APETYCZNY PROJEKT - FINAŁ

Dziś finał Apetycznego Projektu.
Mam nadzieję, że projekt przypadł Wam do gustu i  przez ten cały czas śledziłyście Nasze pomysły na walentynkowe inspiracje.
Dla mnie osobiście był to ogromny zaszczyt, wyjątkowe wyzwanie, i duża porcja kreatywności. 
Fantastycznie bawiłam się przygotowując dla Was mój post, oraz oglądając pomysły innych bloggerek.  
A Wam podobał się Apetyczny projekt? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami :-)
 

Czy jest uniwersalny przepis na udane walentynki.
Chyba nie.
Zresztą, część osób uważa je za komercyjne święto i dzień wcale nie różniący się od pozostałych.
Ja też zostanę dziś w domu, bez szczególnego świętowania, bez prezentów, ale za to ciesząc się każdą wspólną chwilą spędzoną z K.


Zajrzyjcie koniecznie na stronę APETYCZNEGO PROJEKTU.
Znajdziecie tam dziś podsumowanie projektu i kilka słów od każdej z bloggerek biorących udział w akcji!

5 x  ♥

1. Zaskocz
Kto z Nas nie lubi niespodzianek? Karteczka z miłosnym wyznaniem wsunięta do kieszeni plaszacza, lub malym czekoladowym serudszkiem na pewno wywoła uśmiech na twarzy ukochanej osoby - nie tylko w walentynki.
 2. Działaj
Celebrujmy małe chwile spędzone razem. Gotowanie wspólnie obiadu, kawa wypita niespiesznie, wieczorny film obejrzany na kanapie z kieliszkiem wina...
3. Mów
Czasem w codziennej bieganinie zapominamy powiedzieć "kocham". 
Dziś, jak nigdy, nie powinno zabraknąć tego słowa.
4. Miłość nie jedno ma imię
Nieustannie wzrusza mnie mój tato, który kupuje na walentynki słodkości nie tylko dla mamy, ale i dla mnie. Wszak to święto miłości. 
Nikt nie powiedział, że dziecko nie może przygotować tacie laurki w kształcie serduszka, że nie możemy sprawić prezentu mamie, czy wysłać walentynki przyjaciółce.
5. Nie tylko 14-tego 
Obchodź walentynki - nie tylko 14 lutego. 
Pamiętaj - każda okazja jest dobra do pokazania ukochanej osobie jak ważna jest dla Nas :)

A Wy? Spędzacie dziś jakoś szczególnie ten dzień? Macie jakieś upominki dla swoich drugich połówek? To zwykły - czy niezwykły dzień?

O TYM JAK SMAKUJĄ TRUSKAWKI W LUTYM

Obłędnie.

Zwłaszcza w dobrym towarzystwie.

Kogoś kto wysłucha, doradzi, czasem sprowadzi do pionu.
I otworzy oczy na to, co dla Nas niewidoczne.

Znów weekend umknął mi między jedną chwilą, a drugą. Sama nie wiem kiedy....
A do piątku cała wieczność.

SWEET

Przy okazji odwiedzin weekendowych - zahaczyłyśmy  o pobliski Cieszyn i Czeski Cieszyna przy okazji. 

Nie mogło się obejść bez zakupów słodyczowych.

Wiem, że są ludzie, dla których słodycze mogłyby nie istnieć, jednak ja do nich nie należę :)

Kto kocha żelki ręka w górę! :-) 

 

Smaki dzieciństwa...

I zdecydowanie najlepsza czekolada na świecie!