńMam nadzieję, tylko czas, czas... gdzie go znaleźć?
Usuńja nie wiem, mnie nie pytaj:P chyba w nocy haha
UsuńPiękna w Twoim obiektywie, chociaż taka szara :) Przyjedź, kiedy będzie śnieg :)
OdpowiedzUsuńChętnie przyjadę, może nawet będzie okazja :)
UsuńCudny klimat zdjęć! Też miałam zawitać do Warszawy ostatnio ale plany się pozmieniały niestety ;)
OdpowiedzUsuńU mnie co prawda była to zawodowa wizyta, ale i na zwiedzanie się znalazł czas :)
UsuńKlimatycznie. Aż czuć ten chłód bijący ze zdjęć, mimo że można na nie patrzeć i patrzeć, i patrzeć...
OdpowiedzUsuńZimno przeszywało do szpiku kości! Brrrrr!
UsuńBardzo klimatyczne zdjęcia !! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marto! ;)
Usuńzdjęcia przepiękne. Mega klimat :) ale mimo wszystko...niech ktoś włączy światło :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, że brakuje słonka! Mi też, zwłaszcza, że wychodzę rano i wracam już w zupełnych ciemnościach...
UsuńStolica piękna !!!! W Nowym Targu od wczoraj śnieg ,pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńWow! U mnie póki co jeszcze nie, ale z tego co oglądam na inncyh blogach, zwłaszcza z Podlasia - prawdziwa zima! ;)
UsuńAch Warszawa :) Magiczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNo klimatyczną mamy stolycę w obiektywie Twym :) Pięknie !!
OdpowiedzUsuńMa klimat, to prawda - tego nie można jej odmówić.
Usuńchętnie pospacerowałbym tymi uliczkami,w pogode i niepogode:)
OdpowiedzUsuńJa liczę, że następnym razem choć ten wiatr trochę odpuści i da żyć :)
UsuńNiby Warszawa Warszawą, ale lubię ją czasem odwiedzić :) Pięknie!
OdpowiedzUsuńJa też. Czasem :)
UsuńŚwietny klimat :) Mi niska temperatura sama w sobie nie przeszkadza dopóki nie zaczyna wiać brr
OdpowiedzUsuńWiesz, ten wiatr sprawiał, że temperatura odczuwalna była w okolicach zera lub nawet niżej.
UsuńPrzypominam sobie młode lata :D, jak biegałam na UW :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Marta
Ja jeszcze kilka lat temu biegałam na UWroc :)
Usuń1, 3 (w szczególności) i 5 zdjęcie mnie zniszczyły - in a good way. :o Straszne jaranko. Jakie Ty masz szkła?
OdpowiedzUsuńJaranko mówisz? ;) To jest akurat szeroki kąt - Tokina 12-24mm
UsuńA gdzie Pałac Kultury? :)
OdpowiedzUsuńTylko na zdjęciach z telefonu :)
Usuńcudowna Wawka :)
OdpowiedzUsuńTylko zimna taka!
UsuńPrzepiękne zdjęcia zrobiłaś w Warszawie! Musisz tu przyjeżdżać częściej :))
OdpowiedzUsuńWstyd mi się przyznać,ale nie zwiedziłam naszej Warszawy... jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło
OdpowiedzUsuń