31 lip 2013
JULY MOMENTS
W pośpiechu, między pakowaniem - lipcowe momenty.
Wracam dopiero w niedzielę, niemniej na IG na pewno będę aktywna ;-)
30 lip 2013
POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI
30 lipca zawsze było datą szczególną.
Rocznica śmierci R.Riedla.
Jeszcze kilka lat temu - rok w rok jeździłam na Festiwal "Ku Przestrodze" w Tychach.
Fantastyczny klimat, jezioro Paprocańskie, cudowni ludzie, z którymi do białego rana można było przegadać o wszystkim i o niczym, rozbrzmiewające zewsząd dźwięki gitary, znajomości pielęgnowane po dzień dzisiejszy...
Odkąd festiwal został przeniesiony do Chorzowa stał się festiwalem jakich wiele w całej Polsce.
Bez wyjątkowego klimatu tamtego miejsca...
Mój przedostatni festiwal w 2007 roku.
Najlepszy.
Stara wyjadaczka z najdłuższym stażem ;-)
Potem było jeszcze 2008 i.. koniec mojej przygody z Festiwalem.
Trudno w to uwierzyć, ale jakimś cudem otrzymałam akredytację prasową na ten festiwal (pracowałam wtedy w gazecie).
Paradowałam dumna jak paw z plakietką MEDIA.
Byłam przeszczęśliwa mogąc stać pod samiutką sceną, wśród fotografów - choć sama nawet nie miałam wówczas lustrzanki.
A jutro...
Kompletnie niespodziewanie i spontanicznie ruszamy na Woodstock :-)
29 lip 2013
28 lip 2013
23 lip 2013
22 lip 2013
20 lip 2013
CHWILE
W pędzącym pociągu upływającego czasu docenia się zwłaszcza takie chwile.
I moje ulubione tego dnia:
-"Ciociu, czy to kukulydza?"
18 lip 2013
DNI
Upalne, letnie dni zamiast snuć się leniwie i sennie pędzą jak szalone.
Może dlatego, że tak bardzo chciałabym, żeby było już po wszystkim.
A najchętniej wyjechałabym na długi urlop.
Do kompletnej głuszy.
16 lip 2013
KAWAŁKI
Szczecin w kawałkach.
W czerni-bieli.
Z ciężkimi, ołowianymi chmurami.
Pierwszy raz miałam okazję tam być.
Znacie Szczecin?
15 lip 2013
SZCZĘŚCIE
Być nad morzem pierwszy raz od 17 lat i nie zobaczyć choćby końcówki zachodu słońca.
To byłby prawdziwy pech.
A choć przez chwilę móc zamienić swój widok z okna na góry - na taki.
Bezcenne.
11 lip 2013
9 lip 2013
7 lip 2013
GRYFICE - ROCA
Dziś mała zdjęciowa relacja z wizyty w Gryficach.
Wraz z innymi blogerkami zostałam zaproszona do zwiedzenia fabryki firmy Roca.
Mimo, iż nie prowadzę bloga o wnętrzach, tematyka ta jest stricte związana z moją pracą zawodową, dlatego z przyjemnością przyjęłam zaproszenie.
Żałuję tylko, że na hali produkcyjnej nie można było robić zdjęć, bo proces powstawania wanny jest naprawdę ciekawy :-)
Na koniec miałyśmy możliwość przetestowania osobiście efektów działania wanien z hydromasażem marki POOLSPA wchodzącej w skład firmy ROCA.
Powiem jedno - zaczynam odkładać na taką wannę ;-)
Więcej możecie dowiedzieć się na facebookowym profilu PROJEKT DIZAJN.
Portret w słuchawce prysznicowej musi być ;-)
5 lip 2013
PO LATACH
Po 17 latach przerwy.
Zakochałam się na nowo.
* * *
To były intensywne trzy dni.
Dni które były mi bardzo potrzebne, by choć na chwilę oderwać się od codziennej bieganiny.
Dni które były mi bardzo potrzebne, by choć na chwilę oderwać się od codziennej bieganiny.
Dziś już wszystko wróciło na swój tor, a ja znów "jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę...".
1 lip 2013
SMAKI LATA
Smaki dzieciństwa.
Dziś jedynie ich namiastki, bo
ogrodowe odpowiedniki w niczym nie przypominają tamtego zapachu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)