28 lut 2015
FEBUARY MOMENTS
Luty ma to do siebie, że błyskawicznie mija. Też macie takie wrażenie?
Luty - od zimy - do niemal wiosny.
Cudna zima. Taka jaką lubię najbardziej.
Ośnieżone drzewa, słońce, błękitne niebo...
Witajcie w moim świecie!
Korzystaliśmy, kiedy tylko mogliśmy.
Moje pierwsze Instadruki, w których absolutnie się zakochałam.
I zimowy zachód słońca przed halnym.
Kocham swoją pracę <3
Walentynkowy ślub i plener dnia następnego.
Mały przedsmak efektów.
Było przepięknie. Wróciłam przemoczona do kolan, ale było warto.
Nawet powrót, stanie przez 2.5 h w korku i przeziębienie kolejnego dnia nie było w stanie popsuć mi nastroju po tym dniu pełnym przepięknych kadrów.
Wyprawa do Ikea i ... nowa szafa.
Ostatnie dni to deszcz ze śniegiem, deszcz i szaroburość. Brrrr!
A jak Wam minął luty? Podobno w niektórych częściach PL wcale nie było śniegu.
Ja cieszę się, że w tym roku zima pokazała swoje cudne oblicze, ale czekam już na wiosnę.
Szykuje moje mini szklarenki do wysiewu i nie mogę się doczekać "grzebania w ziemi" :-)))
Szykuje moje mini szklarenki do wysiewu i nie mogę się doczekać "grzebania w ziemi" :-)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super klimat się wyłania z tych zdjęć. Ta zima faktycznie była przyjemna, śnieg był ale nie za dużo, słoneczko świeciło więc bardzo nie zmarzłem. Ale nawet najpiękniejsza zima to dla mnie tylko zima :P Czekam na wiosnę podobnie jak ty ;)
OdpowiedzUsuńJa zimę uwielbiam. Zwłaszcza taką jak była przez moment w tym roku :) Ośnieżone drzewa, mróz skrzypiący pod butami to jest to co lubię :)
Usuńszybko...luty to 40-stka Walentego :)
OdpowiedzUsuńdla mnie marzec będzie wyjątkowy bo urodzinowy ;)
O! To intensywne miesiące macie :)
UsuńElvis,i love you💕
OdpowiedzUsuńmiłość od pierwszego wejrzenia :)
UsuńTeż już nie mogę doczekać się grzebania w ziemi. Koniecznie pokaż te szklarenki ;)
OdpowiedzUsuńMam jedną mini szklarenkę - a reszta to takie typowe rozsadniki z pokrywką - może na wyrost nazywam je szklaernkami :D
UsuńBardzo ciekawy zbiór, a deszcz wcale nie wygląda tak źle na zdjęciach ;) chociaż też za nim nie przepadam ;/
OdpowiedzUsuńA ja lubię! Nie tylko na zdjęciach. Choć chyba bardziej ten jesienny niż przedwiosenny.
UsuńJak ładnie zakochana para :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Zakochańce walentynkowe!
Usuńile śniegu! Śliczna panna młoda w tych kaloszach :)
OdpowiedzUsuńPanna młoda jak marzenie! I te fuksjowe kalosze <3
UsuńO nie nie! Nasz luty był w tym roku wyjątkowo rozlazły. Przez choróbska ciągnął się w nieskończoność...dobrze że już czuć powiew wiosny.
OdpowiedzUsuńWiosnę czuć już - to prawda! Wyczekuję aż się zazieleni :-)
Usuńpiękna zima była u Ciebie! w Krakowie miałam zaledwie 2 tyg takiego białego puchu ;)
OdpowiedzUsuńOj była, była! W końcu w górach mieszkam, a tu podobno zima jest najpiękniejsza!
UsuńCudny psiak :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! W imieniu swoim i Elvisa :D
UsuńJa tak mam ze wszystkimi miesiącami - mijają, zanim się obejrzę :)
OdpowiedzUsuńPiękna zima u Ciebie! I ten ślubny kadr pod słońce :)
Czas pędzi jak szalony!
UsuńU mnie w lutym pojawiła się wiosna, było pięknie! Teraz pada śnieg z deszczem... Ten zachód niesamowity!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze zima już nie wróci! Wiosna narobiła mi apetytu :)
Usuńcałkiem miły Twój luty, a mój, sama nie wiem jaki ;)
OdpowiedzUsuńJeśli nijaki to nie ma się co przejmować. Już po nim!
UsuńDziwny był ten luty, no taki po prostu mało lutowy:)
OdpowiedzUsuńTrochę jakby marcowy, prawda? Trochę deszczu, trochę śniegu :)
UsuńSzybki luty , szybka zima a ja lubię zime. Można jeść czekoladę bez wyrzutów sumienia.
OdpowiedzUsuńLola.
PS. piękny klimat na zdjęciach
Czekoladę można jeść zawsze <3
UsuńPiękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuń