31 maj 2013
30 maj 2013
SPACER PO OBRAZIE
Zabieram Was dziś do galerii na niezwykły spacer po obrazie.
Towarzyszy mi Jagódka, jej mama- która była inicjatorką pomysłu oraz genialne ciuszki NOSWEET.
Czy te robale nie są boskie?
A wykończenie koszulki - niczym skrzydełka małego żuczka? Świetne!
Wracając do obrazu...
Jeśli ciekawi jesteście jak powstawało dzieło - obejrzyjcie koniecznie- KLIK.
Rośnie mi prawdziwa Jagodowa konkurencja - spójrzcie tylko :-)
W poście wykorzystano elementy wystawy malarstwa Leona Tarasewicza.
P.S To nie jest post sponsorowany. Żadna galeria ani marka odzieżowa nie zapłaciły mi za napisanie tego posta ;-)
P.S 2 Ciekawi jesteście co autor miał na myśli?
Żółte kropki symbolizujące judaizm???
KLIK.
A ja myślałam, że to po prostu... łąka. No cóż. Każdy ma swoją interpretację :))
29 maj 2013
Z DZIŚ
Nie Zdziś, tylko mała Jagoda.
Tyle dzisiaj.
A jutro o tym jak chodziłyśmy po obrazie i o fajnych ciuszkach z robalami.
28 maj 2013
SŁOŃCA
Czy u Was też jest tak przeraźliwie zimno?
Tęsknię do rześkich poranków i długich ciepłych wieczorów.
Leniwych popołudni spędzanych z książką w hamaku.
I porannej herbaty wypitej z mamą na progu.
Słońce wróć!
27 maj 2013
26 maj 2013
MAMIE...
" Najlepsze u mamy jest to, że ją mamy".
/J.Kulmowa/
Zatem dla Ciebie - za to, że jesteś, mamo!
Twoje ulubione.
25 maj 2013
SZTUKA WE WNĘTRZACH
Na wspomnianych wcześniej warsztatach wnętrzarskich toczyła się dyskusja o tym, jak trudno przekonać ludzi do wprowadzenia do wnętrz sztuki czy to w postaci rzeźby, czy choćby obrazów na ścianach. I nie chodzi tu o plakat - reprodukcję 'Słoneczników' Van Gogh'a, oprawiony w antyramę, ale o najprawdziwszy obraz. Czasem ma to związek z niewielkim metrażem naszego M, nierzadko z wysoką ceną, często z obawą czy dzieło będzie pasować do naszych domowych pieleszy, czy nie nabiorą one przez to zbyt patetycznego wyrazu.
Ale sztukę do wnętrz można wprowadzić na wiele innych sposobów.
A czy zwykły kubek może być sztuką?
Tak!
Marka Gerlach zaprosiła do stworzenia unikatowej kolekcji kubków dwójkę znanych, polskich artystów: Beatę Murawską i Mikołaja Kasprzyka,
dzięki którym powstała limitowana seria Designer Collection.
Stworzyli oni wyjątkowe, małe dzieła sztuki,
które z pewnością nadadzą wyjątkowego charakteru Naszym wnętrzom.
które z pewnością nadadzą wyjątkowego charakteru Naszym wnętrzom.
W zestawie są cztery kubki.
Mikołaj Krawczyk ilustruje na nich codzienne życie człowieka.
Toteż K. - jako muzyk otrzymał kubek z grajkami ;-)
Kubki są niezwykle lekkie i delikatne.
Wszystko za sprawą miękkiej porcelany Bone China, która wyróżnia się wysokim poziomem bieli,
przejrzystością oraz odpornością na stłuczenia.
Co mnie niezwykle zdziwiło - jej cechą charakterystyczną jest dodatek popiołu z kości zwierzęcych....
Fakt, że kubki są zaprojektowane przez znanych, współczesnych malarzy polskich nie sprawi, że herbata będzie smakować lepiej, a kawa będzie mieć magiczną moc i po łyku postawi na nogi, ale jeśli nie macie pomysłu na prezent choćby na parapetówkę lub dla miłośnika malarstwa taki zestaw sprawdzi się idealnie.
