5 lut 2015
NARNIA
Taki widok zastałam w zeszły piątek po powrocie do domu.
Mała śnieżyca, która akurat trwała, zamieniła mój świat za oknem z Narnię.
Nie zamieniłabym tego widoku na żaden inny.
Cieszę się.
Za to, że za oknem nie oglądam blokowiska, torowiska ani ruchliwej ulicy.
Choć nie wiem czy tu spędzę resztę życia,
czy może gdzie indziej odnajdę moje miejsce na Ziemi, to dziś, tu i teraz jestem wdzięczna za ten widok.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję!
UsuńCudnie! Uwielbiam takie widoki!
OdpowiedzUsuńU mnie też dziś Narnia, dużo zdjęć na blogu się z tej okazji znalazło :-).
Szkoda, że zima w tym roku tak krótko trwała i tak mało takich pięknych zdjęć.
UsuńCoś wspaniałego! Ja Ci zazdroszczę mieszkania w tym miejscu...
OdpowiedzUsuńI już nie mogę doczekać się naszej sesji, bo Twoje zdjęcia są wyjątkowe! :)
Dziękuję Kasiu! Też nie mogę się doczekać, aż poznam Olę po drugiej stronie brzuszka!
UsuńCudowny widok!
OdpowiedzUsuńPo prostu pięknie...
Nieziemsko!
OdpowiedzUsuńO tak! I za to kocham to miejsce!
Usuńcudowne zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!
UsuńObłędnie pieknie do utraty tchu
OdpowiedzUsuńTaki dzień zdarza się raz w roku, trudno było nie skorzystać z okazji!
UsuńMasz, to wspaniały widok! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Duże szczęście :)
Usuń100% natury
OdpowiedzUsuńJest też cywilizacja :-D Asfaltowa droga i latarnie!
UsuńTak istna Narnia potwierdzam :)
OdpowiedzUsuńspokojnego dłuuuugiego weekendu!
Dziękuję!
Usuńpięknie
OdpowiedzUsuńdziękuję, to prawda,miejsce jest bajkowe...
UsuńPięknie w tej waszej Narni:) Zima ma swoje uroki, te czerwone nosy, poliki, ciepłe herbatki i leżakowanie pod kocem.
OdpowiedzUsuńTydzień lodu i śniegu by się przydał:)
Zima jest piękna, żałuję bardzo, że nie było jej w grudniu, że święta nie były białe. Za to potem zima nadrobiła podwójnie :)
UsuńZazdroszczę! cudowny widok..magiczny!
OdpowiedzUsuńTo fakt - jest magia :-)
UsuńPrzepięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż byłabym za niego niesamowicie wdzięczna :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmmm jak pięknie!!! <3
OdpowiedzUsuńMimo zmiennego stosunku do mojego miejsca zamieszkania, także doceniam. Nie da się nie być wdzięcznym. Piękna ta Narnia:)
OdpowiedzUsuńTy! Masz cudne miejsce z przepięknym widokiem, więc nie zmieniaj nastawienia na negatywne! Miasto na dłuższą metę męczy :)
UsuńEkstra !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńRobi wrażenie:))
OdpowiedzUsuńCieszę się! To była szybka akcja, bo praktycznie panowała już ciemność, ale na szczęście udało się!
UsuńCudownie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńRzeczywiście bajka!
OdpowiedzUsuńW Sztokholmie też ostatnie dni białe są, od razu przyjemniej się świat postrzega :-)
Oj, zazdroszczę! Skandynawia to moje małe-wielkie marzenie!
Usuńjak niesamowicie!
OdpowiedzUsuńPiękne widoki *-*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo ja mieszkam w bloku i gdzie nie spojrzę, to widzę właśnie blokowiska. Na wakacje zawsze wyjeźdzam na wieś i tam jestem wdzięczna, że mam takie swoje miejsce na ziemi <3
rosy-roosy.blogspot.com
Trzeba się cieszyć z tego co się ma! Na pewno jest wiele plusów mieszkania z mieście, w bloku. Wszędzie masz blisko, pomyśl, że ja do najbliższego sklepu mam 3 km, więc jeśli mam ochotę na coś słodkiego lub owoc - nie mogę tak po prostu wyskoczyć z mieszkania i sobie kupić - to już dłuższy spacer :)
UsuńCudownie <3
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu!
UsuńPrzepiękny widok, jednak odkąd jestem kierowcą to taka pogoda jest dla mnie nieco stresująca.
OdpowiedzUsuńTo prawda, zawsze jest to dla mnie odrobinę stresujące. Ale generalnie staram się jeździć ostrożnie, w takich warunkach to dla wielu jestem pewnie zawalidrogą, ale wolę jechać te 40 na godzinę, a przynajmniej cało dotrzeć do celu.
UsuńBajecznie :) U mnie dziś też tak ślicznie :)
OdpowiedzUsuńZima <3
UsuńNie lubię zimy, ale w tych zdjęciach można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńZima ma też swoje pozytywne aspekty!
UsuńWOW :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Zapiera dech w piersi!:)
OdpowiedzUsuń