17 lis 2013

ŚWIAT WE MGLE


Sobota.
Wcześnie rano.
Zabieram Elvisa i wychodzimy.
Wiadomo - kierunek las.
Nie zraża Nas ani błoto, ani mgła.
Ładujemy akumulatory na cały tydzień.







Ktoś się chyba nie wyspał...


43 komentarze:

  1. Czekałam na nie ;) Moja mgła z 8-go piętra przesłania cały świat, ale byłam pewna, że u Ciebie się coś pojawi w tym klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Magiczne miejsce i czarodziejski pies! Bardzo podobają mi się te zdjęcia, czuję wszystko co przedstawiają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie wygladacie, Ty i Elvis! Mgla swietnie wychodzi na zdjeciach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ślicznie, choć troszkę strasznie! :) ja bym się bała chodzić tak sama po lesie;) choć taki obrońca... to i strachu nie ma;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudeńka. Jak z kadry angielskich filmów. Uwielbiam mgłę na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  6. uwelbiam takie"mleczne"klimaty

    OdpowiedzUsuń
  7. O jaaaa... aż mnie strach oblecial na widok tego zamglonego lasu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. ojj ale klimat :) i piesiu jak się wpasował :) rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  9. niesamowite kadry!niczym pełne nostalgii pośród mlecznej poświaty zimnego poranka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham się we mgle. Piękna i mroczna. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. coś pięknego, wspaniałe zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cóż za odwaga! Ja bym chyba sama nie poszła :D

    OdpowiedzUsuń
  13. No tak, Elvis by jeszcze pospał, a Pani tak wcześnie go wyciąga z ciepłego domku :) Piękne mgliste kadry :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię spacerować we mgle, to trochę tak jakbym odkrywała świat na nowo.
    Jestem oficjalną fanką Elvisa <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Mgły są teraz przerażające, ale Ty - świetnie je przedstawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakbym widziała mego męża ....
    Ja zostaje w domu z Młodym, smacznie jeszcze chrapiemy a on łapie listopadowe mgły w kadry....
    Piękny czas porankow dla fotografów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Wow Jagoda, brykaj po tym lesie, bo efekty są mega zadowalające :-) Dwójeczka mnie zaskoczyła, a to jest coś!
    To kiedy te wspólne foty? :-) ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Chyba za wcześnie wyszłaś ładować akumulatory, bo Elvis ziewa:). Jednak zdjęcia Ci wyszły wspaniale. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Niesamowite zdjęcia :-) A "ziew" Elvisa bezbłędny ;-) Pewnie po spacerze uciął sobie drzemkę? :-)
    Przedostatnie zdjęcie zrobiłaś na statywie samowyzwalaczem?

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale piękne klimatyczne fotografie... zainspirowałaś mnie i w kolejny weekend też muszę wybrać się na taką "wyprawę".

    OdpowiedzUsuń
  21. Też bym tak ziewała jak Elvis! :D
    Podziwiam, że zwlekłaś się z łóżka ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne ! ale perspektywa ! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Mrocznie...piękne kadry! Ziewający piesio mnie powalił ;-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Elvis cudnie :) Lubię mgłę...

    OdpowiedzUsuń
  25. hi hi jak fajnie piesio ziewa :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Świat oglądany przez twój obiektyw jest magiczny.

    OdpowiedzUsuń
  27. Och... wyznam Ci, że ja się cieszyłam kiedy w sobotę nie musiałam się ruszać z domu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja uwielbiam mgłę... na początku lata. Teraz jest na nią zbyt ponuro i zimno, nic dobrego zza niej się nie wyłania :p

    OdpowiedzUsuń
  29. czerwony kapturek i wilk:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne! Drzewa nad ziewającym Elvisem wyglądają jak ludzie pokazujący coś w przeciwnych kierunkach :)

    OdpowiedzUsuń
  31. te zdjecia sa niesamowite!!!!
    przepiekna atmosfery! nie moge sie napatzrec!

    OdpowiedzUsuń
  32. Sceny jak z horroru :) Mroczne, ale mają w sobie magię :))

    OdpowiedzUsuń
  33. Jak z okładki "Ostatniego rozdania"...Zachwycam się.

    OdpowiedzUsuń
  34. genialne masz te zdjęcia. muszę powiedzieć, że sama kocham spacery z moją sunią właśnie we mgle. mgła jest przepiękna a Tobie udało się za pomocą aparatu ukazać jej cały urok:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem pod wielkim wrażeniem a zdjęcie z psem <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)