Ja osobiście wolę kubki XXL, takie, w których picie herbaty zdaje się nie mieć końca ;-)
A Wy, co myślicie o takim subtelnym wprowadzaniu sztuki do wnętrz?
Mikołaj Krawczyk ilustruje na nich codzienne życie człowieka.
Toteż K. - jako muzyk otrzymał kubek z grajkami ;-)
Kubki są niezwykle lekkie i delikatne.
Wszystko za sprawą miękkiej porcelany Bone China, która wyróżnia się wysokim poziomem bieli,
przejrzystością oraz odpornością na stłuczenia.
Co mnie niezwykle zdziwiło - jej cechą charakterystyczną jest dodatek popiołu z kości zwierzęcych....
Fakt, że kubki są zaprojektowane przez znanych, współczesnych malarzy polskich nie sprawi, że herbata będzie smakować lepiej, a kawa będzie mieć magiczną moc i po łyku postawi na nogi, ale jeśli nie macie pomysłu na prezent choćby na parapetówkę lub dla miłośnika malarstwa taki zestaw sprawdzi się idealnie.
Ja osobiście wolę kubki XXL, takie, w których picie herbaty zdaje się nie mieć końca ;-)
A Wy, co myślicie o takim subtelnym wprowadzaniu sztuki do wnętrz?
22 maj 2013
WIECZOROWĄ PORĄ
Wieczorna.
Chyba najbardziej mi się podobała.
Chyba najbardziej mi się podobała.
Widok z pokoju hotelowego na 9-tym piętrze. Praga południe.
C.D.N
20 maj 2013
WARSZTATY
16.05 miałam okazję wraz z ośmioma innymi bloggerkami wziąć udział w finale akcji "Detal ma znacznie", na którą składały się warsztaty o tematyce wnętrzarskiej z Małgorzatą Andryszczyk, a także wernisaż wystawy fotograficznej.
Stąd też moja wyprawa do Warszawy :)
Akcja miała miejsce w niezwykle klimatycznym miejscu - SOHO FACTORY.
Mocno industrialne, poprzemysłowe, surowe wnętrze.
Zresztą - sami zobaczcie.
Czyż nie jest cudne?
Obok mieści się biuro projektowe pracowni WWA, w którym absolutnie się zakochałam.
Czemu moja pracownia nie może TAK wyglądać?
* * *
Następnym razem pokażę Wam nieco stolicy moim okiem :-)
Powiem jedno. Nie zachwyciła mnie.
16 maj 2013
14 maj 2013
GDZIE JEST ELVIS?
Kto znajdzie Elvisa? :-)
W upalne dni, takie jak dziś okropnie szkoda mi mojego psiaka.
Wyższe temperatury dają mu się we znaki, więc latem przedpołudnia najczęściej spędza w domu.
Szuka też gdzie może - odrobiny cienia.
Elivs w tym roku kończy 10 lat - jest więc już nie młodym psiakiem.
Wyższe temperatury dają mu się we znaki, więc latem przedpołudnia najczęściej spędza w domu.
Szuka też gdzie może - odrobiny cienia.
Elivs w tym roku kończy 10 lat - jest więc już nie młodym psiakiem.
Nie potrafię sobie wyobrazić czasu, gdy go zabraknie...
Niezawodna nora pod iglakiem - oaza cienia.
Zastanawiam się jakie zdjęcia najchetniej oglądacie na blogu.
Czy taka forma - jak do tej pory Wam odpowiada?
A może coś byście zmienili?
Czegoś więcej/czegoś mniej...
Czegoś więcej/czegoś mniej...
12 maj 2013
ANALOGOWO
Dziś analogowo.
Ale jak!
Ale jak!
Sprzed 30-tu niemal lat.
Odkryta niedawno, po latach, pierwsza slajdowa klisza mojego taty.
Niestety dość mocno nadszarpnięta zębem czasu - stąd jakość jaka jest każdy widzi.
Przedstawiam Wam dziś, nieco reportażowo - Gniezno lat 80-tych.
Subskrybuj:
Posty (Atom)